Wątpliwy charakter prawny uchwały o ustaleniu lokalizacji inwestycji mieszkaniowej
REKLAMA
REKLAMA
Skąd wątpliwości?
Uchwała lokalizacyjna pełni rolę podobną do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i decyzji o warunkach zabudowy jednocześnie. Jest wydawana na wniosek inwestora dla określonej w nim inwestycji. Inwestor musi spełnić szereg ustawowych wymogów, by rada gminy podjęła pozytywną dla niego uchwałę m. in. zaprojektowana przez niego inwestycja musi spełniać określone standardy urbanistyczne w zakresie odległości od szkół, przedszkoli, przystanków itp. Do wniosku o podjęcie uchwały inwestor ma obowiązek załączyć koncepcję urbanistyczno-architektoniczną przedstawiającą rozwiązania funkcjonalno-przestrzenne projektowanej inwestycji. Wniosek jest poddawany uzgodnieniom/zaopiniowaniu przez właściwe organy. Inwestor jest dysponentem wniosku – może uwzględniając stanowiska organów współdziałających wprowadzić modyfikacje w swoim wniosku. Inwestor w momencie składania wniosku nie musi legitymować się prawem do dysponowania na cele budowalne nieruchomościami, na których zamierza realizować inwestycję.
REKLAMA
REKLAMA
Co najważniejsze, w samej treści uchwały lokalizacyjnej nie wskazuje się danych inwestora. Z przepisów specustawy wynika również, iż na kolejnym etapie procesu inwestycyjnego np. na etapie postępowania o udzielenie pozwolenia na budowę dla inwestycji objętej uchwałą lokalizacyjną nie bada się zgodności zaprojektowanej inwestycji z koncepcją stanowiącą załącznik do wniosku o wydanie uchwały, a tym samym podmiot, który nie dysponuje taką koncepcją może teoretycznie złożyć wniosek o pozwolenie na budowę dla przedmiotowej inwestycji (otwartym pozostaje pytanie o naruszanie w takiej sytuacji praw autorskich do koncepcji). Uchwała lokalizacyjna odnosi się do ściśle określonej inwestycji: określa m. in rodzaj tej inwestycji i jej szczegółową charakterystykę w tym parametry techniczne inwestycji oraz dane charakteryzujące jej wpływ na środowisko, granice terenu objętego inwestycją, minimalną i maksymalną powierzchnię użytkową mieszkań, minimalną i maksymalną liczbę mieszkań, zakres inwestycji przeznaczony na działalność handlową lub usługową, zmiany w dotychczasowym sposobie zagospodarowania i uzbrojeniu terenu, powiązanie inwestycji mieszkaniowej z uzbrojeniem terenu.
Co równie istotne, uchwała lokalizacyjna jest publikowana w wojewódzkim dzienniku urzędowym, a więc każdy może zapoznać się z jej treścią. Dodatkowo ustawodawca nie przewidział możliwości jej przeniesienia na inny podmiot, co jest charakterystyczne dla decyzji o warunkach zabudowy.
Kto może na jej podstawie uzyskać pozwolenie na budowę?
Z całokształtu przepisów specustawy mieszkaniowej wywieść można wątpliwości związane z tym, czy uchwała lokalizacyjna rodzi konkretne prawa i obowiązki wyłącznie względem inwestora, czy też ma nieograniczony krąg adresatów, a w konsekwencji, każdy na jej podstawie może uzyskać pozwolenie na budowę dla objętej nią inwestycji bądź dokonać zgłoszenia zmiany sposobu użytkowania obiektu lub jego części (pod warunkiem uzyskania tytułu prawnego do nieruchomości objętych uchwałą). Bez wątpienia bowiem przedmiotowa uchwała zawiera zarówno cechy generalne (brak adresata) jak i konkretne (dot. skonkretyzowanej inwestycji). Należy się spodziewać, iż w niedalekiej przyszłości charakter prawny uchwały będzie z pewnością stanowić przedmiot pogłębionej analizy dokonywanej przez przedstawicieli doktryny, a także sądownictwo administracyjne.
Edyta Wielańczyk-Grzelak
radca prawny w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, specjalizuje się w zakresie prawa administracyjnego ze szczególnym uwzględnieniem gospodarki nieruchomościami
Dr Krystian Ziemski & Partners Kancelaria Prawna spółka komandytowa w Poznaniu
www.ziemski.com.pl
Artykuł pochodzi z Portalu: www.prawodlasamorzadu.pl
REKLAMA
REKLAMA