REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

DGP: URE zatwierdził podwyżki prądu na 2023 r. Jak zmieniają się ceny na giełdzie prądu?

Subskrybuj nas na Youtube
DGP: URE zatwierdził podwyżki prądu na 2023 r. Jak zmieniają się ceny na giełdzie prądu
DGP: URE zatwierdził podwyżki prądu na 2023 r. Jak zmieniają się ceny na giełdzie prądu
Media

REKLAMA

REKLAMA

Wzrost cen prądu z dostawą w przyszłym roku o 55 proc. i ich spadek o 30 proc. w notowaniach na TGE w ciągu mniej więcej miesiąca. Prezes URE zatwierdził w sobotę ceny na 2023 r. dla odbiorców wrażliwych – zarówno taryfy za dystrybucję, jak i za samą energię wzrosną od stycznia średnio o ok. 45 proc.

REKLAMA

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki określił taryfy, według których pięciu sprzedawców z urzędu (PGE Obrót, Tauron Sprzedaż, Tauron Sprzedaż GZE, Enea Obrót i Energa Obrót) będzie dostarczać energię elektryczną gospodarstwom domowym od stycznia 2023 r. Taryfy dystrybucyjne są takie same dla wszystkich grup odbiorców i dotyczą spółek z tych samych grup kapitałowych co sprzedawcy z urzędu.

REKLAMA

Zgodnie z wcześniejszymi regulacjami ustawowymi ceny prądu dla gospodarstw domowych zostały zamrożone na poziomie obowiązującym spółki obrotu w styczniu 2022 r. Pozostaną takie do przekroczenia określonego w przepisach limitu zużycia - najniższy próg to 2 tys. kWh rocznie na gospodarstwo. Zużycie powyżej limitu będzie kosztować więcej. Ze względu na wyjątkowe regulacje w 2023 r. gospodarstwa domowe nie zobaczą na rachunkach cen wyznaczonych przez URE na poziomie ok. 1055-1138 zł/MWh. URE policzył, że rachunki dla gospodarstw domowych wzrosną od 56 do 61 proc. (83-91 zł na miesiąc) w porównaniu z 2022 r.

Podwyżka cen prądu 2023 r. - negatywne zjawiska

REKLAMA

Jak dla odbiorców indywidualnych kluczowe w odniesieniu do wysokości rachunków są decyzje prezesa URE, tak dla dużych odbiorców prądu istotne są notowania kontraktów terminowych na dostawę prądu w 2023 r. na Towarowej Giełdzie Energii (TGE). Piątkową sesję zakończyły one na poziomie 999 zł/MWh, najniższym od miesiąca. Jeszcze na ostatniej sesji w listopadzie kurs przyszłorocznych dostaw sięgał 1430 zł/MWh. Trwający przez większość listopada wzrost notowań załamał się gwałtownie - na pierwszych dwóch sesjach w grudniu cena prądu na 2023 r. spadła o ponad 20 proc. Później nadal się obniżała, ale już w wolniejszym tempie.

Kierunek notowań na runku krajowym jest zbieżny z zachowaniem cen energii w Europie Zachodniej. W pierwszej dekadzie listopada, pod wpływem spadku temperatur, w górę poszły notowania gazu i węgla w Europie. W ślad za tym wzrostowy kierunek obrały ceny energii. Miał on miejsce na całym kontynencie. Dotyczył każdego miesiąca przyszłorocznych dostaw. Na rynkach zachodnich kursy zwyżkowały od 15 do 30 proc. W Polsce wzrost przekroczył 50 proc. Jesteśmy jednym z państw, obok np. Francji, gdzie ceny utrzymują się na podwyższonym poziomie. Wśród państw, gdzie giełdowe notowania wróciły do punktu wyjścia z początku listopada, są np. Niemcy i Holandia.

- Od kilku tygodni na krajowym rynku mamy do czynienia z obniżonymi obrotami i niższą płynnością rynku energii. Zwiększyła się także zmienność kursów, co szczególnie dało się odczuć podczas listopadowego ich wzrostu. Te negatywne zjawiska w większym stopniu dotyczyły terminowego rynku energii niż części spotowej (dostaw natychmiastowych - red.) - wyjaśnia Krzysztof Mazurski, dyrektor w firmie Energy Solution.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z jego obserwacji wynika, że pojedyncze transakcje powodowały zmianę ceny o 150-200 zł/MWh. Jeszcze w 2020 r. taka była nie wartość zmian, lecz cena prądu.

- Zdarzały się ostatnio sesje na TGE, kiedy dochodziło do dużych zmian cen energii z dostawą w przyszłości, choć ceny nie zmieniały się na rynkach zachodnich, stabilne były też notowania surowców energetycznych. Innymi słowy, dużym zmianom cen energii trudno było przypisać jakiś racjonalny powód, bo wokół rynku nic się właściwie nie zmieniało. Jeśli spojrzeć na wahania cen w perspektywie kilku tygodni, to można postawić tezę, że jego uczestnicy dostosowują się do zmian w regulacjach - mówi Mazurski.

Podwyżka cen prądu 2023 r. - rozmontowany rynek

Z początkiem grudnia przestało obowiązywać obligo giełdowe. Od 2019 r. wytwórcy energii w Polsce musieli ją sprzedawać za pośrednictwem TGE. Z powodu licznych odstępstw od ogólnej zasady na giełdę trafiło około połowy wyprodukowanej w Polsce energii, ale to wystarczyło, by notowania giełdowe pojawiały się jako punkt odniesienia i ważny czynnik kształtujący ceny prądu we wszystkich umowach w kraju.

W grudniu i styczniu wchodzą w życie przepisy ustawy o środkach nadzwyczajnych. Wraz z odpowiednim rozporządzeniem ustanawiają one cenę maksymalną dla gospodarstw domowych (693 zł/MWh), samorządów oraz małych i średnich przedsiębiorstw (785 zł/MWh), określają zasady wypłaty rekompensat dla firm energetycznych dostarczających prąd odbiorcom wrażliwym (do tych wyliczeń będą miały zastosowanie taryfy wyznaczone w sobotę przez prezesa URE), opisują sposób wyznaczania wpłat do funduszu, który będzie wypłacał rekompensaty branży energetycznej, czy ograniczają marże pobierane przez spółki obracające energią.

- Rok 2023 możemy wziąć w nawias, jeśli chodzi o działanie mechanizmów rynkowych w ustalaniu cen energii elektrycznej. Wyznacza je przede wszystkim ustawa o środkach nadzwyczajnych. Bardzo trudno stwierdzić, czy w 2024 r. TGE odzyska swoją pozycję. Na przykład PGE wspomina, że być może uruchomi własną platformę obrotu energią - mówi Krzysztof Mazurski w odpowiedzi na pytanie, czy ceny energii z TGE wciąż mogą być punktem odniesienia dla krajowej gospodarki.

Kiedy jesienią trwały prace nad sposobem ograniczenia negatywnych skutków wzrostu cen energii dla niektórych grup odbiorców, wielu ekspertów oceniało, że planowane przepisy, które obecnie wchodzą w życie, „rozmontują rynek energii”. Szczególną pozycję ma na nim PGE, z 40-proc. udziałem w krajowej produkcji. Na Eneę przypada 15 proc. Dwie kontrolowane przez państwo firmy są teraz w uprzywilejowanej pozycji - wytwarzają więcej energii, niż sprzedają, a nadwyżki nie muszą już sprzedawać na TGE.

Już ponad miesiąc temu, kiedy kończyły się prace nad prawem dla rynku energii, były prezes TGE Grzegorz Onichimowski ostrzegał, że jedną z pierwszych ofiar może być - i tak już osłabiony w 2022 r., - rynek kontraktów terminowych na ceny energii. To, że miał rację, w szczególności odczują duzi odbiorcy energii. Na rynku terminowym mogli się zabezpieczać przed niekorzystnymi z ich punktu widzenia zmianami cen. Przy spadających obrotach i płynności oraz rosnącej zmienności kursów to zabezpieczenie podrożało, a w niektórych przypadkach może się nie opłacać. ©℗

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany w opłatach za śmieci – będą nowe zasady segregacji, ulgi i kontrola deklaracji [PROJEKT MKiŚ]

W wykazie prac legislacyjnych pojawił się projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Chodzi o zmiany w funkcjonowaniu systemu gospodarowania odpadami na poziomie gminnym, które w ocenie projektodawców będą odpowiadać na realne potrzeby JST oraz mieszkańców.

RPO: Dość "wrogich przejęć" między gminami. Potrzebna kontrola sądowa

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do premiera Donalda Tuska o zawieszenie kontrowersyjnych decyzji dotyczących zmian granic gmin do czasu wprowadzenia nowych przepisów. Od lat brakuje skutecznej kontroli sądowej nad decyzjami Rady Ministrów, które prowadzą do konfliktów między samorządami.

Granica polsko-niemiecka. Czy Polska wprowadzi kontrole?

Czy Niemcy przerzucają imigrantów do Polski? Co z granicą polsko-niemiecką? Czy Polska wprowadzi kontrole graniczne w celu zapobiegania napływom nielegalnych migrantów?

Premier D. Tusk: po rekonstrukcji w rządzie będą wyłącznie przyzwoici ludzie; około 15 lipca zapadną decyzje personalne

W dniu 30 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej Premier Donald Tusk zapowiedział, że około 15 lipca zaproponuje kształt rządu po rekonstrukcji. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z liderami koalicyjnych ugrupowań - PSL, Polski 2050 i Lewicy. Żyjemy w ustrojowym bałaganie, podważane są obiektywne kryteria prawne, dlatego chciałbym, by politycy kierowali się naturalnymi kryteriami, jak zdrowy rozsądek czy zwykła ludzka przyzwoitość, i tacy będą ministrowie po rekonstrukcji - mówił 27 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej premier Donald Tusk.

REKLAMA

Nowelizacja specustawy powodziowej. Nowe zadania i obowiązki samorządów

Możliwość zamiany zniszczonych nieruchomości na lokale komunalne, obowiązek raportowania decyzji WZ, świadczenie lokalowe, premia powodziowa czy ułatwienia proceduralne w odbudowie zniszczonych domów i obiektów – to najważniejsze zmiany w specustawie powodziowej. Nowelizacja ustawy wzmacnia kompetencje JST, daje im nowe narzędzia, ale też nakłada dodatkowe obowiązki administracyjne i sprawozdawcze.

Czym różni się „odbiór” odpadów komunalnych z nieruchomości od „przyjmowania odpadów”

NSA przypomniał gminom, że ustawodawca rozróżnia pojęcia odbierania odpadów komunalnych od ich przyjmowania i wprowadza odrębnie różne sposoby oddawania odpadów. Co za tym idzie – mechanizmy nie mogą być traktowane jako formy zamienne, kształtowane według własnego uznania gminy.

Wydruk zdjęcia z Google Street View jako dowód w sprawie administracyjnej

Dowodem w postępowaniu administracyjnym może być wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Dlatego wydrukom z Geoportalu oraz wydrukom zdjęć Google Street View nie można odmówić mocy dowodowej. Stanowią one jednak tzw. dowody nienazwane i nie mają prawem przewidzianej mocy dowodowej – tak jak w przypadku dokumentów urzędowych, które sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone.

Zamówienia publiczne: jakie zmiany są konieczne? 130 tys. zł progu zamiast 80 tys. zł

Konieczne są zmiany w zamówieniach publicznych. Pierwsza dotyczy zasady konkurencyjności, której prawidłowe stosowanie sprawia beneficjentom duże problemy. Druga zmiana polega na podwyższeniu progu kwotowego na 130 tys. zł.

REKLAMA

NSZZ „Solidarność” na wojennej ścieżce z MEN: To nie reforma, to degradacja zawodu nauczyciela!

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” ostro krytykuje planowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany w zatrudnianiu specjalistów oraz rozszerzenie obowiązków nauczycieli bez dodatkowego wynagrodzenia. Związkowcy alarmują: MEN łamie prawo pracy, podważa autorytet pedagogów i ignoruje realne potrzeby oświaty. W tle – groźba protestów i oskarżenia o systemowe niszczenie zawodu nauczyciela.

Nowe standardy żywienia w szpitalach 2025: Ministerstwo Zdrowia wprowadza obowiązkowe diety dla pacjentów [PROJEKT]

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt rozporządzenia, które ma ujednolicić standardy żywienia pacjentów w szpitalach. Zmiany mają zagwarantować zdrowe, zbilansowane i dostosowane do stanu zdrowia posiłki, a także zwiększyć transparentność i jakość usług cateringowych w placówkach medycznych.

REKLAMA