Gmina zapłaci za brak pomieszczenia tymczasowego?
REKLAMA
REKLAMA
W kwietniu 2019 r. została wprowadzona zmiana kodeksu postępowania cywilnego, która jest niezbyt korzystna dla właścicieli wynajmowanych mieszkań. Mowa o modyfikacji art. 1046 par. 4 KPC, który w swoim poprzednim brzmieniu umożliwiał eksmisję lokatora do noclegowni lub schroniska dla bezdomnych po półrocznym i bezskutecznym oczekiwaniu na pomieszczenie tymczasowe. Jak tłumaczą eksperci RynekPierwotny.pl obecnie wspomniany przepis nakazuje komornikowi wstrzymanie się z eksmisją aż do czasu znalezienia przez gminę odpowiedniego pomieszczenia tymczasowego. Właściciele wynajmowanych mieszkań obawiają się, że wprowadzenie takich bardziej „prolokatorskich” regulacji w obliczu problemów z dostępnością pomieszczeń tymczasowych dodatkowo wydłuży czas trwania eksmisji. Obawy wynajmujących wydają się uzasadnione. Właśnie dlatego eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili wyjaśnić, czy w razie braku pomieszczenia tymczasowego gmina również odpowiada finansowo wobec właściciela mieszkania. Warto przypomnieć, że z taką odpowiedzialnością lokalnego samorządu mamy do czynienia w przypadku braku lokalu socjalnego, który skutkował opóźnieniem eksmisji.
REKLAMA
Zobacz: Zarządzanie nieruchomościami
Trybunał Konstytucyjny najpierw zakwestionował reguły eksmisji
REKLAMA
Analizowana kwestia odpowiedzialności gminy za niezapewnienie pomieszczenia tymczasowego posiada ciekawy kontekst prawno - historyczny, który warto pokrótce przedstawić. Jak tłumaczy portal RynekPierwotny.pl ogólnie rzecz biorąc chodzi o to, że artykuł 1046 par. 4 KPC w brzmieniu obowiązującym pomiędzy 5 lutego 2005 r. i 16 listopada 2011 r. podobnie jak obecnie wymagał od komornika wstrzymania się z prowadzeniem eksmisji do czasu znalezienia przez gminę odpowiedniego pomieszczenia tymczasowego. Dość szybko pojawiły się wątpliwości właścicieli lokali odnośnie konstytucyjności wspomnianego przepisu (tym bardziej, że ustawa o ochronie praw lokatorów nie precyzowała zasad wynajmu tymczasowych pomieszczeń). Osoby poszkodowane w związku ze zbyt długim oczekiwaniem na pomieszczenie tymczasowe dla lokatora zaczęły również domagać się od gmin odszkodowania, co skutkowało sporami sądowymi.
Pierwsze ważne stanowisko w opisywanej sprawie przedstawił Trybunał Konstytucyjny (zobacz: Wyrok TK o sygnaturze K 19/06 z 4 listopada 2010 r.). Trybunał uznał ówczesne brzmienie art. 1046 par. 4 KPC za niezgodne z zasadami prawidłowej legislacji. W ocenie TK, kwestionowany przepis nie pozwalał na efektywne prowadzenie eksmisji (np. w związku ze stosowaniem przemocy w rodzinie), a także był nieprecyzyjny w zakresie wskazania obowiązku gminy związanej z pomieszczeniem tymczasowym. Stanowisko Trybunału Konstytucyjnego zmusiło ówczesny rząd do wprowadzenia obowiązujących jeszcze niedawno zasad, które po 6 miesiącach pozwalały na eksmisję dłużnika do noclegowni lub schroniska dla bezdomnych (w związku z brakiem pomieszczenia tymczasowego).
Na tytułowe pytanie w 2011 roku odpowiedział Sąd Najwyższy
Nieco później kwestią odszkodowania za brak pomieszczenia tymczasowego bezpośrednio zajął się Sąd Najwyższy. Mowa o Uchwale SN z 13 grudnia 2011 r. (sygn. akt III CZP 48/11). W ramach wspomnianej uchwały Sąd Najwyższy stwierdził, że art. 1046 par. 4 KPC w brzmieniu zakwestionowanym przez Trybunał Konstytucyjny uprawniał właścicieli mieszkań do odszkodowania od gminy za brak pomieszczenia tymczasowego. Takie stanowisko Sądu Najwyższego oznaczało napływ pozwów wobec samorządów, które podobnie jak obecnie borykały się z niedoborem mieszkań socjalnych oraz pomieszczeń tymczasowych.
Aktualnie odpowiedzialność gminy nie wzbudza już wątpliwości
Wspomniany wcześniej wyrok Trybunału Konstytucyjnego zmusił ówczesny rząd do nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów, a także kodeksu postępowania cywilnego. Zmiany dotyczące tych dwóch aktów prawnych zaczęły obowiązywać 16 listopada 2011 r. Wg ekspertów portalu RynekPierwotny.pl wtedy w ustawie o ochronie praw lokatorów pojawił się przepis wskazujący, że odpowiedzialność finansowa gminy za niedostarczenie pomieszczenia tymczasowego i lokalu socjalnego powinna wyglądać identycznie. Oznacza to, że wynajmujący może dochodzić od gminy odszkodowania na podstawie artykułu 417 par. 1 kodeksu cywilnego, jeżeli opieszałość samorządu związana z niezapewnieniem pomieszczenia tymczasowego skutkowała stratami finansowymi (zobacz art. 18 ust. 5 ustawy o ochronie praw lokatorów w związku z art. 25e wspomnianej ustawy).
Warto podkreślić, że opisywana możliwość dochodzenia odszkodowania od gminy w związku z brakiem pomieszczenia tymczasowego nie została usunięta przez kwietniową nowelizację ustawy o ochronie praw lokatorów. Co więcej, nowe regulacje ponownie zwiększają zakres odpowiedzialności gmin. Wcześniej samorządy odpowiadały za niedostarczenie tymczasowego pomieszczenia przez 6 miesięcy. Teraz taki zakres czasowy odpowiedzialności gminy może okazać się dłuższy. Będzie to skutkowało odpowiednio wyższą rekompensatą dla wynajmującego.
Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
REKLAMA
REKLAMA