Jaką rolę pełnią i jakie są zadania ośrodków pomocy społecznej
REKLAMA
LESZEK ŚWIĘTALSKI
wójt gminy Stare Bogatowicze
Pomoc społeczna i pomoc socjalna to odmienne zadania różniące się zakresem oddziaływań i stosowanymi metodami pracy. Także cele są zupełnie odmienne. To, co łączy te działania, to pomoc. Stąd właśnie wynika służebna, pomocowa rola samorządów w stosunku do tej części mieszkańców, którzy są klientami gminnych ośrodków pomocy społecznej (OPS). Stale zmieniająca się ustawa o pomocy społecznej obejmuje 29 zadań do realizacji przez samorządy gminne. Są to zadania o charakterze własnym (obowiązkowe i nieobowiązkowe) oraz zadania zlecone. Do ich realizacji powołuje się OPS-y. Zatrudnieni w nich pracownicy socjalni winni obejmować swoim oddziaływaniem 2 tys. mieszkańców każdy. Ale bez względu na wielkość gminy, w wiejskich OPS-ach najczęściej pracuje 2-3 pracowników plus kierownik. W ostatnich latach do jednostek tych trafiło do realizacji wiele zadań spoza ustawy o pomocy społecznej: świadczenia rodzinne i opiekuńcze, zasiłki alimentacyjne, dodatki mieszkaniowe, stypendia i wyprawki szkolne, zadania przeciwalkoholowe i przeciw uzależnieniom, przeciwdziałanie przemocy i inne. W wielu ośrodkach stanowi to bardzo dotkliwy problem. Ale którym innym agendom w gminie wójt ma powierzyć prowadzenie tych spraw? Stąd potrzeba dbałości o zapewnienie względnie racjonalnych warunków do prowadzenia spraw socjalnych i społecznych przez tych samych ludzi, przy użyciu tego samego lokalu i wyposażenia. Nie rozróżniono gmin pod względem ich wielkości, rozproszenia i liczby ludności. Te same zadania realizują metropolie i małe gminy. W małych OPS-ach 2-3 pracowników musi realizować cały katalog zadań, gdzie występują wszystkie problemy. W rezultacie gminny pracownik socjalny musi być specjalistą od wszystkiego: pomocy, przemocy, bezrobocia, uzależnień, pracy z rodziną itp. Do tego boryka się z ubogą infrastrukturą socjalną. Na terenach wiejskich często nie funkcjonują domy pomocy społecznej, ośrodki interwencyjne, jadłodajnie, noclegownie, schroniska i specjalistyczne jednostki świadczące usługi opiekuńcze. Powodzenie wielu przedsięwzięć zależy od woli, chęci i możliwości dotarcia podopiecznych do oddalonych placówek specjalistycznych, poradni, grup wsparcia itp. To nie jest kwestia - jak w miastach - przejechania 3-4 przystanków autobusem bądź tramwajem. Praca socjalna na wsi musi uwzględniać też jeden ważny aspekt: anonimowość. Są dwie cechy tego zjawiska: pozytywna i negatywna. Brak anonimowości nie stwarza możliwości pracy w grupie. Punkty doradcze związane głównie z przemocą i alkoholizmem świecą pustkami, gdyż ludzie kierując się stereotypami boją się naznaczenia: chodzę tam, więc jestem gorszy, wszyscy będą wiedzieć. W takich przypadkach wolą - jeśli się w ogóle zdecydują - szukać pomocy w większym mieście i ukryć się w tłumie. W środowisku, gdzie wszyscy się znają, korzystanie z pomocy dla niektórych jest dyshonorem i dodatkową karą za nieprzystosowanie społeczne lub kłopoty będące następstwem zmian ustrojowych. Ale są i pozytywy braku anonimowości. W małej gminie wiele problemów widać jak na dłoni. Do OPS-u szybko docierają niepokojące sygnały wymagające interwencji, wsparcia i pomocy. Pracownicy współpracują z sołtysami, szkołą i policją. Na wsi żadne dziecko nie jest anonimowe. I tu jest przewaga wsi nad miastem. OPS-y starają się działać oddolnie, są bliżej swoich podopiecznych. Praca środowiskowa opiera się często na organizowaniu pracy socjalnej w szkołach, świetlicach środowiskowych, których jest znacznie więcej na wsiach. Zakładane kluby integracji społecznej (KIS) mają wiele cech świetlic wiejskich i domów kultury.
Paradoksem jest to, że większy zakres pomocy mogą organizować i oferować gminy zamożniejsze, a powinno być właśnie odwrotnie.
ŁS
PODSTAWA PRAWNA
n Ustawa z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz.U. nr 64, poz. 593 ze zm.).
REKLAMA
REKLAMA