Nie zostałeś obsłużony na poczcie? Oto powód
REKLAMA
REKLAMA
Strajk trwał dwie godziny, od 8 do 10 rano. Mimo to, urzędy pocztowe były otwarte. Pracownicy niektórych z nich jednak nie obsługiwali klientów. Strajkowaliśmy wewnątrz placówek, ponieważ nie mogliśmy opuścić miejsca pracy - wyjaśnił Czyż.
REKLAMA
Reakcja Poczty Polskiej
Biuro prasowe Poczty Polskiej poinformowało, że mimo głośnej kampanii medialnej związkowców, większość placówek pocztowych na terenie kraju świadczyła usługi i obsługiwała klientów w godzinach porannych. Według biura prasowego, w akcji wzięło udział około 5% pracowników Poczty, co sugeruje, że inicjatywa miała charakter marginalny.
Redukcja etatów. Sprzeciw pracowników
Pracownicy Poczty Polskiej wyrażają sprzeciw wobec planowanych przez zarząd Poczty Polskiej redukcji zatrudnienia o około 5 000 etatów rocznie. Nie zgadzają się również na proponowane przez zarząd zmiany w funkcjonowaniu placówek pocztowych.
Stanowisko prezesa Poczty Polskiej
Prezes Poczty Polskiej, Sebastian Mikosz, przyznał, że choć pracownicy poczty mogą liczyć na 13. pensję, dodatki stażowe, premie czy dofinansowania do wypoczynku, wynagrodzenie zasadnicze nie jest wysokie. Jego zdaniem, wynika to z nadmiernego zatrudnienia. Dlatego zaproponował redukcję etatów i podwyższenie wynagrodzeń, co zostało natychmiast odrzucone przez związkowców.
Poczta Polska to największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ponad 66 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całej Polsce.
REKLAMA
REKLAMA