Wojewoda nie może zabraniać gminie zaskarżania jego decyzji
REKLAMA
W kwietniu 2004 r. wojewoda wydał zarządzenie zastępcze, stwierdzające wygaśnięcie mandatu burmistrza miasta B. W odpowiedzi rada miasta B. podjęła uchwałę o zaskarżeniu tegoż zarządzenia do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Nie czekając długo, wojewoda stwierdził nieważność uchwały zaskarżającej jego decyzję, argumentując to brakiem podstawy prawnej. Rada miasta zwróciła się do wojewódzkiego sądu administracyjnego. W odpowiedzi na skargę wojewoda domagał się jej odrzucenia, uważając, że w tego typu sprawie właściwa jest droga postępowania przed sądem powszechnym, podczas gdy jego zdaniem skarga do sądu administracyjnego jest w tym przypadku niedopuszczalna.
REKLAMA
Z UZASADNIENIA
REKLAMA
Zarządzenie zastępcze o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu burmistrza miasta, wydane przez organ nadzoru w trybie art. 98a ustawy o samorządzie gminnym, podlega zaskarżeniu przez gminę do sądu administracyjnego. Nawet gdyby zgodzić się ze stanowiskiem wojewody, że wydane zarządzenie zastępcze nie jest objęte kognicją sądu administracyjnego, to organ nadzoru nie jest upoważniony do stwierdzenia nieważności uchwały o zaskarżeniu zarządzenia zastępczego do sądu administracyjnego. Z jednej strony organ nadzoru jest zobowiązany oceniać wykonywanie zadań przez organy samorządowe. W tym zakresie wojewoda może stwierdzić nieważność uchwały rady miejskiej bądź zaskarżyć ją do sądu administracyjnego. Z drugiej strony gmina jest upoważniona do zaskarżania aktów nadzoru do sądu administracyjnego. Uchwała jest więc konieczną częścią procedury wnoszenia skargi, a nie częścią wykonywania zadań gminy, określonych prawem materialnym i procesowym.
Odrębności tych dwu instytucji, czyli nadzoru nad gminą i skargi gminy na akty nadzoru, odpowiada regulacja ustawowa kompetencji nadzorczych, które mogą prawidłowo funkcjonować, pod warunkiem że akty nadzoru nie będą wkraczać w prawo gminy do zaskarżania aktów nadzoru. Właśnie po to jest skarga gminy do sądu administracyjnego, aby to sąd, a nie organ nadzoru, ocenił trafność zarzutów na akt nadzoru. Sądowa ochrona samodzielności gminy polega w szczególności na prawie gminy do zaskarżania aktów nadzoru i nadzór nie może tego dostępu niweczyć swoimi działaniami. Zarządzenie zastępcze jest odmianą aktów nadzoru i dlatego podlega zaskarżeniu do sądu administracyjnego.
Wyrok WSA w Krakowie z dnia 9 sierpnia 2005 r.
SYGN. AKT
III SA/Kr 683/04
OPINIA
Wiesława Borczyk
radca prawny
REKLAMA
Sąd jednoznacznie stwierdził, że niedopuszczalne jest przejęcie kompetencji sądu administracyjnego w zakresie oceny formalnej i merytorycznej skargi gminy na zarządzenie zastępcze organu nadzoru, przez ten organ. Tym samym akty nadzoru nie mogą zastępować orzeczeń sądu. Nie mogą pozbawiać gminy prawa dostępu do sądu. To potwierdzenie konstytucyjnej zasady suwerenności samorządu terytorialnego względem administracji rządowej.
Analizując ukazujące się w ostatnim okresie opinie prawne i interpretacje dotyczące wzajemnych relacji pomiędzy organami nadzoru i organami samorządu terytorialnego, wydaje się celowe podjęcie przez ustawodawcę inicjatyw nowelizujących, inspirowanych treścią orzeczeń sądowych, co w znacznym stopniu ograniczyłoby wpływ polityki na stosowanie prawa. Szczególnie zaś w kontekście wyborów do samorządu terytorialnego.
REKLAMA
REKLAMA