REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rolnicy protestują na 600 blokadach. Objazdy dla autostrady A1, A2, A4, dróg S7 i S8. Mapa ONLINE

Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Rolnicy protestują na 600 blokadach. Objazdy dla autostrady A1, A2, A4, dróg S7 i S8. Mapa ONLINE
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Poniżej link online do mapy protestów. Jest stale aktualizowana. 

REKLAMA

Komunikat policji o blokadach rolników w całej Polsce i objazdach. Jak dojechać do pracy?

Protest rolników 20.03 CeHa

Kliknij powyższy link i sprawdź, gdzie jest w Twojej okolicy objazd.

grafika

 

Blokady rolników 20 marca 2024 r. Znajdź objazd

 

 

Rolnicy zablokowali autostradę A1 i A2 w okolicach Łodzi

REKLAMA

Protestujący rolnicy zablokowali w środę rano autostradę A1 na węźle Łódź-Północ oraz A2 w okolicach węzła Emilia. W przypadku A1 nieprzejezdna jest jezdnia w stronę Gdańska, a na A2 w obu kierunkach. W ciągu dnia należy spodziewać się kolejnych utrudnień na wielu ważnych drogach w Łódzkiem.

Jak przekazał dyżurny łódzkiego Punktu Informacji Drogowej GDDKiA, ciągniki i maszyny rolnicze blokują przejazd w stronę Gdańska na węźle Łódź-Północ, znajdującym się na 294. kilometrze trasy. W tym miejscu zablokowana jest również autostrada A2 w kierunku Poznania oraz łącznica w kierunku Gdańska. Ruch przekierowany jest na A2 w kierunku Warszawy i Katowic.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z kolei A2 w okolicach Łodzi nieprzejezdna jest w okolicach węzła Emilia w pow. zgierskim, na odcinku między miejscowościami Emilia i Koło.

Zablokowana autostrada A4 - 20 marca 2024 r.

W wyniku protestu rolników całkowicie zablokowany jest ruch na węźle Brzeg autostrady A4. Jak poinformowała rzeczniczka oddziału GDDKiA w Opolu Agata Andruszewska, dla pojazdów do 3,5 tony możliwy jest zjazd przez MOP Wierzbnik.

W środę na terenie całego województwa opolskiego kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami wynikającymi z protestu rolników.

Jak przekazał dyżurny GDDKiA w Opolu, utrudnienia są już na skrzyżowaniu DK 94 i DK 39 z ul. Włościańską w Brzegu. W wyniku blokady wyjazdu i wjazdu na A4, węzeł Brzeg został całkowicie wyłączony z ruchu. Pojazdy do 3,5 tony mogą zjechać z autostrady przez MOP Wierzbnik.

Policja informuje o możliwości blokady ronda od godziny 10.00 przy zjeździe z autostrady A4 na węźle Opole Zachód.

Zablokowana S3  - rolnicze blokady

W środę rolnicy zablokują lubuski odcinek S3 w Świebodzinie i w Gorzowie Wielkopolskim. Policja już zamknęła jeden z węzłów w kierunku Zielonej Góry, samochody będą kierowane na objazdy.

Protest rolników na S3 w Gorzowie Wielkopolskim rozpocznie się w środę o godz. 10. i potrwa do godz. 17.

Od godziny 7.30 został zamknięty przez policję węzeł Południe w kierunku Zielonej Góry. Wjazd w kierunku Szczecina będzie otwarty. O godzinie 9.30 zostaną zamknięte węzły Zachód i Północ w kierunku Zielonej Góry. O godzinie 10. rozpocznie się protest na ul. Kasprzaka.

"Policjanci będą monitorować natężenie ruchu drogowego i kierować samochody na objazdy" – poinformował rzecznik policji w Gorzowie Wielkopolskim kom. Grzegorz Jaroszewicz.

Protest rolników na trasie S3 w Świebodzinie zacznie się o godz. 13. i potrwa do czwartku do godz. 13. Rolnicy zablokują trasę na odcinku Węzeł Zielona Góra Północ – Węzeł Świebodzin Południe.

Zablokowana S7 przez rolników 20 marca 2024 

Pomorskie/ Rolnicy zablokowali S7 w Nowym Dworze Gdańskim

Z powodu rolniczych protestów zablokowana jest w obu kierunkach trasa S7 na wysokości Nowego Dworu Gdańskiego – poinformowała GDDKiA. Policja wyznaczyła objazdy.

Dyżurna Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku Magdalena Litwinowicz przekazała w środę rano, że z uwagi na protest rolniczy na drodze ekspresowej S7 na wysokości Nowego Dworu Gdańskiego jezdnia jest zablokowana w obu kierunkach.

Policja wyznaczyła objazdy. Utrudnienia mogą potrwać do godz. 18.

Zablokowane Kielce - blokady otoczyły miasto

Świętokrzyskie/ Rolnicy zablokowali drogi dojazdowe do Kielc

REKLAMA

Zgodnie z zapowiedziami, w środę rano rolnicy zablokowali drogi dojazdowe do Kielc, blokady stanęły w siedmiu miejscach. Utrudnienia w ruchu rozpoczęły się też na drogach w całym regionie. Nad bezpieczeństwem podróżnych czuwają policjanci. Nie zanotowano incydentów.

Na razie protest przebiega spokojnie – przekazała rano PAP oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kielcach mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas. Zgodnie z zapowiedziami organizatorzy zablokowali drogi dojazdowe do miasta. Ruch został wstrzymany m.in. przy rondzie Cedzynie na drodze krajowej numer 74, przy ul. Łódzkiej. Dotyczy to też drogi krajowej nr 73 w Wiśniówce i ul. ks. Piotra Ściegiennego. 

Komunikat policji - w całym kraju rolnicze protesty i utrudnienia na drogach w dniu 20 marca 

Blokady dróg dojazdowych m.in. do Warszawy, Wrocławia, Poznania, czy Bydgoszczy - w całym kraju trwają od rana trwają rolnicze protesty. Policja wyznacza objazdy i apeluje o respektowanie zasady tzw. korytarzy życia.

"W miejscu każdej blokady rozmawiamy z protestującymi. Apelujemy między innymi o respektowanie zasady tzw. korytarzy życia, czyli sprawne przepuszczanie pojazdów służb ratunkowych" - poinformowała Komenda Stołeczna Policji (KSP).

Według danych KSP, wskutek protestu rolników zablokowana jest m.in. DK7 na skrzyżowaniu z DW579 w kierunku Błonia. Protest rolników odbywa się też na przejściu dla pieszych przy ul. Warszawskiej 171 w Konstancinie-Jeziornie.

Policja zorganizowała tam objazdy. W Konstancinie-Jeziornie kierowcy jadący ul. Warszawską powinni skręcić w ul. Borową–Prawdziwka, następnie pojechać przez miejscowość Kierszek w kierunku DW721. Z kolei jadący ul. Drewny powinni kierować się w ul. Korbińskiego, Relaksową i Rosoła.

W powiecie otwockim (woj. mazowieckie) w związku z protestem rolników częściowo zamknięty jest też węzeł Lubelska. Pojazdy jadące S17 do Warszawy są kierowane na S2.

Trwają również blokady rond w podwarszawskiej Jabłonnie, czyli DK61 i w Nieporęcie ze skrzyżowaniem z DW631 z DW633. "Protestujący rolnicy rozpoczęli, także blokadę ronda w Rembelszczyźnie (skrzyżowanie DW632 z DW633)" – poinformowała KSP na platformie X.

W związku z planowanym protestem i nadjeżdżającymi ciągnikami rondo przy DK92 w miejscowości Zakręt również zostało wyłączone z ruchu. "Policjanci biorący udział w zabezpieczeniu kierują samochody na wyznaczone objazdy" – przekazała KSP.

Zablokowana jest DK7 na skrzyżowaniu z DW579 w kierunku Błonia.

"Pojazdy ciężarowe jadące od strony Mińska Mazowieckiego pojadą autostradą A2. Od strony Warszawy dla ciężarówek zalecamy objazd drogą 638 przez Sulejówek, a następnie 637 do Stanisławowa, dalej DK50 do autostrady A2 i DK92" – podała KSP na platformie X.

Minister rolnictwa o porozumieniu w UE ws. importu z Ukrainy: opinie państw Unii są podzielone

Nie wiemy, jaka będzie rozmowa z udziałem PE, KE i państw członkowskich, opinie państw są podzielone - powiedział w środę szef MRiRW Czesław Siekierski, odnosząc się do porozumień w Parlamencie Europejskim, dotyczących ograniczenia od czerwca importu z Ukrainy niektórych produktów rolnych.

Państwa UE i Parlament Europejski zgodziły się w środę na ograniczenie importu z Ukrainy produktów rolnych zwolnionych z ceł – jaj, drobiu, cukru, ale także owsa, kukurydzy i miodu – odpowiadając na protesty rolnicze w Europie. Jak wynika z komunikatu prasowego Parlamentu Europejskiego, wstępna umowa przedłuża na rok zwolnienie z ceł przyznane Ukrainie od 2022 r., ale z „mechanizmami ochronnymi” ukierunkowanymi na niektóre produkty wrażliwe.

Mechanizmy obronne polegają na tym, że po UE zobowiązuje się kilkanaście dni po otrzymaniu zgłoszenia o zagrożeniu ze strony importu, podejmuje działania ochronne rynek.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski odnosząc się do tych informacji powiedział, że "ta lista produktów wrażliwych została rozszerzona w trakcie debaty parlamentarnej". "Ale jednocześnie nie wiemy, jaka będzie rozmowa, przebieg dyskusji trójstronnej, w której będą brali udział przedstawiciele nie tylko parlamentu, ale i Komisji Europejskiej, a przede wszystkim państw członkowskich (...). Są podzielone opinie co do udziału i rozszerzenia tej listy" - poinformował szef MRiRW.

Jak wskazał, "UE, państwa członkowskie mają bardzo zróżnicowane podejście i różne oczekiwania co do formy wsparcia czy możliwości (...), jeśli chodzi o stronę europejską uzyskania pewnych wymogów ze strony Ukrainy".

Minister ocenił, że "Ukraina w sposób bardzo sprytny realizuje swoje oczekiwania", próbując zachować wsparcie, które otrzymuje, w postaci bezcłowego dostępu do rynku europejskiego.

Europejscy rolnicy protestują przeciwko napływowi ukraińskich produktów, zaniżanie lokalnych cen i wprowadzania nieuczciwej konkurencji.

Rząd rozmawiał 19 marca z rolnikami we wtorek w Jasionce - bez rezultatów

Jasionka/ Debata rolników z ministrem Siekierskim - bez konkretów i porozumienia

Wstrzymanie importu zboża z Ukrainy i rekompensaty dla rolników–to główne postulaty, które zgłosili przedstawiciele organizacji rolniczych w trakcie debaty z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim. Spotkanie odbyło się we wtorek w Jasionce, gdzie trwa Europejskie Forum Rolnicze.

Jednym z uczestników debaty był Wiesław Gryn z Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego, który przypomniał, że od lat postuluje rozbudowę polskich portów morskich. „Żeby pomagać Ukrainie, musimy mieć rozbudowane porty, żeby ten szlak tranzytowy był drożny” – przekonywał.

Z kolei lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi Roman Kondrów mówił, że nadal odbywa się tranzyt ukraińskiego zboża. „Mimo deklaracji rządu to się wciąż odbywa. To nas boli, bo wiemy, że to zboże wraca z granicy Niemiec do naszego kraju” – powiedział. Podkreślił, że „osobiście czuje się urażony”, że do tej pory z rolnikami nie spotkał się premier Donald Tusk. Kondrów zaznaczył, że rolnicy oczekują rekompensat z powodu trudnej sytuacji w jakiej znaleźli się w związku z wojną w Ukrainie.

Inny uczestnik debaty Artur Koncik, rolnik protestujący na przejściu w Świecku, podkreślił, że największym problemem w woj. lubuskim jest susza, która doskwiera co roku. „Panie ministrze, to jest dramat. Przychodzi maj, czerwiec i brakuje wody” – mówił.

Koncik dodał, że problem jest również w hodowli kur i indyków. „Koszy tak wzrosły, że przestaje nam się to opłacać. Słyszymy, że gazem nie będziemy mogli ogrzewać kurników – to kolejny dramat, co my mamy zrobić?” – pytał.

Obecny w Jasionce przewodniczący NSZZ RI „Solidarność” Tomasz Obszański zwrócił uwagę, że każde państwo powinno mieć swój Zielony Ład, bo rolnictwo w poszczególnych krajach ma inną specyfikę.

Z kolei Filip Pawlik z AgroUnii przekonywał w czasie debaty, że podstawą strajków jest bieda i ubóstwo na wsi. „Nie byliśmy przygotowani na produkty importowane z Rosji i Ukrainy. Oczekuję od rządu natychmiastowych działań, rekompensaty muszą być już wypłacone” – apelował.

Uczestnikiem debaty był też Władysław Serafin przewodniczący Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, który zwrócił uwagę, że w Polsce nie ma mechanizmów, które pokazałyby realną sytuację z rolnictwie.

„Stąd nasze państwo jest od iluś już lat źle zarządzane. Nie mamy obrazu sytuacji w rolnictwie, nie mamy instytucji, które by ten obraz przedstawiały” – mówił. Serafin stwierdził, że konieczne jest przywrócenie stanu prawnego w stosunkach z naszym wschodnim sąsiadem sprzed rozpoczęcia wojny w Ukrainie.

W debacie wziął udział także Andrzej Sobociński przedstawiciel protestujących rolników na Żuławach, mówiąc o Zielonym Ładzie podkreślił, że nie wszystkie zapisy w tym dokumencie są do wyrzucenia. Zwrócił uwagę, że to polska strona „skomplikowała te zapisy” w tym dokumencie. „Zapisy Zielonego Ładu w Niemczech są o wiele mniej skomplikowane niż u nas” – dodał.

Minister rolnictwa odpowiadając na te postulaty podkreślił, że obecna sytuacja związana z protestami jest dla rządu "nowa", bo protesty są rozproszone w wielu miejscach kraju. „Nie ma jednej struktury, która koordynowała by postulaty” – dodał.

Polityk powtórzył po raz kolejny, że rolnicy słusznie protestują. Zastrzegł przy tym, że na obecną sytuację wpływają przede wszystkim warunki zewnętrzne, czyli wojna w Ukrainie.

Mówiąc o dialogu ze stroną ukraińską minister powiedział, że są to „rozmowy niezwykle trudne”. „Ukraina robi świetny lobbing w Brukseli. Dla nas najlepsze byłoby, gdyby Ukraina przystąpiła do negocjacji, w której jasno określone zostałyby regulacje dotyczące wymiany handlowej. Prowadzimy systematyczne rozmowy ze stroną ukraińską, są pewne ustępstwa z ich strony, ale są one niemal wymuszane w sposób siłowy” - podkreślił Siekierski i przypomniał, że 28 marca br. dojdzie do wspólnego posiedzenia rządów obu krajów.

Minister stwierdził, że Ukraina musi zrozumieć, że czym innym jest pomoc humanitarna i wojskowa, a czym innym wymiana towarowa.

Siekierski ostrzegał przed „rozwiązaniami ostatecznymi”, czyli zamknięcie granic, bo - jak mówił - Polska jest też eksporterem.

Mówiąc o Zielonym Ładzie minister zaznaczył, że to dzięki rozmowom premiera Donalda Tuska z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen doszło do zmian w zapisach Zielonego Ładu, które zgłaszali protestujący rolnicy.

Minister zapewnił, że jeśli chodzi o suszę, to rząd będzie poprawiał system raportowania i wypłaty odszkodowań.

Uczestnicy debaty odpowiadali również na pytania z sali. Jedno dotyczyło wypłaty rekompensat za niskie ceny zbóż i kukurydzy. Siekierski powiedział, że prowadzone są rozmowy na ten temat z ministerstwem finansów. „Do końca marca te rozmowy mają być zakończone, w uzgodnieniu z poszczególnymi związkami branżowymi. Rząd jest zdeterminowany, by te problemy rozwiązać” – zapewnił minister.

Polecany trzy artykuły Dziennika.pl z omówieniem sytuacji w poszczególnych województwach

Przebite 600 blokad. Co z objazdami? 70 000 rolników blokuje Białystok, Radom, Kielce, Wrocław, Toruń, Poznań. Policja. MAPA ONLINE 

Komunikaty: Policja o blokadach rolników i objazdach. MAPA ONLINE. Jak dojechać do pracy, szpitala, sądu? [Aktualizacja]

Komunikaty policji. 600 blokad i 70 000 rolników. Mapa online. Kliknij link i znajdź objazd. Dojedź do pracy, domu, lekarza [Aktualizacja]

Rolnicy o proteście 20 marca 

Będziemy na drogach do godz. 19. To już jest nasz piąty protest, który organizujemy w walce o polskie rolnictwo, w walce o polską rację stanu - powiedział w środę organizator demonstracji rolników na DK92 w miejscowości Zakręt Łukasz Komorowski.

W środę rano w ponad 500 miejscach w Polsce protestują rolnicy. Na Mazowszu zablokowali m.in. skrzyżowanie drogi krajowej numer 92 z trasą S17 w okolicy miejscowości Zakręt. Blokady obejmują też ronda w Jabłonnie (na granicy z Warszawą), czyli drodze krajowej nr 61, oraz ronda w Nieporęcie – skrzyżowanie dróg wojewódzkich 631 i 633.

"To jest już piąty nasz protest, który organizujemy tutaj w walce o polskie rolnictwo, w walce o polską rację stanu" - powiedział w środę Łukasz Komorowski, organizator demonstracji rolników na DK92 w miejscowości Zakręt.

"Nie zgadzamy się na Zielony Ład, nie będziemy się rozdrabniać i nie będziemy nad nim dyskutować. Tam nie ma nic da nas" - mówił. "Żądamy likwidacji Zielonego Ładu w całości, żądamy likwidacji polityki Fit For 55, ograniczenia tych wszystkich emisji, tych zakazów i nakazów" - dodał.

Komorowski powiedział, że rolnicy protestują również przeciwko napływowi produktów rolnych spoza Unii Europejskiej.

Zaznaczył, że środowa demonstracja na pewno nie jest ostatnią. Zapewnił, że formy protestów będą przybierały na sile.

Organizator protestu powiedział również, że demonstrujący zapraszają na blokadę przedstawicieli rządu.

W środę oprócz blokady skrzyżowania DK92 i S17 utrudnienia na Mazowszu, jak podała GDDKiA, są też na skrzyżowaniach: DK10 z DK60 w Drobinie, DK19 z DW698 w Łosicach, DK61 z ul. Modlińską w Warszawie i na DK50 z DK62 w Wyszogrodzie. Utrudnienia są też na DK19 w pobliżu miejscowości Kózki, DK50 w Ciechanowie, DK60 w okolicach miejscowości Ościsłowo i na DK7 w Kazuniu Nowym

Protesty rolników trwają w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej od kilku tygodni. Domagają się oni m.in. odstąpienia od przepisów Europejskiego Zielonego Ładu i uszczelnienia granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza państw UE. Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych, m.in. dla rolnictwa. Mają one umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 r. Chodzi m.in. o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji oraz zmniejszenia użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę. 

Ardanowski ocenia sytuację rolników

Ustępstwa Komisji Europejskiej są minimalne, taktyczne, wymuszone protestami rolniczymi i zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego - stwierdził w poniedziałek poseł PiS, b. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski komentując piątkową zapowiedź złagodzenia Zielonego Ładu.

W piątek Komisja Europejska opublikowała bowiem projekt zmiany dwóch rozporządzeń związanych z Zielonym Ładem. Propozycje zakładają m.in. zniesienie obowiązku ugorowania, wybór między dywersyfikacją upraw a zmianowaniem, uproszczenia dot. utrzymania okrywy glebowej. Szef MRiRW Czesław Siekierski pozytywnie ocenił te propozycje.

"To są ustępstwa tylko i wyłącznie taktyczne, wymuszone trochę sytuacją i protestami rolniczymi w Europie, w tym również w Polsce i zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Nie ma jakiejś istotniejszej refleksji i zmiany polityki klimatycznej Unii Europejskiej, odejścia od tej polityki, która uderzy wszystkich, nie tylko rolników" – powiedział Ardanowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Lublinie. Jednak jak zastrzegł, "każde poluzowanie Zielonego Ładu trzeba przyjąć z zadowoleniem".

"Ustępstwa KE są minimalne, są nieznaczące i na pewno rolników nie satysfakcjonują, bo one nie gwarantują w dalszym ciągu bezpieczeństwa przetrwania ekonomicznego gospodarstw" – podkreślił polityk PiS. Jego zdaniem, sytuacja rolnictwa jest trudna, rolnicy dają wyraz swojemu niezadowoleniu i wyraził przekonanie, że protesty w całej Europie będą kontynuowane.

"Solidarność" informuje dlaczego protestuje 20 marca 2024 r.

Powodem rolniczych protestów, które odbędą się w środę w ponad 500 miejscach w kraju jest m.in. "Zielony Ład" i import rolno-spożywczy z Ukrainy - wyjaśnia rzecznik NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych Adrian Wawrzyniak. Blokady dróg spodziewane są we wszystkich województwach.

"Protesty będą w całym kraju, mamy już ponad 500 lokalizacji protestów rolniczych, nie ma najważniejszych, będą one w każdym województwie, będą to blokady miast wojewódzkich czy blokady tran szybkiego ruchu, będzie to pełne spektrum działań podejmowanych do tej pory. Będą one powtórzone, tylko w większej skali" - wyjaśnił rzecznik.

Organizatorami protestów są rolnicy - czy to organizacje rolnicze, czy sami rolnicy, którzy się zrzeszają i zgłaszają zgromadzenia. "Solidarność" RI też organizuje takie protesty - zaznaczył Wawrzyniak.

Postulaty protestujących są takie same jak wcześniej. Rolnicy protestują przeciwko "Zielonemu Ładowi", importowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, ograniczaniem hodowli zwierząt w Polsce, "dramatycznej sytuacji" w rolnictwie. "Chcemy też wypłaty rekompensat i wsparcia rolników" - dodał.

W opinii rzecznika, zmiany w Zielonym Ładzie zaproponowane przez Komisję Europejską są "kosmetyczne". Są to działania na przeczekanie, na rozstrzygnięcie wyborów do Europarlamentu - mówił podkreślając, że "nie jest rozwiązania naszych problemów".

Rzecznik "Solidarności" RI przyznał, że same protesty nie rozwiążą problemów rolników, ale - jak zauważył - jednocześnie "są prowadzone rozmowy w ministerstwie, spotkania z premierem". Zaznaczył, że nie ma wyznaczonego kolejnego spotkania z premierem Tuskiem, ale rolnicy liczą, że jakieś "konkrety" pojawią się po rozmowach rolników z ministrem rolnictwa podczas Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce lub po środowych protestach.

Ogólnopolski Strajk Generalny został wyznaczony na środę przez Radę Krajową NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Na zamieszczonej w sieci mapie protestu zaznaczono już ponad 400 punktów, z czego kilkanaście z nich na drogach dojazdowych do Warszawy.

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZNP: wnioskujemy o objęcie bonami wszystkich nauczycieli. Laptopy dla nauczycieli klas I-III w roku szkolnym 2024/2025. Na jakiem etapie jest sprawa?

Związek Nauczycielstwa Polskiego jest za objęciem bonami na laptopy dla wszystkich nauczycieli klas I – III. Zakończyła się rewizja KPO, dzięki której ok 172 mln zł zostaną przeznaczone na zakup nowych laptopów dla nauczycieli klas I-III.

Zespół Scorpions zagra dziś na Narodowym. Gdzie utrudnienia?

W piątek 26 lipca na Stadionie Narodowym odbędzie się koncert Warsaw Rocks ’24. Wśród gwiazd m.in. zespół Scorpions. Kierowców czekają utrudnienia. 

W Warszawie utrudnienia w związku z Biegiem Powstania Warszawskiego

W sobotę w Warszawie w związku z zawodami w Śródmieściu, na Żoliborzu i Bielanach będzie zmiana organizacji ruchu. Biegacze będą mieli do wyboru dwa dystanse: 5 i 10 km. Do tej pory do udziału w biegu zgłosiło się ponad 10 tys. osób.

Nawet 120 tys. zł na rozwój małego gospodarstwa. Rusza nabór wniosków

Dofinansowanie na rozwój małych gospodarstw. Rusza nabór wniosków, który potrwa od 25 lipca do 22 sierpnia 2024 r. Uzyskane pieniądze rolnik może przeznaczyć m.in. na inwestycje budowlane czy nabycie niezbędnego wyposażenia, maszyn, urządzeń i sprzętów.

REKLAMA

Ferie zimowe 2025 – terminy, województwa [TABELA]

Planujesz ferie zimowe w 2025 roku? Znamy już terminy dla wszystkich 16 województw. Są cztery terminy ferii: 20 stycznia-2 lutego, 27 stycznia – 9 lutego, 3-16 luty i 17 lutego – 2 marca. Zaznacz w swoim kalendarzu już dziś.

Kobieta straciła 175 tys. zł, a chciała tylko sprzedać telewizor

Tym razem ofiarą "na pracownika banku" padła 32-letnie mieszkanka Lubina. Kobieta chciała tylko sprzedać telewizor na znanym portalu, w rezultacie straciła 175 tys. zł. 

To było takie proste? Bloomberg: Polska zagroziła blokadą chińskiego eksportu do UE. Teraz spokojniej na granicy z Białorusią

Prezydent Andrzej Duda podczas niedawnej wizyty w Pekinie zagroził Chinom zablokowaniem kluczowego kolejowego szlaku transportowego do UE, by osłabić kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej – napisała 24 lipca 2024 r. agencja Bloomberga. To może być przyczyna spadku nielegalnych przekroczeń tej granicy w ostatnich tygodniach.

Barszcz Sosnowskiego groźny nie tylko po dotknięciu

Barszcz Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi) to jedna z roślin groźnych dla zdrowia. Warto wiedzieć, że nie tylko dotykanie jej jest ryzykowne. Niebezpieczne może być przebywanie w jej otoczeniu. Co zrobić, gdy już dojdzie do oparzenia?

REKLAMA

Rządowi brakuje pieniędzy na służby: Policję, SG, PSP i SOP. Co z programem modernizacyjnym?

Cały czas mamy sytuację niepełnego pokrycia w budżecie wydatków na służby (chodzi o Policję, Straż Graniczną, Państwową Straż Pożarną i Służbę Ochrony Państwa) - poinformował 23 lipca 2024 r. podczas sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Dodał, że w najbliższym czasie przedstawione zostaną propozycje na kolejne lata.

Przeszło 854 mln zł na Sejm w 2025 r. Podwyżki dla posłów i wszystkich pracowników Kancelarii Sejmu. Wzrosną też ryczałty na biura poselskie

Budżet Kancelarii Sejmu na 2025 r. ma wynieść 854 mln 258 tys. zł - to ponad 80 mln więcej niż w 2024 roku. W dniu 23 lipca 2024 r. sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych pozytywnie zaopiniowała projekt budżetu Kancelarii Sejmu na 2025 rok. Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki poinformował, że w 2025 roku nastąpi wzrost wynagrodzeń wszystkich pracowników Kancelarii Sejmu a także posłów.

REKLAMA