REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Uczniowie i nauczyciele mogą być podsłuchiwani

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jolanta Góra

REKLAMA

REKLAMA

Rząd w ramach programu monitoringu w szkołach zaleca instalowanie kamer z bardzo czułymi mikrofonami. Prawnicy ostrzegają, że bez zgody osób przebywających w szkole nie można nagrywać dźwięku.


W rozporządzeniu o zasadach dofinansowywania monitoringu w szkołach rząd dopuszcza instalowanie kamer z bardzo czułymi mikrofonami. Rejestrowany więc może być nie tylko obraz, ale również dźwięk. Tymczasem na nagrywanie rozmów osoby biorące w nich udział muszą wyrazić zgodę. Z kolei specjaliści od monitoringu zarzucają, że rząd narzucił zbyt wysokie wymogi techniczne dofinansowywanym zestawom. Ich zdaniem na takie systemy mogą i muszą pozwolić sobie np. banki. Montowanie ich w szkołach to marnowanie publicznych pieniędzy.

Kontrowersyjny mikrofon

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 6 września 2007 r. w sprawie form i zakresu finansowego wspierania organów prowadzących w zapewnieniu bezpiecznych warunków nauki w szkołach (Dz.U. nr 163, poz. 1155), szkoły mogą starać się o dofinansowanie zestawów do monitorowania. W rozporządzeniu jest jednak mowa także o rejestracji dźwięku.

- Taki zapis może oznaczać, że systemy powinny być wyposażone także w mikrofon - zastanawia się Tadeusz Szydłowski, dyrektor firmy Dipol.

Andrzej Woźniak, wiceprezes Ogólnopolskie Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Systemów Zabezpieczeń Polalarm jest zdziwiony tym, że w rozporządzeniu o monitoringu wizyjnym podaje się także dane techniczne urządzeń nagrywających dźwięk, ponieważ nie są one częścią systemu monitorowania wizyjnego.

- Z zasady rejestruje się obraz, ponieważ nagrywanie dźwięku budzi dużo kontrowersji i jest kosztowne - dodaje.

Anna Żdan z Biura Prasowego Ministerstwa Edukacji Narodowej tłumaczy, że współczesne środki techniczne umożliwiają jednoczesną rejestracją obrazu i dźwięku, zatem szkoła musi utrwalać obraz i ewentualnie dźwięk. Dodaje jednak, że standardowy zestaw do monitoringu nie musi zawierać urządzeń rejestrujących dźwięk.

Profesor Zbigniew Hołda z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka uważa, że dopuszczenie możliwości nagrywania głosów jest drastyczną ingerencją w prywatność. Dodaje jednak, że jeśli pełnoletni uczniowie, rodzice uczniów niepełnoletnich, nauczyciele i pozostali pracownicy szkoły wyrażą zgodę na nagrywanie rozmów, to dyrektor ma prawo zamontować odpowiednie urządzenie.

Profesor Marian Filar z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu dodaje, że tak uzyskane nagranie nie może być dowodem w jakimkolwiek procesie karnym.

Szkoła bezpieczna jak bank

Wspomniane rozporządzenie nakazuje, aby urządzenia rejestrujące spełniały polską normę zawierającą ogólne wytyczne dla projektanta i przyszłego użytkownika.

- Norma precyzuje jedynie wymagania funkcjonalne uzależnione od wielkości pomieszczenia, poziomu jego oświetlenia, maksymalnej liczby przebywających w nim osób - tłumaczy Andrzej Woźniak. Dodaje jednak, że załącznik do uchwały nr 156/2007 Rady Ministrów z 5 września 2007 r. w sprawie rządowego programu w latach 2007 - 2009 Monitoring wizyjny w szkołach i placówkach określa już konkretne parametry, jakie muszą spełniać m.in. kamery. Jego zdaniem, te konkretne rozwiązania technologiczne wcale nie muszą być odpowiednie do konkretnej sytuacji w danej szkole.

- Wymogi wskazane w uchwale są stosowane tylko podczas imprez masowych lub w bankach, a znacznie podwyższają koszty - uważa Leszek Świątalski, wójt gminy Stare Bogaczowice w woj. dolnośląskim.

Resort edukacji wyjaśnia jednak, że parametry urządzeń rejestrujących mają w pełni umożliwić identyfikację osób. Natomiast zarejestrowany materiał ma w razie potrzeby spełniać wymogi prokuratury.

Eksperci od monitoringu wizyjnego podkreślają jednak, że wymagania techniczne dotyczące kamer są za wysokie i zbyt szczegółowe.

- Identyfikację osób, zapobieganie wandalizmowi, bójkom, a przecież na tym zależy dyrekcji, umożliwiają tańsze kamery o znacznie niższych parametrach - dodaje Jakub Kurbiel z firmy MC System.

Dwie kamery to za mało

Rozporządzenie przewiduje dofinansowanie w wysokości 90 proc. wartości standardowych zestawów do monitoringu złożonych z dwóch kolorowych kamer zamontowanych przed i za wejściem do szkoły, monitora i urządzeń niezbędnych do jego instalacji.

- Dwoma kamerami można monitorować kiosk ruchu - uważa Leszek Świątalski.

W jego gminie wprowadzono już monitoring w zespole szkół, do którego chodzi 413 uczniów. Zainstalowano tam dziesięć kamer zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku. W szkołach w Krasnymstawie, gdzie monitoring także już funkcjonuje, zamontowano po 32 kamery. Koszt instalacji monitoringu w jednej szkole wyniósł około 100 tys. zł.

Tymczasem MEN szacuje, że dwie kamery wystarczą w prawie 6 tys. szkół, a po osiem kamer powinno zostać zamontowanych w około 4,5 tys. placówek.

Eksperci podkreślają, że lepiej byłoby zmniejszyć wymagania, a przewidzieć dofinansowanie dla bardziej rozbudowanych systemów monitoringu czy podłączenie wyjątkowo niebezpiecznych placówek do lokalnej sieci monitoringu.

- 40 mln zł to bardzo dużo i z pewnością można je wydać znacznie rozsądnej i skuteczniej - podkreśla Andrzej Woźniak.

Wystarczy, żeby o szczegółowych wymogach decydowali fachowcy posiadający licencje i doświadczenie, którzy dostosują je do potrzeb konkretnych szkół.

I eksperci, i samorządowcy podkreślają jednak, że ani rozporządzenie, ani uchwała Rady Ministrów nie ułatwiają instalowania w szkołach monitoringu.

SZERSZA PERSPEKTYWA

W ostatnich latach notuje się boom na kamery przemysłowe, które są montowane w placówkach handlowych, na obiektach sportowych oraz prywatnych domach. Według szacunków rynek kamer przemysłowych wart jest dziś kilkadziesiąt milionów euro, a ich instalacja w szkołach może przyśpieszyć jego dynamiczny wzrost. Kamery przemysłowe produkowane są głównie na Dalekim Wschodzie. Do największych dystrybutorów należą przedstawiciele międzynarodowych koncernów tacy jak Bosch, GE Interlogix czy Ultrak Systems. Wśród polskich firm prym wiodą AAT i Delta.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Szkolny monitoring w liczbach

JOLANTA GÓRA

jolanta.gora@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MKiŚ: wyznaczamy lasy społeczne z ograniczoną wycinką drzew. 158 tys. ha wokół 11 największych aglomeracji

Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało 2 lipca 2025 r., że zakończyło pierwszy etap projektu wyznaczania lasów społecznych wokół największych polskich miast. To przełomowy krok w kierunku zmiany podejścia do gospodarki leśnej - z naciskiem na potrzeby społeczne, zdrowotne i ekologiczne mieszkańców aglomeracji. O szczegółach w trakcie konferencji prasowej mówiła ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska oraz wiceminister klimatu i środowiska, główny konserwator przyrody Mikołaj Dorożała.

Zmiany w opłatach za śmieci – będą nowe zasady segregacji, ulgi i kontrola deklaracji [PROJEKT MKiŚ]

W wykazie prac legislacyjnych pojawił się projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Chodzi o zmiany w funkcjonowaniu systemu gospodarowania odpadami na poziomie gminnym, które w ocenie projektodawców będą odpowiadać na realne potrzeby JST oraz mieszkańców.

RPO: Dość "wrogich przejęć" między gminami. Potrzebna kontrola sądowa

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do premiera Donalda Tuska o zawieszenie kontrowersyjnych decyzji dotyczących zmian granic gmin do czasu wprowadzenia nowych przepisów. Od lat brakuje skutecznej kontroli sądowej nad decyzjami Rady Ministrów, które prowadzą do konfliktów między samorządami.

Granica polsko-niemiecka. Polska wprowadza kontrole. Przedsiębiorcy mają 3 pytania

Czy Niemcy przerzucają imigrantów do Polski? Co z granicą polsko-niemiecką? Polska wprowadza kontrole graniczne w celu zapobiegania napływom nielegalnych migrantów. Co na to Niemcy?

REKLAMA

Premier Tusk: po rekonstrukcji w rządzie będą wyłącznie przyzwoici ludzie; około 15 lipca zapadną decyzje personalne

W dniu 30 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej Premier Donald Tusk zapowiedział, że około 15 lipca zaproponuje kształt rządu po rekonstrukcji. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z liderami koalicyjnych ugrupowań - PSL, Polski 2050 i Lewicy. Żyjemy w ustrojowym bałaganie, podważane są obiektywne kryteria prawne, dlatego chciałbym, by politycy kierowali się naturalnymi kryteriami, jak zdrowy rozsądek czy zwykła ludzka przyzwoitość, i tacy będą ministrowie po rekonstrukcji - mówił 27 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej premier Donald Tusk.

Nowelizacja specustawy powodziowej. Nowe zadania i obowiązki samorządów

Możliwość zamiany zniszczonych nieruchomości na lokale komunalne, obowiązek raportowania decyzji WZ, świadczenie lokalowe, premia powodziowa czy ułatwienia proceduralne w odbudowie zniszczonych domów i obiektów – to najważniejsze zmiany w specustawie powodziowej. Nowelizacja ustawy wzmacnia kompetencje JST, daje im nowe narzędzia, ale też nakłada dodatkowe obowiązki administracyjne i sprawozdawcze.

Czym różni się „odbiór” odpadów komunalnych z nieruchomości od „przyjmowania odpadów”

NSA przypomniał gminom, że ustawodawca rozróżnia pojęcia odbierania odpadów komunalnych od ich przyjmowania i wprowadza odrębnie różne sposoby oddawania odpadów. Co za tym idzie – mechanizmy nie mogą być traktowane jako formy zamienne, kształtowane według własnego uznania gminy.

Wydruk zdjęcia z Google Street View jako dowód w sprawie administracyjnej

Dowodem w postępowaniu administracyjnym może być wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Dlatego wydrukom z Geoportalu oraz wydrukom zdjęć Google Street View nie można odmówić mocy dowodowej. Stanowią one jednak tzw. dowody nienazwane i nie mają prawem przewidzianej mocy dowodowej – tak jak w przypadku dokumentów urzędowych, które sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone.

REKLAMA

Zamówienia publiczne: jakie zmiany są konieczne? 130 tys. zł progu zamiast 80 tys. zł

Konieczne są zmiany w zamówieniach publicznych. Pierwsza dotyczy zasady konkurencyjności, której prawidłowe stosowanie sprawia beneficjentom duże problemy. Druga zmiana polega na podwyższeniu progu kwotowego na 130 tys. zł.

NSZZ „Solidarność” na wojennej ścieżce z MEN: To nie reforma, to degradacja zawodu nauczyciela!

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” ostro krytykuje planowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany w zatrudnianiu specjalistów oraz rozszerzenie obowiązków nauczycieli bez dodatkowego wynagrodzenia. Związkowcy alarmują: MEN łamie prawo pracy, podważa autorytet pedagogów i ignoruje realne potrzeby oświaty. W tle – groźba protestów i oskarżenia o systemowe niszczenie zawodu nauczyciela.

REKLAMA