Polskie drogi nie nadążają za standardami EU
REKLAMA
REKLAMA
Po tym, jak w lutym 2016 r. Komisja Europejska wystosowała uzasadnioną opinię w tej sprawie, otrzymała szczegółowe wyjaśnienia o przyczynach, dla których sieć nie została w pełni dostosowana do unijnych wymogów. Komisja była wielokrotnie informowana o pracach podejmowanych przez Polskę w tym zakresie, ostatnio 30 sierpnia 2016 r.
REKLAMA
REKLAMA
Polska informowała Komisję Europejską, że dąży do sukcesywnego podnoszenia standardu technicznego i rozszerzania sieci dróg krajowych, na której dopuszczony jest ruch pojazdów o nacisku do 11,5 t/oś. Zwrócono również uwagę, że kwestia ta jest przez Polskę traktowana priorytetowo, ponieważ wywiera istotny wpływ na różnych interesariuszy, w szczególności na dużą grupę przewoźników poruszających się w ruchu międzynarodowym i ruchu krajowym, dużą liczbę zarządców dróg i organów samorządu terytorialnego (ok. 3 tys. podmiotów) oraz jednostki kontrolne.
Niezależnie od wymiany oficjalnej korespondencji prowadzone były robocze rozmowy z Komisją Europejską. Po przekazanych wyjaśnieniach strona polska uzyskała roboczą deklarację, że Komisja Europejska nie skieruje skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE, a Polska będzie realizować m.in. działania wskazane w piśmie z 30 sierpnia 2016 r., zaś KE będzie je monitorować. Z niewiadomych dla nas przyczyn Komisja Europejska wycofała się z wcześniejszych ustaleń.
Zobacz serwis: Organizacja
REKLAMA
Drogi publiczne w Polsce w ok. 91% były budowane przed wejściem Polski do UE, zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami dotyczącymi dopuszczalnych nacisków osi pojazdu (drogi krajowe do 10 t na pojedynczą oś napędową, a pozostałe drogi publiczne były budowane o niższych parametrach naciskowych - 8 t na pojedynczą oś napędową). RP dopiero po przystąpieniu do UE w 2004 r. zaczęła budować i przebudowywać drogi publiczne z przeznaczeniem do ruchu pojazdów o nacisku osi napędowej wynoszącym 11,5 t. Obecnie drogi samorządowe są również stopniowo modernizowane.
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej w naszym kraju dopuszczone zostały do ruchu pojazdy o nacisku pojedynczej osi 11,5 t w przypadku, gdy droga nie posiadała odpowiedniej nośności do ruchu takich pojazdów, były one traktowane jako pojazdy nienormatywne. Po zakończeniu okresu przejściowego, określonego w Traktacie Akcesyjnym, od 1 stycznia 2011 r. Polska była zobligowana do dopuszczenia pojazdów w międzynarodowym ruchu drogowym o nacisku pojedynczej osi 11,5 t na głównych drogach tranzytowych wymienionych w załączniku I do decyzji 1692/96/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 23 lipca 1996 r. w sprawie wspólnotowych wytycznych dotyczących rozwoju transeuropejskiej sieci transportowej. Nie było zatem konieczne dostosowanie wszystkich dróg publicznych w kraju - ok. 400 tys. km, z czego ponad 100 tys. km stanowią drogi gruntowe.
Zobacz serwis: Gospodarka przestrzenna
Niezwłoczne spełnienie wymagań stawianych Polsce przez KE oznaczałoby dopuszczenie ruchu ciężkiego na drogach do tego niedostosowanych. Koszty remontów niszczonych przez pojazdy ciężarowe musiałyby ponosić ich zarządcy, co w najszerszym zakresie obciążałoby budżety samorządów.
Należy podkreślić, że podległe ministrowi właściwemu ds. transportu drogi krajowe, mimo że stanowią tylko ok. 5% dróg w sieci dróg publicznych, przenoszą aż 60% całego ruchu drogowego (czyli drogi samorządowe, stanowiące ok. 95% dróg publicznych, przenoszą tylko 40% ruchu drogowego). Drogi krajowe w większości spełniają normy dla ruchu międzynarodowego, kolejne odcinki są sukcesywnie dostosowywane do ruchu pojazdów o nacisku osi napędowej wynoszącym 11,5 t.
Obecnie w realizacji - w budowie i na etapie przetargu jest 156 zadań o łącznej długości 2 087 km. Wartość tych inwestycji to 80,8 mld zł. Drogi te będą dostosowane do nośności 11,5 tony/oś.
Oprócz budowy nowej infrastruktury po nowym śladzie systematycznie przebudowywane i rozbudowywane są także istniejące drogi krajowe. W najbliższym czasie zostanie skierowanych do realizacji 12 kolejnych takich zadań. Podkreślić należy, że Ministerstwo zobowiązuje GDDKiA aby prowadzone przebudowy i rozbudowy dróg dopuszczały naciski nie mniejsze niż 11,5 tony na oś. Działania te pozwolą w szybszym tempie na dostosowanie sieci dróg krajowych do 11,5 tony/oś.
Pomimo działań podejmowanych przeciwko Polsce przez Komisję Europejską, Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa wspólnie z przewoźnikami analizuje sieć dróg publicznych, w szczególności odcinków dróg prowadzących do punktów załadunku, rozładunku, portów morskich, centrów logistycznych, jak również granicznych połączeń drogowych. Uwzględniany jest też międzynarodowy aspekt problemu czyli kwestie zapewnienia ciągłości dróg dopuszczonych do ruchu pojazdów o nacisku do 11,5 t/oś po obu stronach granicy Polski i sąsiednich państw. Aktualnie trwają również prace nad nowelizacją rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju w sprawie wykazu dróg krajowych oraz dróg wojewódzkich, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 10 t, oraz wykazu dróg krajowych, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 8 t. W wyniku wprowadzonych zmian sieć dróg krajowych, na których mogą poruszać się pojazdy o nacisku osi do 11,5 tony wzroście do ponad 50% dróg krajowych. Obecnie na końcowym etapie są analizy poszczególnych dróg krajowych, które mają zostać dopuszczone do ruchu pojazdów ciężkich. W najbliższym czasie projekt rozporządzenia zostanie skierowany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych.
Źródło: Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.