REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Warmińsko-mazurskie: Radni chcą uregulować budowę farm wiatrowych

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Radni sejmiku woj. warmińsko-mazurskiego chcą wprowadzić zasady budowy farm wiatrowych w regionie. W środę samorządowcy rozmawiali m.in. o propozycji utworzenia stref ochronnych wokół domów i terenów cennych przyrodniczo, gdzie nie mogłyby powstawać wiatraki.

Samorząd województwa chce uregulować uchwałą sejmiku zasady powstawania farm wiatrowych na Warmii i Mazurach. Proponuje się m.in. wprowadzenie zakazu stawiania wiatraków w parkach krajobrazowych i ich otulinach oraz na terenach cennych przyrodniczo i objętych ochroną, np. programem Natura 2000. Farmy wiatrowe powinny też stać co najmniej 2 kilometry od domów.

REKLAMA

REKLAMA

Na zlecenie komisji rolnictwa, która przygotowuje uchwałę w tej sprawie, Warmińsko-Mazurskie Biuro Planowania Przestrzennego stworzyło mapę obszarów, na których wolno byłoby budować siłownie wiatrowe z zachowaniem zasad opracowanych przez samorząd wojewódzki. W środę podczas pierwszej publicznej prezentacji tej mapy okazało się, że wymogi takie spełnia ledwie 0,2 proc. powierzchni województwa.

"Nie sądziłem, że nasza uchwała w sprawie wiatraków powinna zawierać jedno zdanie: farm wiatrowych nie budujemy" - skomentował przewodniczący komisji rolnictwa Jan Bobek. Ekolodzy i działacze stowarzyszeń sprzeciwiających się budowie farm wiatrowych w regionie nagrodzili go brawami.

Na obrady komisji zaproszono też przedstawicieli służb i instytucji, które uczestniczą w opiniowaniu lub budowie farm, a także ekologów, inwestorów i samorządowców, którzy na swoim terenie mają wiatraki lub chcą je mieć.

REKLAMA

Pracownicy Inspekcji Ochrony Środowiska i Sanepidu poinformowali, że otrzymują skargi od osób, które mieszkają w pobliżu wiatraków - dokucza im nieustanny hałas. Przedstawiciel Inspekcji Ochrony Środowiska Wiesław Rydel dodał, że badania natężenia hałasu wykonane przez tę instytucję przy farmach wiatrowych w gminach Korsze i Kisielice pokazały, że przekraczają one normy. Zwrócili przy tym uwagę, że wiatraki emitują także inny rodzaj hałasu, o tzw. niskiej częstotliwości, odbierany przez ludzi, jako uciążliwy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Do inwestowania w siłownie wiatrowe namawiał współwłaściciel stoczni w Olecku Wojciech Kot, który chce budować w tej okolicy wiatraki. Kot przekonywał, że taka inwestycja tworzy miejsca pracy.

"W Olecku na rzecz siłowni wiatrowych już pracuje 10 firm, moja stocznia robi elementy do turbin, inna projekty skrzydeł, kolejna konsole do siłowni wiatrowych. Gotowe wiatraki będą potrzebować serwisu - zrobią go miejscowi elektrycy, mechanicy" - argumentował.

Do budowy wiatraków przekonywali też przedstawiciele koncernów stawiających turbiny.

Samorządowcy obecni na spotkaniu, m.in. wójt Kisielic, które mają na swoim terenie turbiny wiatrowe i wójt Miłek, który dopiero zamierza zezwolić inwestorom na budowę farmy wiatrowej, argumentowali, że taka inwestycja przynosi samorządom stałe dochody podatkowe, a ich wysokość - w porównaniu z budżetami ich gmin - nie jest mała.

Radni sejmiku w środę nie zdecydowali o swoim stanowisku ws. farm wiatrowych - sprawa będzie dyskutowana na sesji sejmiku w przyszłym tygodniu.

W woj. warmińsko-mazurskim nie ma regulacji dotyczących budowy farm wiatrowych. O tym, czy w danym miejscu staną wiatraki w znacznym stopniu decydują wyłącznie lokalni samorządowcy. Nie mają jednak obowiązku zgłaszania swoich zgód żadnym organom, dlatego w regionie nie ma dokładnej mapy z lokalizacją wiatraków, nie jest nawet znana ich liczba.

Monitoring farm wiatrowych na Warmii i Mazurach stara się robić kilka stowarzyszeń ekologicznych zrzeszonych w koalicji "Bezpieczna Energia". Zdaniem jej działaczy w woj. warmińsko-mazurskim liczba wiatraków, które już stoją lub na ustawienie, których wydano zgody, sięga ok. 600 sztuk. Żywotność tych wiatraków szacowana jest na 20-30 lat. (PAP)

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Szefowa NRPiP: pielęgniarki powinny badać, zlecać badania i wystawiać L4 – czas to uregulować

Prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Mariola Łodzińska, apeluje o zmiany w organizacji pracy pielęgniarek i położnych. Jej zdaniem powinny one mieć możliwość samodzielnego przyjmowania pacjentów, zlecania badań, ordynowania leków oraz wystawiania zwolnień lekarskich. Obecnie ich kompetencje – mimo że szerokie – nie są w pełni wykorzystywane w polskim systemie ochrony zdrowia.

Karta Rodziny Mundurowej. Jakie przywileje, dla kogo i od kiedy według nowego projektu?

Do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o Karcie Rodziny Mundurowej. Kto – zgodnie z założeniami – będzie mógł uzyskać taki dokument i od kiedy? Zgodnie z szacunkami nowe przywileje objęłyby ponad milion beneficjentów.

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem. Został przygotowany przez ekspertów z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) i dotyczy województwa śląskiego.

Papierowe listy odchodzą do lamusa! Urzędy całkowicie przechodzą na e-Doręczenia

Od 2026 roku urzędy i instytucje publiczne będą musiały wysyłać pisma wyłącznie elektronicznie – przez system e-Doręczeń. Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, że kończy się okres przejściowy, a papierowa korespondencja odejdzie do historii.

REKLAMA

Polska pod lupą Brukseli! Rząd ujawnia, jak naprawdę wygląda walka z nadmiernym deficytem

Rząd przedstawił Brukseli raport, który pokazuje, jak Polska radzi sobie z ograniczaniem deficytu mimo rekordowych wydatków na obronę i spadku wpływów z podatków. Czy Unia Europejska uzna te działania za wystarczające?

Nowe uprawnienia dla sołtysów [Nowelizacja 2026 r.]

1 stycznia 2026 r. nowe przepisy dotyczące uprawnień sołtysów oraz finansowania zadań z funduszu sołeckiego. Nowe regulacje wprowadzają m.in. obowiązkowe ubezpieczenia sołtysów oraz nadają im uprawnienia do zarządzania mieniem komunalnym na podstawie upoważnienia wydanego przez wójta.

HPV: szczepienia obowiązkowe od 2027 roku. Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe przepisy

Szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) staną się obowiązkowe dla dzieci od 9. do 15. roku życia. Nowe przepisy mają na celu skuteczniejsze zapobieganie nowotworom wywoływanym przez HPV – w tym rakowi szyjki macicy.

Forum Rynku Zdrowia 2025: Prof. Czauderna apeluje o wzrost składki zdrowotnej. Minister zdrowia: tego się nie da już spiąć

Podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w Warszawie doradca społeczny prezydenta, prof. Piotr Czauderna, wezwał do rozpoczęcia poważnej debaty o wzroście składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że mimo rosnących kosztów ochrony zdrowia, rząd nie planuje podwyżki składki.

REKLAMA

Rząd: w dwa lata na budowanie populacyjnej odporności wydamy prawie 34 mld zł

Łącznie przez dwa najbliższe lata wydanych zostanie prawie 34 mld zł, aby budować populacyjną odporność dla całej Polski na najbardziej trudne wydarzenia - poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

REKLAMA