REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W województwie warmińsko-mazurskim - ok. 600 wiatraków

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Działacze Stowarzyszenia na rzecz Zrównoważonego Rozwoju Energii Odnawialnej i Telekomunikacji szacują, że w województwie warmińsko-mazurskim stoi lub w najbliższym czasie stanie 600 wiatraków. To ich zdaniem zbyt dużo.

Prezes Stowarzyszenia Piotr Rydel powiedział, że część wiatraków już stoi, część jest w budowie, a w innych przypadkach dopiero toczą się procedury związane z budową.

REKLAMA

REKLAMA

"To zdecydowanie zbyt duża ilość. Uważamy, że należałoby prowadzić zrównoważoną formę źródeł energii odnawialnej, nie tylko farmy wiatrowe, które budzą wiele kontrowersji" - powiedział Piotr Rydel. Stowarzyszenie na rzecz Zrównoważonego Rozwoju Energii Odnawialnej i Telekomunikacji, wraz z kilkoma innymi stowarzyszeniami z woj. warmińsko-mazurskiego zrzeszonymi w Koalicji "Bezpieczna Energia", zorganizowało w czwartek w Olsztynie konferencję poświęconą ekonomicznym aspektom stawiania farm wiatrowych.

"Chcemy uświadomić chętnym do stawiania farm wiatrowych samorządowcom kilka zagrożeń wynikających z takich inwestycji. Jednym z nich jest problem, co będzie z wiatrakiem po zakończeniu jego pracy. Utylizacja tak ogromnych maszyn jest bardzo kosztowna. Jeśli firma, która ma wiatraki zbankrutuje, problem kosztownego demontażu spadnie na lokalny samorząd" - przekonywał na konferencji Rydel i apelował, by już w momencie stawiania farm wiatrowych zobowiązać inwestorów do odkładania funduszy na rekultywację terenów.

W woj. warmińsko-mazurskim nie ma na razie mapy ani opracowania dotyczącego tego, gdzie i ile wiatraków zbudowano. Pozwolenia na budowę wydają lokalne samorządy i nie muszą tego faktu zgłaszać do nadrzędnych instytucji. Działacze "Bezpiecznej Energii" zaapelowali we czwartek do urzędu marszałkowskiego w Olsztynie o stworzenie "wiatrakowej mapy".

REKLAMA

Samorządowcy z województwa warmińsko-mazurskiego chętnie godzą się na budowę na swoim terenie farm wiatrowych - kuszą ich podatki od nieruchomości, które uiszczają inwestorzy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zamów książkę: Dyscyplina finansów publicznych po zmianach >>

Obecny na spotkaniu wójt gminy Świątki Janusz Sypiański (w jego gminie nie ma jeszcze wiatraków, ale jeden z inwestorów chce ich postawić 30) powiedział PAP, że rocznie od jednego wiatraka gmina może uzyskać od 45 do 60 tys. zł.

"Budżet mojej gminy to 12 mln zł, z czego 80 proc. to dotacje celowe. Takie dodatkowe pieniądze są dla gminy bardzo istotnym elementem budżetu" - powiedział PAP Sypiański. Dodał, że budowa farm wiatrowych to "inwestycja w nowe technologie", których potrzeba.

Z szacunków "Bezpiecznej Energii" wynika, że dotychczas najwięcej wiatraków w województwie warmińsko-mazurskim stoi w okolicach Kisielic, Korsz i Kętrzyna. Kolejne planowane inwestycje budzą kontrowersje z powodu ich lokalizacji, np. w okolicach zabytkowego sanktuarium maryjnego w Świętej Lipce.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz lat 75+ to podwyższenie zasiłku pielęgnacyjnego 215,84 zł (z MOPS). Jesteś młodszy bez podwyżki do 2028 r. [Petycje]

Co więcej podwyżka nie dla każdej osoby 75+, ale takiej, która nie ma prawa do emerytury i renty. To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

REKLAMA

WZON. Niewidoma ma sprawne ręce i 61 punkty. Przez ręce zero świadczeń. O co chodzi? Przecież sama otwiera drzwi

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

REKLAMA

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

MOPS od 11 lat łamią prawo i nie przyznaje świadczenia dla starszych osób niepełnosprawnych

Łamanie prawa polega na braku nowelizacji ustawy ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Od 11 lat na mocy wyroku TK powinna być znowelizowana w ten sposób, że prawo do świadczenia pielęgnacyjne (starego) otrzyma każda osoba niepełnosprawna (ściślej jej opiekun, który musi zrezygnować z pracy). W ustawie jest jednak wciąż ograniczenie (naprawdę trudno w to uwierzyć) mówiące, że świadczenie otrzymuje się tylko wtedy jak niepełnosprawność powstała do 18 roku życia. Trudno uwierzyć bo Trybunał Konstytucyjny uznał takie ograniczenie za niezgodne z Konstytucją RP, a sądy od 2014 r. seryjnie uchylają decyzje MOPS, które odmawiają przyznania świadczenia opiekunom osób, które stały się niepełnosprawne w wieku 30 lat, 40 lat, 50 lat itd. Dlaczego MOPS wydają od 11 lat niezgodne z prawem decyzje? Bo inaczej wojewodowie kolejnych rządów zabiorą gminom dofinansowania - wojewodowie udają, że nie wiedzą o wyroku TK i powołują się na ustawę, której nie znowelizował Sejm (ewentualnie twierdzą - wbrew wyrokom NSA - że w wyroku TK wcale nie chodzi o to, że Sejm ma znowelizować niekonstytucyjne przepisy, a do tego czasu stosuje się wyrok TK).

REKLAMA