REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W Warszawie po spacerach zatrute psy trafiają do weterynarzy. Nikt nie zna przyczyny. Roundup?

Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
W Warszawie po spacerach zatrute psy trafiają do weterynarzy. Część umiera. Nikt nie zna przyczyny. Roundup?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Właściciele psów na Mokotowie są w panice. Z nieznanych przyczyn psy trafiają do lecznic weterynaryjnych z objawami zatrucia. Konieczne są dializy, niektóre nie przeżywają. Mieszkańcy podejrzewają, że przyczyną mogą być opryski.

Sytuacja ma miejsce od kilku tygodni. Mieszkańcy spacerujący z psami w parkach Morskie Oko, Arkadia, Królikarnia, a także w okolicach Warszawianki i pod Skarpą trafiają ze swoimi pupilami do klinik weterynaryjnych z objawami zatrucia. Część psów już nie żyje.

REKLAMA

Weterynarze informują o nietypowej sytuacji

Ostrzegawczy wpis zamieściła też jedna z przychodni weterynaryjnych w rejonie Królikarni.

wpis

 

 

Media

Miasto zna problem, nie zna przyczyny

Zarząd Zieleni, który opiekuje się miejskimi parkami wie o problemie. "Dostaliśmy takie zgłoszenia od mieszkańcom, wiemy też, że na osiedlowych grupach pojawiają się wpisy o martwych zwierzętach" - powiedziała PAP rzeczniczka Zarządu Zieleni Karolina Kwiecień-Łukaszewska.

Informuje, że na 100 procent to nie są ich działania.

Mieszkańcy na grupach piszą, że zatrucia może spowodować, stosowanie preparatu chwastobójczego Roundup. Zamieszczają też zdjęcia uschniętej trawy, która może być efektem stosowania tego preparatu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"My tego nie stosujemy. Ani my, ani nasi podwykonawcy, nie stosujemy żadnych herbicydów i środków ochrony roślin. Nasza inspekcja w terenie też nie wykazała żadnych symptomów używania czegoś takiego. Dodatkowo będziemy zlecać badana wody w parku Arkadia i Morskie Oko. Nie zauważyliśmy w zbiornikach żadnych śniętych ryb lub zmiany koloru wody" - wyjaśniła rzeczniczka Zarządu Zieleni.

Mieszkańcy zgłaszają fakt zatrucia psów również do urzędu dzielnicy Mokotów.

REKLAMA

Rzecznik dzielnicy Mokotów Damian Kret wyjaśnił w rozmowie z PAP, że sprawa została zgłoszona do Zarządu Zieleni oraz wydziału ochrony środowiska. "Nasz wydział potwierdził, że oni nie używają żadnych substancji, które mogłyby zagrażać zdrowiu i życiu zwierząt, i oczywiście ludzi. Bardzo tego pilnują" - przekazał.

"Owszem te obszary, o których mówią mieszkańcy, są na naszym terenie, ale są zarządzane przez Zarząd Zieleni, ale również wiele takich terenów należy do wspólnot mieszkaniowych. A to, czego oni używają, to już oni sami wiedzą" - dodał.

Podkreślił, że nie jest to tylko mokotowska sprawa, bo zgłoszenia są też w innych dzielnicach.

Sprawę nagłośniła jedna z mieszkanek - Katarzyna Sołowiej. W rozmowie z PAP podkreśliła, że nigdzie nie ma żadnej informacji o stosowaniu jakichkolwiek oprysków, a wszędzie pojawiają się ostrzeżenia o zatruciach psów.

"Nie ma żadnej wyraźnej informacji. Mieszkańcy sami się gubią, dużo osób jest w panice. Ludzie nie wychodzą już do tych parków, chodzą gdzieś opłotkami i naprawdę robi się z tego trochę histeria" - powiedziała.

Na forach mieszkańcy opisują, że zwierzaki trafiają do lecznic z objawami zatrucia, w ich żołądkach nie ma śladów trutki, występuje żółtaczka, złe próby wątrobowe, niewydolność nerek, która zmusza do dializ. Niestety nie wszystkie czworonogi wychodzą z tego bez szwanku, część umiera.

Oprócz tych objawów, zrozpaczeni mieszkańcy zamieszczają też zdjęcia psów, z silnymi reakcjami alergicznymi.

Próbują się na własną rękę kontaktować ze służbami: z Zarządem Zieleni, Sanepidem z Wojewódzki Inspektoratem Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Na razie nie wiadomo, co spowodowało zatrucia psów.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
SMS ze skarbówki lub innego urzędu. Cyberprzestępcy intensywnie wykorzystują je do okradania internautów, ale i tak chcemy je otrzymywać, dlaczego

Najmniej chętnie SMS ze skarbówki, zwłaszcza gdy dotyczy potrzeby zapłaty podatku. Ale info o załatwionej sprawie i dokumentach do odbioru, ostrzeżenie o anomaliach pogodowych czy ponadwymiarowym smogu – już jak najbardziej. Urzędowe SKS-y są powszechnie akceptowane i pożądane.

Od min. edukacji B. Nowackiej na otarcie łez 8000 zł brutto dla 300 nauczycieli. Nagroda 0 zł dla innych w 2024 r. W 2023 r. 1125 zł dla każdego

Rok temu nagroda 1125 zł na Dzień Nauczyciela oficjalnie związana była z 250. rocznicą utworzenia Komisji Edukacji Narodowej. Chyba w dominującej opinii przypisano tej nagrodzie negatywny kontekst w postaci "łapówki" wyborczej dla nauczycieli od rządu PIS. Min. edukacji P. Czarnek nie chciał przyznać 30% podwyżek dla nauczycieli na 2024 r. (były duże, ale nie aż tak). Więc jako pocieszenie nauczyciele otrzymali po 1125 zł. Niektórzy dostali też bon na komputer 2500 zł.

Min. edukacji B. Nowacka: Nauka pisania i czytania w "zerówkach". Zajęcia dodatkowe

Temat tego zakazu pilotuje Onet. Portal ustalił, że dr Gabriela Olszowska (Małopolski Kurator Oświaty) w rozesłanym piśmie do placówek oświatowych zniechęca uczenia dzieci w zerówkach do nauki ….. pisania i czytania. Używa przy tym dyskusyjnych argumentów np., że rączka dziecka w wieku 6 lat źle znosi … pisanie literek, a w wieku 7 lat już tego problemu nie ma. Kurator sugeruje też, że nauczyciele w zerówkach nie mają kompetencji do uczenia dzieci w sposób nie powodujący dysleksji u nich. Powstaje też wątpliwość, czy kuratorium wprowadza zakaz nauki pisania i czytania małych dzieci, czy też jest to tylko sugestia. 

Oszuści podszywają się teraz pod zbiórki dla powodzian

Oszuści wiedzą, co działa na potencjalne ofiary, dlatego teraz zaczęli wykorzystywać wątki powodziowe. Na przykład do oszustw inwestycyjnych. NASK apeluje o czujność. Zbiórki można zweryfikować. 

REKLAMA

Dlaczego seniorzy czują się samotni i co miasta mogą z tym zrobić?

Samotność to poważny problem, zwłaszcza wśród seniorów. Z badań wynika, że większość osób w wieku 66-85 lat uważa ją za główną przyczynę problemów psychicznych. Miasta mogą odegrać istotną rolę, oferując wsparcie w postaci zajęć, wydarzeń kulturalnych i darmowej pomocy psychologicznej.

Próg pomocy to milion złotych lub wartość poniesionych szkód. Przedsiębiorca poszkodowany w powodzi ma do wybory dwie opcje: 16 tys. zł na każdą z ubezpieczonych w firmie osób lub 75 proc. średniomiesięcznego przychodu za ubiegły rok

Świadczenie dla przedsiębiorców poszkodowanych w powodzi będzie wypłacane do miliona złotych lub wartości poniesionych szkód. Do wyboru są dwie opcje: 16 tys. zł na każdą z ubezpieczonych w firmie osób lub 75 proc. średniomiesięcznego przychodu za ubiegły rok. Aby otrzymać świadczenie pomocowe poszkodowany przedsiębiorca powinien udać się do ZUS-u i tam złożyć wniosek oraz oświadczenie.

Mianowania urzędników w służbie cywilnej 2025–2027 [limity]. Decyzja Rady Ministrów

Rada Ministrów przyjęła 28 września 2024 r. trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej na lata 2025–2027, przedłożony przez Szefa Służby Cywilnej.

mLegitymacja studencka. Warto ją dodać do aplikacji mObywatel

Elektroniczna legitymacja studencka to cyfrowa wersja legitymacji tradycyjnej. Dzięki niej studenci mogą korzystać z różnych zniżek, np. na komunikację miejską, bilety do kina czy teatru. Już ponad 218 tys. studentów korzysta z mLegitymacji.

REKLAMA

QUIZ Dzielnice Warszawy - sprawdź, czy nie pomylisz nazwy. Łatwiej być nie może
Jak dobrze znasz dzielnice stolicy? Sprawdź w quizie, czy uda Ci się bezbłędnie odpowiedzieć na wszystkie pytania.
Barbara Nowacka: Trwają prace nad rozporządzeniem w sprawie jednej lekcji religii w tygodniu

Barbara Nowacka zapowiedziała, że projekt rozporządzenia w sprawie jednej lekcji religii w tygodniu trafi do konsultacji. Szefowa resortu edukacji zakłada, że do końca roku rozporządzenie będzie podpisane.

REKLAMA