REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podwyżki o 30%-33% z kłopotem dla nauczycieli. Samorządy chcą pieniędzy na dodatki. MEN wyda interpretację?

Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Podwyżki o 30%-33% dla nauczycieli z nowym kłopotem. Samorządy chcą pieniędzy na dodatki. MEN wyda interpretację?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Samorządowcy pytają ministerstwo edukacji o zasady wypłaty wyrównań dla nauczycieli. Czy min. edukacji Barbara Nowacka wyjaśni zasady postępowania?

Mamy bowiem spór interpretacyjny między samorządowcami (ZPP) a nauczycielami (ZNP) o to, czy i jak pomniejszać wyrównania podwyżek 30-33% dla nauczycieli za okres styczeń i luty 2024 r. O co pomniejszać? O dodatki wyrównawcze, gdy nauczyciel zarabiał w okresie styczeń - luty 2024 r. mniej niż 4242 zł (pensja minimalna).

REKLAMA

O co chodzi w sporze między samorządowcami a nauczycielami?

Kluczem do jego zrozumienia jest to, że rozporządzenie określające nowe stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli obowiązuję od 22 lutego 2024 r., ale z mocą od 1 stycznia 2024 r. Zdaniem samorządowców oznacza to, że podwyżki nauczyciele otrzymali od 1 stycznia 2024 r. I żaden nauczyciel nie był ze swoją pensją poniżej wynagrodzenia minimalnego. A więc nie miał prawa do dodatku wyrównawczego jak w poniższym przykładzie. Musi więc te pieniądze oddać w ten sposób, że zmniejszona zostanie mu kwota wyrównania podwyżek o 30%-33%.

Przykład problemu jaki mają nauczyciele, ZNP i samorządowcy

Przykład

REKLAMA

W styczniu 2024 r. nauczyciel zarobił 4000 zł (brutto). O 242 zł mniej niż wynosi pensja minimalna. Otrzymał wypłatę 4000 zł + 224 zł dodatku wyrównawczego. W marcu otrzymał na konto podwyżkę 30% (1200 zł) i wyrównanie za styczeń (także 1200 zł). Szkoła potrąciła 242 zł z wyrównania za styczeń 1200 zł (równowartość wcześniej wypłaconego dodatku wyrównawczego 242 zł) Zamiast 1200 zł wyrównania brutto z tytułu podwyżki 30%, nauczyciel ma według szkoły prawo do 958 zł brutto (1200 zł - 242 zł). 

Nauczyciele uważają, że szkoła/samorząd nie mają prawa do zmniejszenia wyrównania 1200 zł o 242 zł. Jednocześnie samorządowcy są tu bardzo pragmatyczni. W przypadku przyjęcia interpretacji, że nie wolno im dokonać takiego potrącenia jak w przykładzie, żądają od rządu pokrycia kosztów dodatków wyrównawczych. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przegląd prasy i portali na INFOR.PL Subskrybuj nas na YOUTUBE! 

Stanowisko ZNP przedstawiliśmy w tym artykule: 

Stanowisko ZPP przedstawiamy poniżej:

ZPP zwraca się do MEN z problemem potrącania dodatków

Główne tezy z pisma ZPP do MEN (pismo omawiamy za PAP):

  1. Związek Powiatów Polskich wnosi do ministerstwa edukacji o interpretację w kwestii wpływu nauczycielskich podwyżek na wypłatę wyrównań do wynagrodzeń dla tych, którzy nie osiągnęli wysokości minimalnego wynagrodzenia za prace. Według korporacji możemy mieć do czynienia z podwójnym finansowaniem i nienależnym świadczeniem. Odmienne stanowisko prezentował wcześniej Związek Nauczycielstwa Polskiego.
  2. "Wnosimy o przedstawienie przez MEN interpretacji potwierdzającej, że podwyżka wynagrodzenia zasadniczego jest liczona wraz z wyrównaniem wypłaconym już od 1 stycznia 2024 r. do płacy minimalnej, dla nauczycieli którzy nie osiągnęli wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę"
  3. "Jeżeli MEN nie podziela powyższego poglądu, zwracamy się o wyliczenie skutków finansowych podwójnego finansowania podwyżek wynagrodzenia w zakresie kosztów, które zostały już poniesione na wyrównanie płac nauczycieli którzy po 1 stycznia 2024 r. nie osiągali płacy minimalnej i przekazanie jednostkom samorządu terytorialnego zwiększonych środków finansowych na ten cel".
  4. Nie neguje powstania podstawy do wypłaty wyrównania do płacy minimalnej zgodnie z przepisami ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. "Jednakże biorąc pod uwagę treść podpisanej już nowelizacji przedmiotowego rozporządzenia płacowego, wchodzi ona w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, z mocą od dnia 1 stycznia 2024 r. Oznacza to, że w momencie wejścia w życie tegoż rozporządzenia odpada podstawa do wypłaty wyrównania do płacy minimalnej, gdyż nauczyciele nabyli od 1 stycznia prawo do podwyżki wynagrodzenia zasadniczego, w wyniku której osiągają wynagrodzenie powyżej kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę".
  5. "Kwotę wypłaconego wyrównania do płacy minimalnej należy więc uznać za świadczenie nienależne w przypadku, którego możliwe jest żądanie zwrotnego przekazania przez nauczyciela lub uzyskanie zgody nauczyciela na dokonanie potrącenia".

Jaka jest konkluzja: "Sytuacja wymaga zajęcia przez MEN jednoznacznego stanowiska, w celu odciążenia sądów pracy przed ewentualnym rozpatrywaniem sporów w tym zakresie".

Od 1 stycznia 2024 roku minimalne wynagrodzenie za pracę w Polsce wzrosło do 4242 zł brutto. Obowiązująca zaś wciąż tabela w rozporządzeniu określającym minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego dla nauczycieli w większości przypadków zawiera kwoty niższe niż pensja minimalna.

Porównajmy to stanowisko z opinią ZNP:

ZNP o potrąceniu dodatków wyrównawczych:

REKLAMA

Zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego potrącenie wypłaconego dodatku wyrównawczego jest nieprawidłowe z tego względu, że dodatek wyrównawczy, o którym mowa w art. 7 u.m.w.p., ustalany jest w określonym miesiącu, w odniesieniu do wynagrodzenia osiągniętego w tymże miesiącu, a także w związku z nieosiągnięciem w tym miesiącu kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Jeżeli nauczyciel nie osiągał wysokości wynagrodzenia minimalnego (4242 zł) w styczniu czy lutym, wypłacenie wyrównania na podstawie § 1 r.zm.r.płac., nie zmienia zasadności wypłacenia dodatku wyrównawczego na podstawie art. 7 u.m.w.p. w miesiącu styczniu czy lutym, niezależnie od wyrównania wypłaconego później na podstawie rozporządzenia płacowego nauczycieli.

W treści art. 6 i 7 u.m.w.p. nie została bowiem przewidziana formuła uśredniania wynagrodzenia np. z okresu kwartału i dopiero przy ustaleniu, że średnie wynagrodzenie z ww. okresu nie osiąga wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, dodatek wyrównawczy jest wypłacany.

W treści art. 6 i 7 u.m.w.p. przewidziano natomiast zasadę, że jeżeli w danym miesiącu nie jest osiągane wynagrodzenie minimalne, wypłacany jest dodatek wyrównawczy.

Z tego względu zdaniem ZNP określanie wypłaconego dodatku wyrównawczego na podstawie art. 7 u.m.w.p. jako świadczenia nienależnego należy traktować jako czyn, o którym mowa w art. 282 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tj. Dz.U. z 2023 r. poz. 984 ze zm.) – dalej k.p.

Zgodnie z treścią art. 282 § 1 pkt 1 k.p. kto wbrew obowiązkowi wysokość wynagrodzenia bezpodstawnie obniża albo dokonuje bezpodstawnych potrąceń – podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł.

4. Przepisy prawa pracy ze względu na realizację naczelnej zasady ochrony wynagrodzenia za pracę, umożliwiają potrącenie wynagrodzenia tylko w przypadkach wyraźnie określonych w treści ustawy Kodeks pracy.

Dyspozycja art. 87 k.p. nie obejmuje jednak sytuacji wskazanej w omawianej sprawie, więc pracodawca nie może potrącić wypłaconego dodatku wyrównawczego w kolejnym terminie płatności bez zgody pracownika.

Stąd ewentualne zastosowanie może mieć jedynie art. 91 § 1 k.p., zgodnie z którym należności inne niż wymienione w art. 87 k.p., mogą być potrącane z wynagrodzenia pracownika tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie.

Z przepisu wynika więc norma, że brak zgody pracownika na potrącenie „innych należności” powoduje wystąpienie skutecznie prawnej przeszkody dokonania przez pracodawcę takiego potrącenia. 

W takiej sytuacji pracodawca może dochodzić swego żądania tylko przed sądem, który dokona oceny czy w sprawie występuje podstawa do uznania wypłaty dodatku wyrównawczego jako świadczenia nienależnego.

Sporządził dla ZNP Krzysztof Lisowski

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

REKLAMA

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

Rolnicy protestują przeciwko umowie UE-Mercosur: obawy o zalew taniej żywności z Ameryki Południowej

Europejscy rolnicy głośno sprzeciwiają się umowie handlowej UE-Mercosur, która ma być podpisana podczas nadchodzącego szczytu G20. Obawiają się, że tani import z Ameryki Południowej zagrozi ich konkurencyjności. Rolnicy podkreślają, że tamtejsze produkty nie spełniają unijnych standardów zrównoważonego rozwoju, co obniża koszty produkcji.

REKLAMA