REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sposób wyliczenia zwolnienia kompostownikowego

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Sposób wyliczenia zwolnienia kompostownikowego /Fot. Fotolia
Sposób wyliczenia zwolnienia kompostownikowego /Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zwolnienie w części z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi właścicieli nieruchomości zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi kompostujących bioodpady stanowiące odpady komunalne w kompostowniku przydomowym musi wynikać z kalkulacji sporządzonych przez wójta.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie wyrokiem z dnia 28 maja 2020 roku (sygn. I SA/Rz 262/20) oddalił skargę Gminy na uchwałę Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Rzeszowie stwierdzającej w całości nieważność uchwały Rady Gminy w sprawie zwolnienia z części opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

REKLAMA

REKLAMA

Wyrok ten zapadł w następujących okolicznościach faktycznych:

Rada gminy podjęła uchwałę w sprawie zwolnienia z części opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Pomimo wcześniejszego wyboru metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi powiązanej z ilością mieszkańców zwolnienie zostało odniesione do gospodarstwa domowego. Rada gminy ustaliła bowiem, że zwolnienie wynosi 1,00 zł miesięcznie dla gospodarstwa domowego. W uchwale wskazano, że warunkiem częściowego zwolnienia z opłaty miało być oświadczenie właściciela nieruchomości o posiadaniu kompostownika, kompostowaniu w nim bioodpadów oraz wyliczenie przysługującej ulgi w deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Zwolnienie miało przysługiwać od miesiąca złożenia deklaracji.

Oferta specjalna: Pakiet książek – Nowa matryca stawek VAT Towary i Usługi z programem INFORLEX PKWiU + CN, stawki VAT i WIS na 2 m-ce

REKLAMA

Przedmiotowa uchwała została w całości zakwestionowana przez RIO. Zdaniem organu nadzoru „wprowadzenie obligatoryjnego zwolnienia z części opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi właścicieli nieruchomości zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi kompostujących bioodpady powinno odpowiadać przyjętej metodzie ustalania tej opłaty. [wytł. M.K.]”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jednocześnie RIO uznało, że rada gminymiała obowiązek wprowadzić zwolnienie z opłaty, ale nie miała kompetencji do określania warunków tego zwolnienia (tutaj: złożenia deklaracji).”. W ocenie organu nadzoru zawarty w uchwale przepis odnoszący się do oświadczenia właściciela nieruchomości zawartego w deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi nie był jednoznaczny „ponieważ nie wynikało z niego, czy do skorzystania ze zwolnienia oświadczenie właściciela ma przybrać formę odrębnego dokumentu, czy wystarczające byłoby zaznaczenie właściwej rubryki o posiadaniu kompostownika i kompostowaniu bioodpadów w deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.”.

Uchwała RIO została w całości zaskarżona do WSA w Rzeszowie przez gminę. W skardze podniesiono zarówno zarzuty merytoryczne związane z wydanym rozstrzygnięciem nadzorczym, jak i ustrojowe dotyczące braku właściwości RIO w przedmiotowej sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie wyrokiem z dnia 28 maja 2020 roku (sygn. I SA/Rz 262/20) oddalił skargę Gminy, aczkolwiek zanegował część uzasadnienia kontrolowanego rozstrzygnięcia nadzorczego.

Zdaniem Sądu RIO nie przekroczyło granic swoich kompetencji (właściwości rzeczowej). Uchwała organu gminy dotycząca opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, w tym zwolnienia za kompostowanie bioodpadów, podlega kontroli regionalnej izby obrachunkowej, ponieważ odnosi się do spraw finansowych, o których mowa w art. 86 ustawy o samorządzie gminnym, dotyczących opłat lokalnych, o których mowa w art. 11 ust. 1 pkt 5 ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych. Sąd przypomniał, że do opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi mają zastosowanie przepisy Ordynacji podatkowej. Jednocześnie podkreślił, że pojęcia opłat lokalnych, o których mowa w art. 11 ust. 1 pkt 5 ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, nie należy ograniczać i utożsamiać z opłatami lokalnych, o których mowa w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych, ponieważ w przepisie art. 11 ust. 1 pkt 5 ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych nie zawarto takiego odesłania. Jednoznacznie określono zaś, że chodzi o opłaty lokalne, do których mają zastosowanie przepisy ustawy - Ordynacja podatkowa.

Odnosząc się do meritum sporu Sąd wskazał, że art. 6k ust. 4a ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach „nie pozostawia gminom prawa decydowania o uldze, lecz nakazuje ją przyznać właścicielom nieruchomości zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi kompostującym bioodpady. Ulga ma charakter obligatoryjny dla tych, którzy zdecydowali się zagospodarować bioodpady na własnych nieruchomościach w kompostownikach.”. Jest to istotna uwaga w kontekście pojedynczych stanowisk wskazujących na fakultatywny charakter tejże ulgi.

Jednocześnie zdaniem Sądu art. 6k ust. 4a ucpg „nie wymagał, jak podała Regionalna Izba Obrachunkowa, przy określaniu wysokości zwolnienia nawiązywania do zasad ustalania wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami.”. Tym samym Sąd nie dostrzegł wprost obowiązku skorelowania metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i sposobu ukształtowania zwolnienia kompostownikowego.

Sąd podkreślił jednakże, że „powołany przepis jednoznacznie i wprost stanowi, że to częściowe zwolnienie z opłaty ma być proporcjonalne  do zmniejszenia kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi z gospodarstw domowych.”. W ocenie Sądu określenie wysokości zwolnienia w sztywnej wysokości 1 zł dla gospodarstwa domowego nie spełnia tego ustawowego wymogu. Zdaniem Sądu „kwota ta nie stanowiła zmniejszenia "proporcjonalnego" już tylko z tej przyczyny, że przysługiwać miała gospodarstwu domowemu jako całości, niezależnie od liczby zamieszkujących je osób i ilości powstających na nieruchomości odpadów”. Jednocześnie Sąd wskazał, że projekt zakwestionowanej przez RIO uchwały rady gminy nie zawierał uzasadnienia, w którym zawarto by wyjaśnienie sposobu obliczenia tej kwoty (proporcji), z którego wynikałoby, że w przypadku każdego gospodarstwa domowego zawsze wyniesie ona 1 zł.

W ocenie WSA w Rzeszowie „aby (…) we właściwy sposób określić ulgę (jej wysokość kwotową lub procentową) konieczne jest posiadanie informacji o ogólnych kosztach gospodarowania odpadami komunalnymi, obejmujących zagospodarowanie wszelkich odbieranych odpadów komunalnych, w tym frakcji bioodpadów, i przeciętego kosztu przypadającego na gospodarstwo domowe lub mieszkańca, następnie kosztów zagospodarowania przez gminę frakcji bioodpadów i przeciętego kosztu przypadającego na gospodarstwo domowe lub mieszkańca, a w końcu oszczędność gminy wynikającą z faktu, że z danej nieruchomości frakcja bioodpadów nie będzie przez nią odbierana, dzięki czemu ogólne wydatki gminy na zagospodarowanie odpadów komunalnych zmniejszy się. [wytł. M.K.]”. W konsekwencji zdaniem WSA „Sama kwota ulgi jawi się wręcz arbitralnie, skoro nie jest zależna od jakichkolwiek zmiennych, choć sama opłata za gospodarowanie odpadami już od takich ziemnych została uzależniona.”

W konsekwencji Sąd uznał, że zestawiając uchwałę w sprawie metody i stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, w której przyjęto metodę „od mieszkańca” oraz uchwałę w sprawie zwolnienia kompostownikowego odnoszącą się do gospodarstwa domowego zwolnienie w stałej wysokości 1zł nie ma charakteru proporcjonalnego w rozumieniu art. 6k ust. 4a ucpg, lecz ma charakter bezwzględny i nie uwzględnia rzeczywistych albo prawdopodobnych kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi. Zdaniem Sądu „koszty te zaś niewątpliwe zależą przede wszystkim od ilości odbieranych odpadów, które następnie muszą być zagospodarowane w określony prawem sposób. Brak wyjaśnienia sposobu obliczenia kwoty ulgi stanowił zatem istotny mankament uchwały.

WSA w Rzeszowie podzielił również stanowiska RIO odnoszącego się do oświadczenia składanego w deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Zdaniem Sądu „rozpoczęcie kompostowania stanowi zmianę okoliczności faktycznych, która wymaga podjęcia od właściciela nieruchomości pewnej aktywności, aby o dokonanej zmianie powiadomić gminę i zadeklarować nową wysokość należnej opłaty. Deklaracja ma bowiem zawierać dane niezbędne do określenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi (…)Gmina może zaś wymagać podania w deklaracji danych stanowiących podstawę zwolnienia z opłaty oraz informacji dotyczących posiadania kompostownika przydomowego i kompostowania w nim bioodpadów stanowiących odpady komunalne (…)”.

W konsekwencji określony w zakwestionowanej przez RIO uchwale wymóg złożenia deklaracji, nie wykraczał poza podstawy ustawowe. Nie był on również zdaniem Sądu na tyle nieczytelny z legislacyjnego punktu widzenia, aby przy uwzględnieniu odnośnych przepisów ustawy nie można było ustalić, jak powinien postąpić właściciel nieruchomości, który zdecydował się na zagospodarowanie bioodpadów w kompostowniku na własnej nieruchomości.

Wyrok nie jest prawomocny.

Podsumowanie

Wyrok Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie wyrokiem z dnia 28 maja 2020 roku jest niezwykle interesujący w kontekście wdrażania przez gminy zmian w systemach gospodarowania odpadami komunalnymi wynikających z ubiegłorocznej nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

Potwierdza on obligatoryjny charakter zwolnienia kompostownikowego oraz właściwość w tego typu sprawach RIO. Wskazuje on także na możliwość wprowadzania zwolnienia kwotowego lub procentowego. Z wyroku wynika także możliwość kształtowania zwolnienia uzależnionego od metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, jak i niezależnego od niej (zawsze od gospodarstwa), o ile zwolnienie to jest prawidłowo wyliczone.

Czas pokaże czy stanowisko WSA w Rzeszowie zostanie podzielone przez inne sądy.

Maciej Kiełbus

prawnik w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, Partner, specjalizuje się w zakresie prawa administracyjnego, w szczególności prawa samorządowego

Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu

www.ziemski.com.pl

Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Długie kolejki do psychiatry dziecięcego. Ubezpieczenie zdrowia psychicznego może być rozwiązaniem

Ponad połowa rodziców dostrzega pogorszenie kondycji psychicznej swoich dzieci, ale tylko co trzecia rodzina korzysta z pomocy specjalisty. Długi czas oczekiwania na pomoc gwarantowaną z NFZ i wysokie koszty prywatnych wizyt skłoniły Nationale-Nederlanden do wprowadzenia pierwszego w Polsce ubezpieczenia zdrowia psychicznego.

Zmiany w zawodzie pielęgniarki: Polska dostosowuje przepisy do prawa UE

Sejm przyjął nowelizację ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, która zobowiązuje do uznawania kwalifikacji pielęgniarek z Rumunii. Zmiana dostosowuje krajowe przepisy do prawa Unii Europejskiej i ma zakończyć procedurę naruszeniową wszczętą przez Komisję Europejską wobec Polski.

Badanie IP PAN: Im wyższy status społeczny, tym lepsze zdrowie psychiczne. Ekspertki o wykluczeniu psychologicznym w Polsce

Czy pieniądze wpływają na zdrowie psychiczne? Najnowszy raport „Status społeczno-ekonomiczny a psyche” Instytutu Psychologii PAN pokazuje, że im wyższy status społeczny, tym lepsza kondycja psychiczna i większa otwartość na psychologię. Wywiad z – mówią prof. Marta Marchlewska i dr Marta Rogoza.

Zwolnienie lekarskie a adres pobytu: ten błąd może kosztować Cię zasiłek chorobowy!

Na zwolnieniu lekarskim liczy się nie tylko diagnoza, ale też adres, pod którym przebywasz. Jeśli podczas choroby nie zgłosisz faktycznego miejsca pobytu, możesz mieć problem z ZUS-em i utracić prawo do zasiłku. Sprawdź, jakie obowiązki ma chory i o czym pamiętać, by nie narazić się na kłopoty.

REKLAMA

Budżetówka idzie po pieniądze. Straż Graniczna, pracownicy samorządowi i cywilni. Nauczyciele

W budżetówce wciąż problem nadgodziny. O prawie do nich rzadko decydują nowelizacje ustaw z inicjatywy polityków. Częściej wyroki Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.

Projekt budżetu 2026: rząd planuje wzrost subwencji i dotacji dla samorządów o ponad 6 proc.; najwięcej środków dla gmin

W projekcie budżetu państwa na 2026 r. rząd planuje przekazać jednostkom samorządu terytorialnego ponad 87,7 mld zł w formie subwencji i dotacji. To o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej środków ma trafić do gmin.

Zasoby ochrony ludności. 16 września 2025 r. weszły w życie nowe przepisy

Rozporządzenie w sprawie sposobu utrzymywania zasobów ochrony ludności przez obowiązane organy ochrony ludności weszło w życie 16 września 2025 r. Określa ono wytyczne dla wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), starostów oraz wojewodów.

NIK: Ograniczony dostęp do opieki paliatywnej. Brakuje lekarzy, a katalog chorób jest zbyt wąski

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: dostęp do opieki paliatywnej i hospicyjnej w Polsce jest ograniczony przez zbyt wąski katalog chorób oraz brak lekarzy specjalistów. Mimo wzrostu finansowania świadczeń, wielu pacjentów wciąż nie może liczyć na pomoc u kresu życia. Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w przepisach.

REKLAMA

NSA: Przychodnia musi odbierać telefony od pacjentów. Sam numer nie wystarczy – Rzecznik Praw Pacjenta przypomina o wyroku

Placówki medyczne mają obowiązek zapewnić pacjentom realny kontakt telefoniczny z rejestracją - przypomina Rzecznik Praw Pacjenta. Samo podanie numeru telefonu nie wystarcza. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że utrudniony kontakt z przychodnią może oznaczać naruszenie zbiorowych praw pacjentów. Placówki muszą tak zorganizować pracę, by pacjent mógł dodzwonić się bez zbędnej zwłoki.

60 000 osób bez świadczenia wspierającego przez 70 punktów. Stopień umiarkowany bez szans. Zostaje im 215,84 zł (często)

Nadzieja dla osób niepełnosprawnych (stopień umiarkowany i lekki) na korzystne zmiany w świadczeniu wspierającym? Mają polegać na obniżeniu progu punktów w decyzji wydawanej przez WZON (tzw. poziom potrzeby wsparcia). Obecnie próg jest tak ustawiony, że preferuje co do otrzymania świadczenia wspierającego, osoby niepełnosprawne ze znacznym stopniem niepełnosprawności w stanie ciężkim. Było to 87 punktów w 2024 r. (teraz w 2025 r. jest 78 punktów). W efekcie do marcu 2025 r. świadczenie to otrzymało 120 000 osób, ale 60 000 odeszło z kwitkiem w tym np. osoby niepełnosprawne niewidome, czy sparaliżowane po przerwaniu rdzenia kręgowego (poruszające się na wózku), ale ze sprawnymi rękami. Bo takie osoby umieją sobie zrobić herbatę czy pojechać na zakupy więc są według WZON samodzielne. Są pokrzywdzone przez próg 70 punktów, którego nie przekroczyli. Bo osoba z przerwanym rdzeniem kręgowym albo niewidoma powinny otrzymać świadczenie wspierające. Stąd postulat obniżenie progu do 60 punktów. Na czym polega krzywda osób niepełnosprawnych ze stopniem umiarkowanym i lekkim? Świadczenie wspierające przecież nie jest dla nich (nawet przy obniżeniu limitu punktów do 60)? Krzywda polega na tym, że rząd rozwija świadczenie wspierające ale jednocześnie nie ma świadczeń dla lżejszych rodzajów niepełnosprawności. Np. zasiłek pielęgnacyjny dla stopnia umiarkowanego wynosi 215,84 zł. To 5% wartości świadczenia wspierającego. I nie będzie podwyższany do 2028 r.

REKLAMA