REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

NIK: gminy nie dbają o schroniska dla zwierząt

REKLAMA

Ponad połowa schronisk dla zwierząt jest przepełniona. Każdego dnia trafiają do nich średnio cztery kolejne zwierzęta. Chociaż sytuacja z roku na rok pogarsza się, urzędnicy w znikomym stopniu interesują się problemem bezpańskich psów i kotów - wynika z ustaleń NIK.

Program przeciwdziałania bezdomności zwierząt realizuje jedynie co trzecia gmina. W ponad połowie skontrolowanych schronisk liczba zwierząt przekraczała liczbę przygotowanych miejsc - nawet o 50 procent. Problemem jest również brak zadaszonych boksów oraz izolatek. Zdarza się, że w schroniskach nie ma wybiegów, a jeśli są, to na miękkim, pokrytym odchodami terenie, który po deszczu zamienia się w błotnistą breję - wynika z raportu NIK.

REKLAMA

REKLAMA

Wciąż - jak podkreśla NIK - nie udało się wprowadzić w Polsce skutecznych rozwiązań, prowadzących do zmniejszenia liczby bezdomnych psów i kotów. Samorządy opłacają jedynie wyłapywanie bezpańskich zwierząt oraz ich pobyt w schronisku. "W ten sposób usuwają jedynie skutek, a nie przyczynę problemu" - alarmuje NIK. Zaznacza, że "darmowe sterylizacje, znakowanie, tworzenie elektronicznych rejestrów oraz zwalnianie z opłat adopcyjnych przynoszą pozytywne skutki wszędzie tam, gdzie są prowadzone".

NIK zaznacza, że gminy systematycznie regulują koszty pobytu zwierząt w schroniskach. "Jednak blisko połowa z nich nie określa wymagań, jakie powinny spełniać takie placówki. Podobnie jest ze zlecaniem wyłapywania zwierząt" - napisał NIK. "Gminy płacą, ale jedna trzecia z nich nie wymaga żadnych zezwoleń od prowadzących taką działalność" - podkreśla NIK. W ocenie Izby, może to prowadzić do sytuacji, w której potrzebującymi pomocy zwierzętami zajmować się będą osoby nieprzygotowane lub nastawione przede wszystkim na zysk.

W ocenie NIK gminy redukują do minimum swoje obowiązki nadzorcze wobec prowadzących schroniska. Kontrolowane są przede wszystkim schroniska samorządowe. W placówkach prywatnych nadzór praktycznie nie istnieje, mimo że - jak zaznacza NIK - trafiają tam publiczne pieniądze. "Urzędnicy nie wiedzą gdzie, w jakich warunkach i czy w ogóle dane zwierzę przebywa jeszcze w schronisku" - napisali autorzy raportu. Oceniono, że jeśli dochodzi już do kontroli, to są one pobieżne i nie wyjaśniają podstawowych spraw, jak wysoka śmiertelność czy nadmierne zagęszczenie zwierząt (np. w Bytomiu w ciągu 30 miesięcy przeprowadzono 53 kontrole - żadna nie wyjaśniła ani śmiertelności zwierząt sięgającej blisko 50 proc., ani nagminnych ucieczek ze schroniska).

NIK zaleca zwiększenie nadzoru nad sposobem wykorzystanie środków finansowych, przeznaczonych na ten cel.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Największe zastrzeżenia kontrolerów NIK dotyczą stanu sanitarnego i zagęszczenia zwierząt na małej przestrzeni. NIK zwraca uwagę, że w ostatnim czasie coraz popularniejsze stają się przytuliska i hotele dla zwierząt. Nie ma jednak prawnie ustalonych wobec nich wymagań. Schroniska podlegają m.in. nadzorowi weterynaryjnemu i muszą spełniać określone normy. W przypadku przytulisk i hoteli nie ma ani konkretnych przepisów, ani nadzoru. Placówki tego rodzaju nie muszą prowadzić ewidencji, przestrzegać procedur ani zapewniać opieki weterynaryjnej.

Znaczące zwiększenie adopcji zwierząt w ostatnim czasie możliwe było tylko dzięki ogromnemu zaangażowaniu pracowników schronisk oraz wolontariuszy. W kontrolowanym okresie nowych opiekunów znalazło niemal 65 proc. zwierzaków dostarczonych do schronisk (około 40 tys.). NIK pozytywnie ocenia podejmowane przez schroniska akcje, zarówno informacyjne, jak i edukacyjne. Jedna piąta schronisk prowadziła np. zajęcia dla najmłodszych, na których dzieci uczyły się empatii i właściwych postaw wobec zwierząt (Białystok, Bydgoszcz, Kielce, Elbląg).

Czytaj także: Nowe obowiązki gmin dot. zwierząt - ustawa podpisana>>

Rada gminy nie ma swobody w ustalaniu opłat dot. bezdomnych zwierząt>>

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ostrzeżenie dla Polaków podróżujących do Iranu. MSZ wydało ważny komunikat

Ze względu na rosnące napięcia między Iranem a Izraelem oraz ryzyko działań zbrojnych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie odradza podróże do Iranu. Polscy obywatele, którzy aktualnie przebywają w Iranie, powinni jak najszybciej opuścić ten kraj.

Ponad 27 mln zł dofinansowania na zajęcia sportowe dla osób z niepełnosprawnościami. Nabór wniosków rozstrzygnięty

Minister Sportu i Turystyki rozstrzygnął nabór wniosków na realizację Programu Upowszechniania Sportu Osób Niepełnosprawnych w 2024 r. Dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej wynosi 27 026 000 zł.

Nowa Strategia Cyberbezpieczeństwa Polski na lata 2024-2029. "Wkrótce zostaną zaprezentowane szczegóły"

Wiceminister cyfryzacji, Paweł Olszewski, zapowiedział w piątek, że szczegóły nowej Strategii Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2024-2029 zostaną wkrótce zaprezentowane.

Zakaz reklamy fast foodów na bilboardach. Powód: plaga otyłości. Kiedy w Polsce takie przepisy? Czego nie można reklamować już teraz?

Otyłość to problem coraz większej liczby nastolatków. Głównie z tego powodu lokalni politycy w Anglii zakazują reklamowania produktów wysokoprzetworzonych na billboardach. Ogólnokrajowych czy ogólnoeuropejskich zasad regulujących tę kwestię nie należy się spodziewać, ale eksperci podkreślają, że ten sam nośnik można wykorzystać do kampanii pro-zdrowotnej. 

REKLAMA

Wystarczy 3 godziny dziennie i dolegliwości masz jak w banku. Może to dotyczyć nawet co drugiego Polaka

Najnowsze badania potwierdzają starą prawdę, że granie na komputerze nie służy zdrowiu. Dlaczego jednak profesjonalni gracze, którzy poświęcają na grę bardzo dużo czasu, nie cierpią bardziej niż amatorzy?

RPO: Nauczyciele mianowani są gorzej traktowani co do ochrony przedemerytalnej. MEN rozważy zmianę przepisów

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra edukacji o rozważenie zmiany przepisów Karty Nauczyciela. Chodzi o zrównanie uprawnień nauczycieli mianowanych z uprawnieniami nauczycieli zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, związanych z ochroną przedemerytalną i prawem do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia nauczyciela do pracy przez sąd pracy i podjęcia przez niego zatrudnienia. Barbara Nowacka, minister edukacji zapowiedziała powołanie Zespołu, który będzie analizował zgłaszane postulaty odnośnie sytuacji prawnej nauczycieli – także w zakresie ochrony przedemerytalnej i prawa do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia do pracy przez sąd pracy.

Ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną i nie zmniejszy się liczba miejsc w przedszkolach. Trzeba też zerwać łatkę miasta maczet.

Trzeba szukać oszczędności, ale ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną. Nie zmniejszy się też liczba miejsc w przedszkolach. Łukasz Gibała twierdzi też, że ma pomysł na Kraków bez partyjniactwa i opowiedział o tym w programie Gość INFOR.PL

60 złotych brutto za godzinę dodatkowych zajęć dla nauczycieli. Będzie można wykorzystać 100 dodatkowych godzin

W programie „Aktywna Szkoła” właśnie wprowadzono istotne zmiany. Osoby prowadzące zajęcia dostaną wyższe wynagrodzenie. Poszerzy się też katalog osób prowadzących zajęcia.

REKLAMA

Prezes NFOŚiGW dla "DGP": perspektywa ewentualnego wycofania dotacji dla pieców gazowych wywołuje niezadowolenie i niepewność

Decyzja o dalszym dofinansowaniu pieców gazowych w ramach programu Czyste Powietrze będzie musiała zostać podjęta w tym roku – powiedziała "Dziennikowi Gazecie Prawnej" prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak.

Ile depresja Polaków kosztuje gospodarkę?

66,6% - aż tle dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów kojarzonych z depresją. Najczęściej to uczucie zmęczenia i obniżenie nastroju. To poprawa względem ubiegłego roku, ale wciąż bardzo duża liczba. Tak wynika z danych najnowszego raportu. Autorzy badania szacują, że gospodarka traci na tym około 3 mld zł rocznie. 

REKLAMA