REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

DGP: Rodzice mają prawo poskarżyć się do kuratorium i sanepidu na źle ułożone plany lekcji

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
DGP: Rodzice mają prawo poskarżyć się do kuratorium i sanepidu na źle ułożone plany lekcji
DGP: Rodzice mają prawo poskarżyć się do kuratorium i sanepidu na źle ułożone plany lekcji
Media

REKLAMA

REKLAMA

W szkołach trwa patowa sytuacja. Rodzice mają prawo skarżyć się do kuratorium i sanepidu na źle ułożone plany lekcji (i często to robią), ale dyrektorzy szkół mówią wprost: niewiele z tym zrobimy. Brakuje nam nauczycieli i pomieszczeń.

REKLAMA

REKLAMA

Plan zajęć dydaktyczno-wychowawczych w szkole

Zgodnie z par. 4 rozporządzenia ministra edukacji narodowej i sportu z 31 grudnia 2002 r. (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1604 ze zm.) plan zajęć dydaktyczno-wychowawczych musi spełniać trzy warunki - uwzględniać równomierne obciążenie uczniów zajęciami w poszczególnych dniach tygodnia, zapewniać zróżnicowanie zajęć w każdym dniu oraz być dostosowany do możliwości psychofizycznych uczniów dotyczących podejmowania intensywnego wysiłku umysłowego w ciągu dnia.

Bardzo dużo planów lekcji - szczególnie w większych miastach - nie spełnia tych podstawowych standardów. Powód? Zbyt dużo uczniów, zbyt mało nauczycieli i sal lekcyjnych. Szczególne problemy z ułożeniem planów lekcji mają dyrektorzy szkół ponadpodstawowych, do których w tym roku z uwagi na reformę związaną z obowiązkiem nauki dla sześciolatków trafiło półtora rocznika. Dlatego nikogo już nie dziwi, że w dużych miastach uczniowie mają zajęcia do późnych godzin wieczornych, przychodzą każdego dnia o innej porze lub mają okienka w środku dnia. Są też szkoły, które z uwagi na zwiększony rocznik potworzyły oddziały liczące po 36 uczniów, a pomieszczenia są dostosowane do grupy 30-osobowej.

Jak układa się plan lekcji w szkole?

Szefowie placówek oświatowych się bronią. Zapewniają, że układając plan niezgodnie z przepisami, nie robią tego celowo.

REKLAMA

- Jeśli ktoś pozyskuje chemika na siedem godzin, a ten pracuje jednocześnie w dwóch innych szkołach, to te trzy jego plany muszą się zazębiać. Najczęściej taki nauczyciel stawia warunek, aby te siedem godzin odbywało się w jednym dniu - mówi Anna Sala, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Suchej Beskidzkiej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kto układa plan lekcji w szkole?

Tłumaczy, że dyrektorzy robią wszystko, aby zajęcia były równomiernie rozłożone, ale z uwagi na trudne warunki lokalowe i braki kadry nauczycielskiej jest to niemożliwe. Wtórują jej inni dyrektorzy. Podkreślają, że nawet za pomocą specjalnego programu trudno jest ułożyć lekcje tak, aby matematyka i fizyka były rano, a wychowanie fizyczne na koniec dnia. Często jest odwrotnie.

- Robimy, co możemy, aby uczniowie klas I-III przychodzili do szkoły jak najwcześniej. W pozostałych klasach podstawówki i szkołach ponadpodstawowych plany zajęć są jednak układane z naruszeniem przynajmniej jednego z warunków określonych w przepisach - mówi Marek Pleśniar, dyrektor Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.

Dodaje, że z powodu braków kadrowych kółka zainteresowań w wielu placówkach praktycznie nie istnieją.

Plan lekcji a choroba nauczyciela

Sprawę pogarsza to, że rozpoczął się sezon chorobowy, który dodatkowo pogłębia problemy kadrowe. W efekcie część placówek zapewnia zastępstwa, a inne tego nie robią.

- Moje dzieci chodzą do dwóch sąsiadujących podstawówek. W pierwszej są organizowane zastępstwa, ale tylko dlatego, że szkoła - na moja prośbę - miała kontrolę kuratoryjną w tej sprawie. W drugiej moje dziecko nagminnie otrzymuje powiadomienia w dzienniku elektronicznym, że zajęcia z nieobecnym nauczycielem na początku i na końcu dnia są odwoływane. We wtorek rano najpierw zostały odwołane trzy lekcje, a potem jeszcze czwarta. Tłumaczenie jest takie, że nie ma odpowiedniej liczby nauczycieli. Chyba tu również będę musiał powiadomić organ nadzoru pedagogicznego - mówi DGP rodzic uczniów ze stołecznych podstawówek.

- Odwoływanie zajęć bez organizacji zastępstwa świadczy o wyjątkowo niskiej sprawności organizacyjnej dyrektora szkoły oraz łamaniu prawa ucznia do nauki. Takie sytuacje opiekunowie powinni zgłaszać do kuratora oświaty i rzecznika praw dziecka - podpowiada Sławomir Wittkowicz, przewodniczący WZZ „Forum-Oświata”.

Tłumaczy, że jeśli chory jest nauczyciel z matematyki, uczniowie powinni mieć zajęcia w tym czasie np. z języka polskiego lub angielskiego. - Nauczyciele w ten sposób mogą sobie dorobić, a uczniowie realizują plan nauczania, a nie siedzą na świetlicy - podkreśla.

- Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby samorządy podwyższyły płacę minimalną nauczycielom o 500 zł. Wtedy brakująca kadra, na którą często powołują się dyrektorzy szkół, szybko się znajdzie - przekonuje Wittkowicz.

Czy Sanepid może skontrolować plan lekcji?

Szymon Cienki, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego, przyznaje, że w rozpoczętym roku szkolnym 2022/2023 organy inspekcji będą kontrolować plany lekcji w trakcie kontroli kompleksowej.

- Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaniepokojony rodzic ucznia powiadomił właściwy dla danej placówki inspektorat sanitarny o ewentualnych wątpliwościach przy planie lekcji. Tym bardziej że wysyłając takie zgłoszenie, może zastrzec sobie anonimowość - mówi Łukasz Łuczak, adwokat i ekspert ds. prawa oświatowego.

Czy Sanepid może wystawić mandat dyrektorowi szkoły?

- Najczęściej przy takiej kontroli odpowiadamy, że nie możemy w inny sposób opracować planu lekcji, bo nie mamy odpowiedniej liczby nauczycieli i pomieszczeń. Część dyrektorów prosi po prostu o wystawienie mandatu. Idziemy z nim do prezydenta lub burmistrza miasta z prośbą, aby przyznał nam dodatkowe pieniądze na godziny ponadwymiarowe lub stworzenie dodatkowych pomieszczeń. Często jest to ostatnia deska ratunku przy takiej kontroli, aby wymusić na organie prowadzącym dodatkową pomoc. Choć przyznaję, że jest to postawione na głowie - mówi Marek Pleśniar.

DGP: Źle ułożony plany lekcji? Rodzic nie jest bezsilny, ale dyrektor już tak

Artur Radwan

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tylko 61 punkty dla niewidomej (znaczny stopień niepełnosprawności i stałe orzeczenie. Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

REKLAMA

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

MOPS: Prawo do świadczenia pielęgnacyjnego także dla 40-latków, 50-latków, 60-latków, 70-latków i 80-latków. I oczywiście 100-latków

Łamanie prawa polega na braku nowelizacji ustawy ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Od 11 lat na mocy wyroku TK powinna być znowelizowana w ten sposób, że prawo do świadczenia pielęgnacyjne (starego) otrzyma każda osoba niepełnosprawna (ściślej jej opiekun, który musi zrezygnować z pracy). W ustawie jest jednak wciąż ograniczenie (naprawdę trudno w to uwierzyć) mówiące, że świadczenie otrzymuje się tylko wtedy jak niepełnosprawność powstała do 18 roku życia. Trudno uwierzyć bo Trybunał Konstytucyjny uznał takie ograniczenie za niezgodne z Konstytucją RP, a sądy od 2014 r. seryjnie uchylają decyzje MOPS, które odmawiają przyznania świadczenia opiekunom osób, które stały się niepełnosprawne w wieku 30 lat, 40 lat, 50 lat itd. Dlaczego MOPS wydają od 11 lat niezgodne z prawem decyzje? Bo inaczej wojewodowie kolejnych rządów zabiorą gminom dofinansowania - wojewodowie udają, że nie wiedzą o wyroku TK i powołują się na ustawę, której nie znowelizował Sejm (ewentualnie twierdzą - wbrew wyrokom NSA - że w wyroku TK wcale nie chodzi o to, że Sejm ma znowelizować niekonstytucyjne przepisy, a do tego czasu stosuje się wyrok TK).

Zanim szpital trafi na OIOM finansów. Jak stosować nowe przepisy o programach naprawczych w publicznych podmiotach leczniczych

Nie czekaj, aż szpital trafi na OIOM finansów. Nowa ustawa nakazuje program naprawczy dopiero po stracie przekraczającej 1%, ale kto zwleka do tego momentu, ryzykuje terapię przymusową. Dyrektor, który wcześniej sięgnie po narzędzia „pre-naprawcze”, ma szansę poprawić wynik własnym tempem, bez ustawowej kroplówki i kwartalnych raportów. Nowe przepisy dotyczące programów naprawczych w publicznych podmiotach leczniczych komentuje adwokat Grzegorz Prigan.

Rząd: Wynagrodzenia lekarzy w ZUS wyższe o 25%. Reforma orzecznictwa lekarskiego i orzeczeń

W rządzie projekt reformy orzecznictwa lekarskiego w ZUS. Regulacja usprawnia i ujednolica sposób wydawania orzeczeń przez lekarzy orzeczników ZUS oraz zasady kontroli zwolnień lekarskich. Doprecyzowane zostają sytuacje, w których można stracić zasiłek chorobowy.

REKLAMA

Tańsze leki dla pacjentów i NFZ - list otwarty branży farmaceutycznej do Ministerstwa Zdrowia

Kilkudziesięciu sygnatariuszy, w tym organizacje pacjenckie i z branży farmaceutycznej, podpisało list otwarty do Ministerstwa Zdrowia, apelując o tańsze i bardziej dostępne leki dla pacjentów. Sygnatariusze wezwali resort zdrowia do wykorzystania zbliżającej się nowelizacji ustawy refundacyjnej jako szansy na odblokowanie potencjału importu równoległego. List otwarty podpisano 14 października br. w Warszawie podczas XIII Forum Importu Równoległego.

Właściciele działek niepotrzebnie się martwią utratą ich wartości? Słynne plany uchwaliły tylko 4 gminy

Planów ogólnych nie da się uchwalić do 30 czerwca 2026 r. Ten ustawowy termin, do którego gminy mają uchwalić plany ogólne, jest nierealistyczny - mówi o tym wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros podczas posiedzenia senackich komisji samorządu oraz infrastruktury. Stwierdził, że konieczne będzie jego wydłużenie.

REKLAMA