Próg pomocy to milion złotych lub wartość poniesionych szkód. Przedsiębiorca poszkodowany w powodzi ma do wybory dwie opcje: 16 tys. zł na każdą z ubezpieczonych w firmie osób lub 75 proc. średniomiesięcznego przychodu za ubiegły rok
REKLAMA
REKLAMA
- Poszkodowany przedsiębiorca powinien udać się do ZUS-u i tam złożyć wniosek oraz oświadczenie
- Został powołany pełnomocnik Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw ds. powodzi
REKLAMA
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk podczas konferencji prasowej w Dolnośląskim Urzędzie Marszałkowskim przypomniał, że Sejm przyjął już specustawę powodziową. „Staraliśmy się w niej ująć takie narzędzia, które będą odpowiadały potrzebom przedsiębiorców” – mówił Paszyk podkreślając, że rozwiązania zawarte w specustawie były konsultowane z przedsiębiorcami zalanych miejscowości.
REKLAMA
Paszyk powiedział, że jego resortowi szczególnie zależało na przygotowaniu narzędzia pomocowego, które nie będzie warunkowane wyceną szkód dokonywaną przez rzeczoznawców. „To proste w uruchomieniu narzędzie pozwala przekierować środku publiczne na pomoc dla poszczególnych przedsiębiorców, a ich potrzeby w związku ze stratami poniesionymi podczas powodzi są bardzo różne. To wymaga maksimum elastyczności” – mówił Paszyk.
Poszkodowany przedsiębiorca powinien udać się do ZUS-u i tam złożyć wniosek oraz oświadczenie
Minister poinformował, że aby otrzymać świadczenie pomocowe poszkodowany przedsiębiorca powinien udać się do ZUS-u i tam złożyć wniosek oraz oświadczenie. „To proste oświadczenie, które uruchomi całą procedurę. To nie będzie wymagało żadnych dokumentów związanych z szacowaniem strat. ZUS dokona wstępnej weryfikacji i to wystarczy, aby uruchomić proces wypłaty świadczenia” – przekonywał Paszyk.
REKLAMA
Dodał, że przedsiębiorcy będą mieli do wybory dwie opcje przyznania pomocy. Pierwsza – jak mówił – to 16 tys. zł na każdą z ubezpieczonych w firmie osób. „Nie tylko na zatrudnionych, ale ubezpieczonych – obejmuje to zatem osoby, które są zatrudniane na inne formy niż umowa o pracę. To opcja dogodna dla tych, którzy mają kilkunastu, kilkudziesięciu ubezpieczonych pracowników w swojej firmie” – mówił .
Druga forma wyliczania kwoty pomocy dla przedsiębiorców poszkodowanych w powodzi jest – jak mówił minister – korzystna dla osób samozatrudnionych. „To jest 75 proc. średniomiesięcznego przychodu za ubiegły rok” – mówił minister. Dodał, że od dnia złożenia wniosku do wypłaty świadczenia nie powinno minąć więcej niż dwa tygodnie.
Minister poinformował też, że każdy przedsiębiorca, który skorzysta z tego świadczenia będzie miał pięć miesięcy na jego rozliczenie. „To świadczenie będzie wypłacane do miliona złotych lub wartości poniesionych szkód” – podkreślił.
Został powołany pełnomocnik Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw ds. powodzi
Podczas konferencji prasowej we Wrocławia Paszyk poinformował też, że został powołany pełnomocnik Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw ds. powodzi. Został nim Łukasz Osiński, który swoją siedzibę będzie miał w Dolnośląskim Parku Innowacji i Nauki we Wrocławiu. Zadaniem pełnomocnika ma być pomoc przedsiębiorcom poszkodowanym w wyniki powodzi na przykład w kontakcie z ubezpieczycielami czy instytucjami rządowymi i samorządowymi.
Prezes Pracodawców RP, były wieloletni prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz podkreślił, że Pracodawcy RP oraz szereg innych korporacji biznesowych włączyło się aktywnie w zbiórkę pieniędzy i inne formy pomocy dla powodzian. „Zebraliśmy ponad 125 mln zł, z czego 25 mln zł w gotówce, a 100 mln zł w formie pomocy rzeczowej” – poinformował Dutkiewicz.
REKLAMA
REKLAMA