REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dlaczego nawalne opady nie rozwiązały problemu suszy?

O suszy w naszym kraju mówi się od lat, a zagrożenie nią, pomimo ulewnych opadów w ostatnich kilku dniach nie minęło./Fot. Shutterstock
O suszy w naszym kraju mówi się od lat, a zagrożenie nią, pomimo ulewnych opadów w ostatnich kilku dniach nie minęło./Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

"W okresie letnim, w Polsce zwykle występują liczne opady, często o charakterze nawalnym. W wielu miejscach mogą być one przyczyną podtopień i znaczących szkód materialnych. Śledząc doniesienia prasowe można zauważyć, iż wiele osób zakłada, że dzięki temu nie zagraża nam już susza, o której tak wiele mówi się w ostatnich miesiącach. Niestety problem jest bardziej złożony" - podkreśla Michał Marcinkowski, ekspert Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego.

Nawalne deszcze a susza. Czy Polsce w dalszym ciągu zagraża susza?

Zasoby wód powierzchniowych w Polsce wynoszą około 1,6 tys. m3/rok/osobę, podczas gdy średnia dla Europy jest niemal 3-krotnie większa (4,56 tys. m3/rok/osobę)[1]. Tym samym zasoby wodne Polski są jednymi z najniższych w Europie. O suszy w naszym kraju mówi się od lat, a zagrożenie nią, pomimo ulewnych opadów w ostatnich kilku dniach nie minęło. Ekspert Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego wyjaśnia, dlaczego nawalne opady ostatnich tygodni nie rozwiązały problemu suszy.

REKLAMA

REKLAMA

Oferta specjalna: Pakiet książek – Nowa matryca stawek VAT Towary i Usługi z programem INFORLEX PKWiU + CN, stawki VAT i WIS na 2 m-ce

Susza to zjawisko wieloetapowe. Brak opadów atmosferycznych lub ich znaczące ograniczenie w dłuższym horyzoncie czasowym powoduje nie tylko przesuszenie powierzchniowej warstwy gleby (w której znajdują się korzenie roślin), co nazywamy suszą glebową, ale również wpływa na obniżenie stanów wody w rzekach poniżej średniego przepływu z wielolecia. Jest to tzw. susza hydrologiczna. Dodatkowo, jeśli zjawisko się utrzymuje i dochodzi do znacznego obniżenia poziomu wód podziemnych, mamy do czynienia z suszą hydrogeologiczną. Wówczas może nie być możliwe korzystanie ze studzien kopanych i płytkich wierconych.

- W ostatnich tygodniach w wielu regionach Polski występują obfite opady deszczu, często o charakterze nawalnym. Tego rodzaju opady, w stosunkowo niewielkim stopniu uzupełniają zasoby wód podziemnych. Duże ilości wody trafiające w krótkim czasie na przesuszony grunt w znacznej części spływają po powierzchni, zamiast infiltrować do wód podziemnych. Jest to mechanizm podobny do tego, który obserwujemy, próbując podlać kwiaty doniczkowe, które dawno nie były nawadniane. Sytuacja na terenie obszarów zurbanizowanych wygląda podobnie. Charakteryzuje je znaczny odsetek powierzchni nieprzepuszczalnych, dróg, parkingów, dachów. Uniemożliwiają one wodzie opadowej infiltrację w głąb ziemi. Tym samym znacząco ograniczają zasilanie wód podziemnych. Woda opadowa jest szybko odprowadzana do najbliższej rzeki przez sieć kanalizacyjną lub spływa po powierzchni terenu. Chociaż ostatnie deszcze załagodziły nieco problem. Nasycenie wodą w głębszych warstwach ziemi w wielu regionach Polski jest jednak w dalszym ciągu niskie, ponieważ odpowiednia ilość wody nie zdążyła wsiąknąć. Ta sytuacja daje nam pozorne poczucie rozwiązania problemu suszy w naszym kraju – komentuje Michał Marcinkowski, hydrolog, główny specjalista projektu Klimada 2.0, realizowanego przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy.

REKLAMA

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Woda pochodząca z opadów nawalnych, która nie miała możliwości infiltracji w ziemię z powodu uszczelnienia gruntu i nie została odprowadzona przez sieć kanalizacyjną (np. ze względu na jej niewydolność), w bardzo krótkim czasie gromadzi się w zagłębieniach terenu. Może dochodzić do powstawania tzw. powodzi błyskawicznych (ang. flash flood). W ostatnich latach obserwuje się wzrost częstotliwości występowania tego typu powodzi. Wynika to ze zmian klimatu i związanej z nimi rosnącej liczby opadów o charakterze nawalnym, jak również z rosnącej presji człowieka na środowisko wyrażającej się wzrostem odsetka powierzchni nieprzepuszczalnych. Powodzie tego typu ze względu na swój charakter są trudne do prognozowania. Powodują często istotne szkody w mieniu, ale przede wszystkim stanowią realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludności.

- W okresie letnim, w Polsce zwykle występują liczne opady, często o charakterze nawalnym. W wielu miejscach mogą być one przyczyną podtopień i znaczących szkód materialnych. Śledząc doniesienia prasowe można zauważyć, iż wiele osób zakłada, że dzięki temu nie zagraża nam już susza, o której tak wiele mówi się w ostatnich miesiącach. Niestety problem jest bardziej złożony. Wzrost stanu wód gruntowych i podziemnych wymaga czasu. Kilka dni intensywnych opadów deszczu w większości przypadków nie rozwiąże problemu suszy hydrogeologicznej. W celu adaptacji do zmieniających się warunków klimatycznych, w tym również w celu ograniczenia zjawiska suszy konieczne jest podejmowanie określonych działań na różnych poziomach – administracji rządowej, samorządu, a także przez każdego z nas. W odniesieniu do gospodarki wodnej najważniejsze jest retencjonowanie wody w możliwie naturalny sposób. Dzięki temu w okresie suchym będzie ona mogła być efektywnie wykorzystana przez człowieka i przyrodę. Istotne jest także ograniczenie powierzchni nieprzepuszczalnych, które w znaczący sposób zakłócają naturalny obieg wody w przyrodzie, m.in. zwiększając zagrożenie powodziowe i ograniczając infiltrację wody opadowej do wód podziemnych. Z wody powinniśmy korzystać w sposób świadomy i odpowiedzialny. Jest ona zbyt cennym zasobem, aby pozwolić sobie na jej marnotrawstwo na jakimkolwiek etapie – dodaje Michał Marcinkowski, hydrolog, główny specjalista projektu Klimada 2.0, realizowanego przez IOŚ-PIB.

 

[1] Hlavínek P., Zeleňáková M., Storm Water Management: Examples from Czech Republic, Slovakia and Poland, Springer, s. 68

Instytut Ochrony Środowiska
Państwowy Instytut Badawczy (IOŚ-PIB)
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Co ze świadczeniami dla osób niepełnosprawnych w przyszłości? Nędznie jak z zasiłkiem pielęgnacyjnym 215,84 zł? Czy na bogato jak ze świadczeniem wspierającym?

Z analizy wydarzeń w 2024 r. i 2025 r. wynika niepewna przyszłość dla świadczeń dla lekkiego i umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. Dwa ostatnie lata pokazały przekierowanie środków finansowych na osoby niepełnosprawne z wysokim stopniem niesamodzielności. Nie wystarczy posiadanie orzeczenia (nawet stałe stopień znaczny nic nie gwarantuje). Orzeczenia wydawane przez lekarzy są w praktyce wypierane przez ustalenia dotyczące rzeczywistej niesamodzielności osoby niepełnosprawnej wydawane przez. I niesamodzielności nie sprawdza już lekarz, a pedagog, pracownik socjalny, doradca zawodowy po socjologii, pielęgniarka, pielęgniarz, fizjoterapeuta, psycholog. Te osoby mają prawo do określania punktów potrzebnych przy świadczeniu wspierającym.

Jak pomóc psu w sylwestrową noc? Rady zwierzęcej behawiorystki

Huk fajerwerków to dla wielu psów źródło silnego stresu, a nawet paniki. Choć najlepiej przygotować zwierzę z wyprzedzeniem, także tuż przed Sylwestrem można podjąć działania, które poprawią jego komfort i bezpieczeństwo – podkreśliła w rozmowie z PAP behawiorystka zwierząt Edyta Ossowska.

Co z zakazem odpalania fajerwerków w stolicy?

Radni Lewica, Miasto Jest Nasze chcieliby wprowadzić w stolicy zakaz odpalania fajerwerków w sylwestra,. Samorządowcy KO chcą zobaczyć, jaki skutek taki zakaz będzie miał w Krakowie. Działacze PiS są przeciwni temu pomysłowi. Na razie takie ograniczenie nie zostanie wprowadzone.

Urzędnicy odmówili córce świadczenia pielęgnacyjnego przez .... dojazd rowerem 11 km do niepełnosprawnego ojca

Tak argumentowali urzędnicy odmawiając przyznania świadczenia pielęgnacyjnego córce, która chciała się opiekować niepełnosprawnym ojcem po udarze i w prawie niewidomym. Odmówili świadczenia bo po przeprowadzeniu "śledztwa" uznali, że córka kłamie - rzekomo nie mogła dojeżdżać do ojca na rowerze 11 km, aby się nim opiekować. Urzędnicy dowodzili to, że 11 km rowerem to 1 godzina, a więc nie zgadzają się godziny opieki podawane przez nią w GOPS. Do tych "ustaleń" urzędników sąd nawet się nie odniósł stosując litościwe milczenie. Bo to, czy kobieta jeździła do ojca 11 km rowerem (w jedną stronę), czy kłamała nie jest żadną przesłanką przyznawania świadczeń - przepisy nie znają takiego "śledztwa" i na bazie jego "ustaleń" przyznawania albo nie świadczeń z GOPS.

REKLAMA

290 linii autobusowych dofinansowanych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych w 2026 r. 55 samorządów otrzyma wsparcie [Podlaskie]

Aż 290 linii autobusowych, których łączna długość to ok. 11 tys. km, zostanie dofinansowanych w 2026 r. w województwie podlaskim. Pieniądze na ten cel trafią z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych do 55 samorządów. Chodzi o kwotę 22,5 mln zł.

W 13 województwach oblodzone drogi. IMGW ostrzega

W poniedziałek rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla 13 województw ostrzeżenia I stopnia przed oblodzeniem na drogach i chodnikach. Potrwają one do wtorku do godzin porannych. Ujemna temperatura może tam utrzymywać się do środy.

Prezydent Nawrocki podpisał postanowienie - 350 żołnierzy Wojska Polskiego w misji za granicą

Prezydent Karol Nawrocki wyznacza na kolejne pół roku misję Polskiego Kontyngentu Wojskowego poza granicami Polski. Do 350 żołnierzy i pracowników wojska będzie służyć na mocy postanowienia w pierwszej połowie 2026 roku. Ich zadaniem pozostaje walka z terroryzmem w ramach operacji międzynarodowych.

Karp prosto z wody czy filety? Połowa nabywców chce żywego

Coraz trudniej kupić żywego karpia, mimo że formalnie nie ma zakazu sprzedaży żywych ryb. Rybę prosto z wody można nabyć jedynie w stawach hodowlanych i specjalnych stoiskach na bazarach i targowiskach - powiedział prezes Towarzystwa Promocji Ryb "Pan Karp" Zbigniew Szczepański.

REKLAMA

Uwaga na oblodzenie. IMGW ostrzega

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed oblodzeniem dla części woj. dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego.

Święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń. "Nie zaglądajmy ludziom do talerzy, do portfeli ani do łóżka"

Święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń. Dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić, żeby zneutralizować negatywne emocje, wyjaśniła w rozmowie z PAP dr Marta Kucharska-Hauk, adiunktka w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA