Prawo łaski należy do prezydenta, a nie do sądu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Do prezydenta powinna trafiać każda prośba o ułaskawienie, ponieważ tylko on może podjąć decyzję również o odmowie zastosowania prawa łaski - uważa rzecznik praw obywatelskich. Powołuje się przy tym na przepisy konstytucji, które stanowią, że o zastosowaniu prawa łaski decyduje głowa państwa. Tymczasem przepisy kodeksu postępowania karnego przewidują, że w pewnych przypadkach sąd może pozostawić prośbę o ułaskawienie bez dalszego biegu. Zdaniem rzecznika oznacza to, że o odmowie ułaskawienia decyduje faktycznie sąd. Wynika to z dwóch przepisów art. 564 par. 1 i 564 par. 3 k.p.k. Pierwszy z nich dotyczy sytuacji, gdy w sprawie orzekał tylko sąd I instancji. Gdyby skazany wniósł prośbę o ułaskawienie, to w razie braku podstaw do pozytywnego zaopiniowania jej, sąd pozostawia ją bez dalszego biegu. Z kolei drugi przepis określa procedurę w sytuacji, gdy opinię negatywną wobec prośby o ułaskawienie wydał już sąd I instancji. Gdyby sąd odwoławczy chciał wówczas wydać również opinię negatywną, to może prośbę o ułaskawienie pozostawić bez dalszego biegu.
REKLAMA
Rzecznik zwrócił się do ministra sprawiedliwości o rozważenie możliwości znowelizowania k.p.k. Jego zdaniem w praktyce dochodzi do sytuacji, że decyzję o ułaskawieniu podejmuje sąd. Może to rodzić zastrzeżenia co do zgodności takiego rozwiązania z konstytucją.
RPO w 2006 roku zwrócił się do ministra sprawiedliwości o rozważenie potrzeby znowelizowania procedury karnej dotyczącej ułaskawienia. Minister nie podzielił jego wątpliwości.
MAŁGORZATA PIASECKA-SOBKIEWICZ
malgorzata.piasecka@infor.pl
Więcej: www.rpo.gov.pl
REKLAMA
REKLAMA