Kiedy gmina może zmienić miejscowy plan?
REKLAMA
REKLAMA
W przypadku niektórych gmin, uchwalenie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego wciąż jest odległą perspektywą. Warto nadmienić, że na razie dopiero jedna trzecia powierzchni naszego kraju została pokryta takimi planami. Nie zmienia to faktu, że na terenie części gmin plany zagospodarowania przestrzennego obowiązują od dość dawna. Wraz ze zmianami lokalnych realiów i potrzeb inwestycyjnych, czasem pojawia się potrzeba aktualizacji miejscowego planu. Opisywana sytuacja może wywierać spory wpływ na właścicieli niektórych gruntów. Właśnie dlatego eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili wytłumaczyć, kiedy osoby potencjalnie dotknięte przez zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego mogą zgłosić swoje uwagi i wnioski.
REKLAMA
Zmiana miejscowego planu następuje tak samo jak uchwalenie
Wszystkie kluczowe informacje o miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego znajdziemy w ustawie z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. 2003 nr 80 poz. 717). Ten ważny akt prawny ustala również zasady aktualizacji wspomnianych planów miejscowych. Artykuł 27 ustawy z 27 marca 2003 r. wskazuje, że zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego następuje w takim samym trybie, jak jego wcześniejsze uchwalenie.
Polecamy serwis: Księgowość budżetowa
REKLAMA
Wedle obowiązujących przepisów, aktualizacja miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego powinna rozpocząć się od odpowiedniej uchwały rady gminy. Wspomnianą uchwałę rada gminy podejmuje z własnej inicjatywy albo w odpowiedzi na wniosek wójta/burmistrza/prezydenta miasta. Możliwa jest też zmiana planu na wniosek jednego z mieszkańców gminy lub okolicznego przedsiębiorstwa. W takiej sytuacji wójt, burmistrz i prezydent miasta nie będzie związany żadnymi terminami oraz procedurami dotyczącymi rozpatrzenia wniosku od osoby fizycznej albo prawnej.
Po podjęciu przez gminę uchwały dotyczącej sporządzenia nowego planu zagospodarowania przestrzennego, wójt, burmistrz lub prezydent miasta musi opublikować zawiadomienie. Takie zawiadomienie powinno zostać przekazane poprzez urzędowe obwieszczenie i prasę miejscową, a także w sposób zwyczajowo przyjęty na danym terenie (np. przez sołtysów albo rady osiedli). Zawiadomienie określa formę, miejsce oraz termin składania wniosków do nowego planu. Ten termin nie może być krótszy niż 3 tygodnie naliczane od dnia przekazania informacji o sporządzaniu nowego planu miejscowego.
Na rozpatrzenie naszych uwag trzeba będzie trochę poczekać …
REKLAMA
Wójt, burmistrz lub prezydent miasta po rozpatrzeniu wniosków sporządza projekt planu miejscowego. Następnie dokonywane są ewentualne zmiany wynikające z między urzędowych opinii i uzgodnień. Wójt, burmistrz albo prezydent miasta w dalszej kolejności zawiadamia o wyłożeniu projektu do publicznego wglądu (na okres co najmniej 21 dni). Takie wyłożenie musi zostać zapowiedziane przynajmniej 7 dni wcześniej. Podczas wyłożenia ma miejsce publiczna dyskusja nad nowym planem. Po zakończeniu publicznej prezentacji projektu, zainteresowane osoby muszą mieć co najmniej 14 dni na złożenie uwag dotyczących planu.
Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym daje wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta 21 dni na rozpatrzenie uwag do nowego planu. Co ważne, ten trzytygodniowy termin nalicza się począwszy od daty zakończenia przyjmowania uwag. To oznacza, że osoba składająca uwagę na 7 dni przed granicznym terminem, może nawet przez niecały miesiąc poczekać na stanowisko wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Warto pamiętać, że nieuwzględnione uwagi są przedstawiane radzie gminy, która może się do nich przychylić.
Jeżeli uwagi właściciela nieruchomości nie zostały uwzględnione podczas uchwalania nowego planu, to taka osoba fizyczna lub prawna ma do wyboru dwie możliwości. Pierwszą z nich jest wnioskowanie o kolejną zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Gminy nie są chętne do takiej zmiany, która skutkuje koniecznością przeprowadzenia całej rozbudowanej procedury od początku. Drugi wariant polega na zaskarżeniu miejscowego planu do sądu administracyjnego.
Gmina musi zapłacić odszkodowanie lub wykupić nieruchomość
W ramach uzupełnienia warto przypomnieć o odpowiedzialności, jaką gmina ponosi za uniemożliwienie lub istotne ograniczenie możliwości dotychczasowego wykorzystywania nieruchomości (na wskutek uchwalenia albo zmiany planu miejscowego). Taka odpowiedzialność dotyczy również zmian wprowadzonych przez plan w stosunku do części nieruchomości. Właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości może domagać się od gminy odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę albo wykupienia gruntu (w całości lub części). W odpowiedzi na roszczenia gmina może zaproponować nieruchomość zamienną. Taka propozycja zamiany oczywiście nie powinna skutkować stratami dla osoby pokrzywdzonej nowym planem miejscowym.
Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
REKLAMA
REKLAMA