REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Budżet na bezpieczeństwo podczas Euro 2012

REKLAMA

Zaplanowane budżety czterech służb podległych MSWiA są wystarczające i pozwalają na zapewnienie bezpiecznego przebiegu piłkarskich mistrzostw Europy - zapewnił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Adam Rapacki.

Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że w budżecie na 2011 rok nie zapewniono odpowiednich środków na realizację Programu Bezpieczeństwa Euro 2012. Koszt 86 projektów, koniecznych do zapewnienia bezpieczeństwa podczas imprezy oszacowano na 200 mln zł. Według raportu NIK w budżecie nie zabezpieczono środków finansowych na ponad jedną czwartą tej sumy, czyli 51,8 mln zł.

REKLAMA

REKLAMA

Resortowi spraw wewnętrznych i administracji podlega policja, straż pożarna, Straż Graniczna i Biuro Ochrony Rządu. "Zaprojektowany budżet czterech służb ministra spraw wewnętrznych i administracji wystarczy na zapewnienie bezpieczeństwa podczas Euro 2012. Nie wystarczy natomiast na zakup samochodów czy wyrafinowanego sprzętu" - powiedział Rapacki, który kieruje pracami Komitetu ds. bezpieczeństwa Euro 2012.

Wiceszef MSWiA zwrócił uwagę na fakt, że w związku z organizacją w Polsce tak dużej międzynarodowej imprezy sportowej wiele służb odpowiedzialnych za zapewnienie bezpieczeństwa chciałoby wymienić różnego rodzaju sprzęt specjalistyczny na nowy. "Policja na przykład chciałaby kupić i wymienić większą liczbę busów do przewozu funkcjonariuszy. Niestety możliwości finansowe państwa są takie, że nie wszystkie te oczekiwania mogą być zaspokojone" - wyjaśnił Rapacki.

Jak dodał, w związku z tym trzeba bardzo precyzyjnie weryfikować oczekiwania w stosunku do realnych możliwości. "Służby chciałyby, żeby każda dysponowała własnym imperium i kupowała wszystko dla siebie. Niestety, później okazuje się, że efektywność wykorzystywania tego drogiego sprzętu jest znikoma i że zmarnowano środki. Nie każdy musi budować pododdziały antyterrorystyczne i wyposażać je w jakieś supernowoczesny sprzęt" - dodał Rapacki.

REKLAMA

Zapewnił, że formacje podległe MSWiA są odpowiednio wyposażone, ale brakuje odpowiedniej integracji oraz współdziałania. "Należy także połączyć działania służb publicznych z tym, za co odpowiada sektor prywatny i świat futbolu. Trzeba jasno powiedzieć, że za bezpieczeństwo na stadionach odpowiada organizator" - zaznaczył.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Tak naprawdę jest ta odpowiedzialność sektora prywatnego, ale mamy również świadomość, że za całość odpowiadamy my. Często musimy dopingować naszych partnerów do tego przygotowania, ale z drugiej strony trzymać to wszystko też pod kontrolą, żeby się nie okazało, że gdzieś tam coś nie zagra. Gdyby na przykład doszło do wybuchu na stadionie, to nikt nie będzie mówił, że za ten fragment odpowiada świat futbolu, tylko państwo" - zaznaczył.

Pytany o projekt noweli ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych autorstwa PiS, Rapacki powiedział, że choć w pewnych elementach jest on zbieżnych z propozycjami rządu, to jednak zawiera "szereg rozwiązań trudnych do przyjęcia i mało realistycznych" jak na przykład możliwość używania rac na stadionach.

"Zalecenia UEFA, FIFA i Stałego Komitetu Rady Europy ds. bezpieczeństwa imprez sportowych są takie, żeby tych rac nie było. Jest bezpiecznie, ale nasi partnerzy, kibice, sami pokazują, że nie można mieć do nich zaufania i trzeba również wprowadzać pewne rozwiązania restrykcyjne, dyscyplinujące niestety" - powiedział.

Rapacki uważa, że możliwość sprzedawania i picia niskoprocentowych napojów alkoholowych na stadionie podczas imprez sportowych nie spowoduje wzrostu zagrożenia. Taką możliwość dopuszcza, pod pewnymi warunkami, projekt rządowy. "Dzisiaj ci, którzy chcą się napić, przed stadionem wypijają w kilka osób butelkę wódki, idą na stadion i "dymią". Podawanie w określonych miejscach, w plastikowych opakowaniach słabego alkoholu - tu nie powinno być agresji" - dodał.

"To jest też możliwość pozyskiwania dodatkowych sponsorów przez kluby. Jeżeli chcemy mieć mocną piłkę nożną, to bez mocnych klubów, bez pieniędzy, tej mocnej piłki w Polsce nie będzie. Jeżeli chcemy, żeby kluby były mocne, to przecież muszą na czymś zarabiać i mieć sponsorów" - powiedział Rapacki.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W Tatrach ratownicy ogłosili zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia

Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego ogłosili w czwartek ratownicy TOPR. Obowiązuje od wysokości 1800 m n.p.m. Mogą samoistnie schodzić małe i średnie lawiny. 

Będą pieniądze na budowę i przystosowanie schronów. Nawet 6 mld zł rocznie

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował, że ok. 6 mld zł rocznie będzie przeznaczonych na budowę i przystosowanie schronów w samorządach. Niebawem na ten cel zostanie przekazanych 0,15 pkt proc. PKB.

Znów rekord odprawionych pasażerów z Lotniska Chopina. Dokąd latamy najczęściej?

W ciągu 10 miesięcy Lotnisko Chopina odprawiło ponad 18 mln pasażerów. Tylko w październiku Okęcie odprawiło blisko 1,9 mln podróżnych. Najwięcej osób podróżowało w niedzielę, 6 października – 68 tys. 883.

Rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców. Na koniec października było ich 1 mln 191 tys. [Dane ZUS]

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wzroście liczby ubezpieczonych cudzoziemców. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, na koniec października 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 191 tys. cudzoziemców.

REKLAMA

MEN: Jest 27 000 nauczycieli religii. 45% poradzi sobie z ograniczeniem godzin religii z 2 do 1 tygodniowo [Wykaz]

MEN podał informacje o liczbie katechetów w Polsce (w tym liczbę katechetów mających uprawnienia do nauki innego przedmiotu). Przeszło 27 000 nauczycieli wiąże swoje zajęcia zawodowe z nauczaniem religii. I taka jest liczba osób, które z niepokojem czekają na ostateczny kształt lekcji religii. Czy min. Barbarze Nowackiej uda się redukcja liczby godzin religii z 2 do 1 tygodniowo? Czy za drugą godzinę odbywającą się np. w salkach katechetycznych rząd wypłaci wynagrodzenia katechetom? Na ogólną liczbą 27 000 katechetów uczyć innego przedmiotu niż religia może 12 304 nauczycieli. 

W Sejmie: Dla krwiodawców nie 2 a 3 dni wolne od pracy. Państwo przejmuje koszt wynagrodzeń [Przykład]

W Sejmie propozycja: Nowy dzień wolny. I to państwo płaci za trzy dni wolnego od pracy dla krwiodawców. Od razu trzeba ocenić szansę na nowelizację przepisów na zerową, ale zobaczmy jak wyglądałyby przepisie po zmianie. I które trzeba zmienić. Może się kiedyś uda?

Szkoły nauczą dzieci odróżniania prawdy od manipulacji. Zmiany w systemie edukacyjnym w celu lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych

Do 2035 r. Polska ma zdrożyć jeden z kamieni milowych KPO - Politykę Cyfrowej Transformacji Edukacji. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji.

Będzie zmiana zasad sporządzania sprawozdań budżetowych. Projekt rozporządzenia w sprawie sprawozdawczości budżetowej

Projektowane nowe rozporządzenie w sprawie sprawozdawczości budżetowej ma dostosować obecne zasady sporządzania sprawozdań do nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zawiera m.in. nowe wzory i instrukcje sporządzania sprawozdań składanych przez JST.

REKLAMA

Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Znamy finałową dwudziestkę plebiscytu

Na liście 20 słów w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024 znalazły się m.in. "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Organizatorem plebiscytu jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024: finałowa 20-ka. Co znaczą te słowa? Można już głosować

Pierwszy etap dziewiątego plebiscytu PWN – Młodzieżowe Słowo Roku – jest już za nami! Dzięki zaangażowaniu głosujących do plebiscytowej bazy trafiło tysiące ciekawych słów i wyrażeń, spośród których Jury wyłoniło finałową dwudziestkę. Teraz czas na kolejną rundę – można już głosować na swoje ulubione słowo! Organizator plebiscytu, Wydawnictwo Naukowe PWN, czeka na głosy tylko do 30 listopada. Już niebawem przekonamy się, które słowo zostanie tym SZCZEGÓLNYM dla współczesnej, młodzieżowej polszczyzny.

REKLAMA