Nie należy przeceniać „efektu Euro”
REKLAMA
Rozmowa z António Magalhaes da Silvą, merem Guimarães
REKLAMA
Na czym polegały inwestycje w Guimarães w związku z przygotowaniami do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro UEFA 2004 (dalej: Euro 2004)?
REKLAMA
– Główną inwestycją była modernizacja stadionu piłkarskiego Estádio Afonso Henriques, areny dwóch meczów podczas Euro 2004. Poziom murawy został obniżony, co pozwoliło na zwiększenie liczby poziomów trybun, dzięki czemu pojemność stadionu zwiększyła się do 30 tys. miejsc. Zamontowano zupełnie nowe krzesełka. Po renowacji wszystkie miejsca były też zadaszone. Znacznie rozbudowano strefę mediów, aby mogła pomieścić setki dziennikarzy oraz nadawców telewizyjnych. Zadbano także o najbardziej reprezentacyjną część stadionu – zbudowano trybunę prezydencką z 400 miejscami dla VIP-ów oraz znacznie poszerzono trybunę główną. Od nowa wybudowano szatnie wyposażone we wszystkie niezbędne udogodnienia.
Organizacja meczów Euro 2004 w Guimarães przyczyniła się również do przyspieszenia prac przy modernizacji linii kolejowej Guimarães – Porto (ok. 60 km), tak aby inwestycja została ukończona przed rozpoczęciem turnieju. Zmniejszył się czas przejazdu (do 1 godziny), natomiast zwiększyła częstotliwość połączeń. W dniach rozgrywania meczów w Guimarães ustanowiono dodatkowe pociągi z Lizbony o takich porach, by obsłużyć jak największą liczbę kibiców chcących dostać się na mecz oraz z powrotem do stolicy Portugalii. Od tamtej pory połączenie kolejowe Guimarães – Lizbona funkcjonuje na co dzień.
Jakie były źródła finansowania tych inwestycji? W jakiej części były one finansowane z budżetu miasta?
– Budowa stadionu została sfinansowana przez budżet gminy miejskiej. Koszt renowacji linii kolejowej był natomiast pokryty ze środków budżetu państwa.
Czy miasto napotkało problemy finansowe z utrzymaniem stadionu po Euro 2004?
– Pozyskanie środków na budowę stadionu wymagało wzięcia kredytu bankowego, którego spłacanie zostało rozłożone na 25 lat. Jest to więc bardzo ważna część wydatków miasta, które będą ponoszone jeszcze przez kilkanaście lat. Na tym jednak kończy się odpowiedzialność samorządu w zakresie zarządzania czy też bieżącego utrzymywania obiektu – za te zadania odpowiada Vitória Sport Club, który jest jedynym właścicielem stadionu piłkarskiego Estádio Afonso Henriques. Obiekt został wybudowany w latach 60. XX w. przez miasto i następnie przekazany klubowi w latach 90. Przebudowa stadionu została sfinansowana przez gminę miejską na potrzeby goszczenia w Guimarães meczów Euro 2004.
Czy na stadionie odbywają się pozasportowe lub przynajmniej pozapiłkarskie wydarzenia?
– Nie. Obiekt jest w zasadzie wyłącznie używany przez piłkarzy Vitória SC. Czasem gra na nim reprezentacja Portugalii.
Jak inwestycje dokonane z myślą o organizacji Euro 2004 wpłynęły na życie codzienne mieszkańców miasta?
– Jeśli chodzi o stadion, jego renowacja zdecydowanie polepszyła warunki kibicowania, co wpłynęło na zwiększenie liczby widzów przychodzących na mecze Vitórii. Modernizacja połączenia kolejowego także wpłynęła na wzrost liczby korzystających z kolei i z pewnością była ważną inwestycją infrastruktury transportowej zarówno dla samego miasta, jak i jego okolic. W poprzednich latach Guimarães straciło połączenie kolejowe, dlatego minęło trochę czasu, zanim mieszkańcy ponownie przyzwyczaili się do korzystania z tego środka transportu. Dziś na linii Guimarães – Porto kursuje w obie strony ponad 10 pociągów dziennie, z których każdy przewozi setki pasażerów.
Jak wyglądało miasto w czasie trwania turnieju? Kto najbardziej zyskał na wizytach kibiców?
– W dniach meczów, które odbywały się w Guimarães bądź w jego okolicach (głównie w Bradze), codzienne życie miasta zostało przewrócone do góry nogami. Historyczne centrum było zapełnione tysiącami kibiców, szczególnie podczas meczu Danii z Włochami. Bary i puby znacznie zwiększyły swoje obroty. Zresztą, można ogólnie powiedzieć, że na organizacji turnieju zyskała cała branża handlowa. Dużym zainteresowaniem cieszyły się produkty rzemieślnicze oraz odzieżowe. Guimarães jest wiodącym ośrodkiem przemysłu włókienniczego w Portugalii, teraz – dzięki meczom tu rozgrywanym – odkrytym na większą skalę. Tłumnie odwiedzane były największe atrakcje turystyczne miasta – zamek, którym władał pierwszy król Portugalii Dom Afonso Henriques i który stąd ruszył wyzwalać kraj spod panowania Saracenów – obiekt nierozerwalnie związany z historią portugalskiego narodu; zabytkowe centrum wpisane na listę UNESCO oraz wzgórze Penha, na które można dostać się kolejką linową i skąd roztacza się wspaniały widok na miasto oraz okolicę.
Jaki był długoterminowy wpływ rozgrywania meczów Euro 2004 w Guimarães? Patrząc z perspektywy siedmiu lat – czy goszczenie turnieju przyniosło spodziewane korzyści?
– Wpływ nie był zbyt znaczący. Turniej był z pewnością dobrą reklamą dla miasta, niemniej jednak znacznie bardziej znaczącym wydarzeniem było wpisanie zabytkowego centrum Guimarães na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO w 2001 roku. Odnotowany w ostatniej dekadzie wzrost liczby turystów odwiedzających miasto jest konsekwencją piękna historycznego centrum miasta oraz jego roli, jaką odegrało w historii Portugalii, i nie był bezpośrednią konsekwencją Euro 2004. Niemniej jednak, możliwe, że dziesiątki tysięcy kibiców, które odwiedziły miasto w trakcie trwania turnieju, miały swój wkład w tym osiągnięciu.
Czy może Pan coś poradzić polskim miastom – gospodarzom Euro 2012?
– Niełatwo jest dawać rady. Organizacja Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej z pewnością będzie okazją do promocji Polski w Europie i na świecie, w szczególności tych miast, w których będą odbywać się mecze. Jestem jednak zdania, że siła oraz efekty tej promocji w dużej mierze będą zależeć od drużyn, które zagrają swoje mecze w poszczególnych miastach.
Dziękuję za rozmowę.
GUIMARÃES – PORTUGALSKIE MIASTO – GOSPODARZ EURO 2004
REKLAMA
Guimarães to miasto położone w północnej części Portugalii, w podregionie Ave – jednym z najbardziej uprzemysłowionych regionów kraju. Samo miasto liczy niewiele ponad 50 tys. mieszkańców, natomiast gmina miejska (port. município) o pow. 242 km2 – 160 tys. mieszkańców.
Miasto zostało założone w IX wieku n.e. i we wczesnym średniowieczu odgrywało bardzo istotną rolę w życiu politycznym państwa, stąd jego przydomek – „kolebka Portugalii”. Historyczne centrum wypełnione zabytkami z tamtego okresu zostało w 2001 roku wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Podczas Euro 2004, w Guimarães zostały rozegrane dwa mecze grupowe – Dania–Włochy (29 595 widzów) oraz Włochy–Bułgaria (16 002 widzów). Miasto jest siedzibą klubu Vitória SC. Oprócz tzw. wielkiej trójki ligi portugalskiej (FC Porto, Benfica Lizbona, Sporting Lizbona) jest to najchętniej oglądana drużyna piłkarska w kraju. Średnia liczba widzów na meczu oscyluje wokół 20 tys. W sezonie 2010/2011 Vitória Guimarães miała ponad 24 tys. oficjalnych kibiców (sócios) oraz prawie 16 tys. wykupionych karnetów. W 2012 roku – roku Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w Polsce i na Ukrainie – Guimarães będzie Europejską Stolicą Kultury.
REKLAMA
REKLAMA