REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przewodniczący rady nie musi być członkiem komisji rady

REKLAMA

Czy przewodniczący rady obowiązany jest do udziału w pracach komisji rady, czy też ograniczony jest wyłącznie do postanowień art. 19 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym?

 

Przewodniczący rady nie musi być członkiem komisji rady.


Uzasadnienie


Zadaniem przewodniczącego rady gminy jest organizowanie pracy rady gminy oraz prowadzenie obrad rady. Jego obowiązki wynikają z art. 19 ust. 2 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, a doprecyzowane powinny zostać w statucie gminy - w części określającej organizację wewnętrzną oraz tryb pracy rady. W jednym z wyroków Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) podkreślił, że art. 19 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym „jednoznacznie kształtuje

usługowy charakter funkcji przewodniczącego w stosunku do rady gminy przez co nie jest dopuszczalna zmiana, nie mówiąc już o odwróceniu tej relacji w statucie gminy” (wyrok NSA z 17 stycznia 2001 r., sygn. akt II SA 1525, opubl. LEX nr 54148).


Do zadań przewodniczącego rady gminy należy przede wszystkim zwoływanie sesji (w tym sesji nadzwyczajnych), ustalanie porządku obrad, zawiadamianie radnych i mieszkańców o terminie, miejscu i porządku obrad sesji rady, zapraszanie na sesję gości. Powinien on także czuwać nad tym, aby projekty uchwał zostały przedłożone odpowiednim komisjom rady i to w takim terminie, by komisje mogły odnieść się do ich treści, wydając stosowne opinie. Przewodniczący otwiera i zamyka obrady organu stanowiącego, stwierdza ich prawomocność, udziela głosu radnym i innym osobom uczestniczącym w sesji, przeprowadza głosowania, przyjmuje interpelacje, zapytania i wnioski formalne radnych, wreszcie podpisuje podjęte uchwały, ręcząc w ten sposób, że odzwierciedlają one wolę rady. Przewodniczący odpowiada również za korespondencję prowadzoną przez radę, przy czym jej prowadzenie wymaga współpracy z biurem rady, do zadań którego należy obsługa administracyjno-organizacyjna prac tego organu. To przewodniczący podpisuje całą korespondencję, w tym pisma, którymi rada informuje skarżących o sposobie rozpatrzenia ich skarg.


Do jego obowiązków należy również przyjmowanie oświadczeń majątkowych i informacji składanych przez radnych na podstawie przepisów art. 24h i art. 24j ustawy o samorządzie gminnym. On też, działając na podstawie odpowiedniej uchwały rady gminy, wykonuje czynności z zakresu prawa pracy wobec wójta. Do przewodniczącego należy także kwalifikacja podróży radnych jako podróży służbowych - to on wydaje „polecenia wyjazdu służbowego”, ustalając termin i miejsce wykonywania określonego zadania oraz miejscowość rozpoczęcia i zakończenia podróży służbowej.


Ponadto przewodniczący uczestniczy, w imieniu rady, w różnego rodzaju uroczystościach, posiedzeniach i zebraniach oraz spotyka się z mieszkańcami gminy.


Ze względu na zakres obowiązków przewodniczącego wymagających zaangażowania również w okresie międzysesyjnym powszechną praktyką stało się ustalanie diet dla niego w formie ryczałtu - niezależnie od liczby posiedzeń rady w danym miesiącu.


Pełnienie funkcji przewodniczącego nie zmienia faktu, że dana osoba jest przede wszystkim radnym, do którego mają zastosowanie przepisy radnych dotyczące, w tym art. 23 ust. 1 i art. 24 ustawy o samorządzie gminnym. Zgodnie z tymi przepisami, radny obowiązany jest kierować się dobrem wspólnoty samorządowej gminy, utrzymywać stałą więź z mieszkańcami oraz ich organizacjami, a zwłaszcza przyjmować zgłaszane przez mieszkańców gminy postulaty i przedstawiać je organom gminy do rozpatrzenia. Obowiązany jest także brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany.


Przewodniczący, o którym pisze Czytelnik, nie jest członkiem żadnej komisji stałej w radzie. Moim zdaniem jednak, nie można mu zarzucić naruszenia prawa. Zarzutu takiego nie uzasadnia sam brak uczestnictwa w pracach komisji, ponieważ osoba ta wypełnia wszystkie pozostałe obowiązki radnego. W statucie miasta, o którym pisze Czytelnik, znajduje się przepis, z którego wynika, że radny może być członkiem tylko jednej komisji stałej. Można sobie zatem wyobrazić sytuację, że także inny radny (niekoniecznie przewodniczący) nie będzie członkiem żadnej komisji. O wyborze w skład komisji decyduje rada, która może nie zgodzić się na udział radnego w konkretnej komisji (radny ten mógłby wnieść skargę na uchwałę o powołaniu takiej komisji do wojewódzkiego sądu administracyjnego).


Moim zdaniem, decyzja, czy zgłosić swą kandydaturę do udziału w komisji, zależy od samego przewodniczącego. Ważne jest bowiem nie samo członkostwo, ale możliwość czynnego, aktywnego zaangażowania się w prace tej komisji, co przy ilości obowiązków przewodniczącego rady może być czasem trudne. Myślę, że właśnie osoba, która jest członkiem komisji, a nie pojawia się na jej posiedzeniach, spotka się z zarzutem nienależytego wypełniania mandatu radnego. W praktyce zdarzają się więc przewodniczący rad, którzy nie uczestniczą w żadnej komisji, a są i tacy, którzy należą do trzech stałych komisji, będąc przy tym przewodniczącym jednej z nich. I oba modele pełnienia mandatu należy uznać za właściwe.


Na marginesie warto zauważyć, że przepis art. 24 ustawy o samorządzie gminnym nie przewiduje żadnych sankcji za jego nieprzestrzeganie. Jeżeli radny nie uczestniczy w sesjach rady lub posiedzeniach komisji, której jest członkiem, można pozbawić go diety na mocy uchwały podjętej na podstawie art. 25 ust. 6 ustawy o samorządzie gminnym. Przewodniczącego, który nie realizuje prawidłowo swojej funkcji, rada może odwołać ze stanowiska. Poza tym jedynie wyborcy mogą wyciągnąć konsekwencje wobec wybranych przez siebie radnych; nie wybierając ich ponownie.


Podstawa prawna:

l Ustawa z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2001 r. nr 142, poz. 1591 z późn. zm.)



Iwona Andruszkiewicz

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Samorzad.infor.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

REKLAMA

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

Rolnicy protestują przeciwko umowie UE-Mercosur: obawy o zalew taniej żywności z Ameryki Południowej

Europejscy rolnicy głośno sprzeciwiają się umowie handlowej UE-Mercosur, która ma być podpisana podczas nadchodzącego szczytu G20. Obawiają się, że tani import z Ameryki Południowej zagrozi ich konkurencyjności. Rolnicy podkreślają, że tamtejsze produkty nie spełniają unijnych standardów zrównoważonego rozwoju, co obniża koszty produkcji.

REKLAMA