Polska pod lupą Brukseli! Rząd ujawnia, jak naprawdę wygląda walka z nadmiernym deficytem

REKLAMA
REKLAMA
Rząd przedstawił Brukseli raport, który pokazuje, jak Polska radzi sobie z ograniczaniem deficytu mimo rekordowych wydatków na obronę i spadku wpływów z podatków. Czy Unia Europejska uzna te działania za wystarczające?
- Polska pod nadzorem procedury nadmiernego deficytu
- Wydatki obronne a tempo wzrostu wydatków
- Reguły budżetowe wymuszą ograniczenie deficytu
Polska przedstawiła Brukseli raport o działaniach podejmowanych w ramach procedury nadmiernego deficytu. Rząd zapewnia, że mimo dużych wydatków na obronę, tempo wzrostu wydatków pozostaje zgodne z zaleceniami Rady UE i mieści się w przyznanej Polsce elastyczności budżetowej. „W kolejnych latach ograniczanie deficytu i długu sektora wymuszać będą krajowe i unijne reguły budżetowe, w szczególności stabilizująca reguła wydatkowa” – czytamy w komunikacie kancelarii premiera na temat informacji o działaniach w ramach procedury nadmiernego deficytu.
REKLAMA
REKLAMA
Polska pod nadzorem procedury nadmiernego deficytu
Rada Ministrów przyjęła w tym tygodniu „informację o działaniach podjętych przez Polskę w celu realizacji zalecenia Rady w ramach procedury nadmiernego deficytu, przedłożoną przez Ministra Finansów i Gospodarki”.
W komunikacie przypomniano, że od lipca 2024 roku na podstawie decyzji Rady UE Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu za 2023 rok. To oznacza, że rząd ma co 6 miesięcy przedstawiać informację dotyczącą postępów we wdrażaniu zaleceń Rady.
Wydatki obronne a tempo wzrostu wydatków
„Mimo zwiększonych nakładów na obronę, tempo wzrostu wydatków netto sektora rządowego i samorządowego będzie tylko nieznacznie wyższe niż zalecane przez Radę, zarówno w ujęciu rocznym (z wyjątkiem 2026 roku), jak i łącznie. Odchylenie to będzie się jednak mieściło w przyznanej Polsce elastyczności na wydatki obronne (tzw. krajowej klauzuli wyjścia)” – wskazano w komunikacie.
Wskazano w nim, że obecna sytuacja finansowa państwa jest konsekwencją „szybszego spadku inflacji niż zakładano oraz dużych wydatków na obronę”. Dodano, że szybszy spadek inflacji „powoduje mniejsze wpływy z podatków, a wysokie stopy procentowe zachęcają do oszczędzania, co ogranicza konsumpcję i wpływy podatkowe”.
REKLAMA
Reguły budżetowe wymuszą ograniczenie deficytu
„W kolejnych latach ograniczanie deficytu i długu sektora wymuszać będą krajowe i unijne reguły budżetowe, w szczególności stabilizująca reguła wydatkowa. Dzięki automatycznemu mechanizmowi korygującemu, zapewnia ona spójność z rekomendowanym przez Radę UE maksymalnym tempem wzrostu wydatków” – dodano w komunikacie.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA