REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Gminy chcą swobody w naliczaniu lokalnych opłat

Arkadiusz Jaraszek
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Resort budownictwa chce, by gminy pobierały 30-proc. opłatę od wzrostu wartości działki. Nowe rozwiązanie zahamuje rozwój gmin oraz spowoduje wzrost cen działek budowlanych.



Dochody gmin z tytułu renty planistycznej rzadko przekraczają dziś 100 tys. zł rocznie.

Co to jest renta planistyczna i kiedy jest naliczana

Renta planistyczna jest opłatą pobieraną przez gminę od wzrostu wartości nieruchomości, jeżeli wzrost ten jest wynikiem uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wzrost wartości nieruchomości występuje np. w sytuacji, gdy działka rolna w nowym planie staje się działką budowlaną. Jednocześnie wzrost ten jest wynikiem wyłącznie działań i nakładów poczynionych przez gminę, a nie przez właściciela działki.

- Uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego jest bardzo kosztowne i dla wielu gmin jest to największa bariera powodująca, że tych planów jest mało - mówi Tomasz Czepułkowski, sekretarz urzędu miasta Ełk.

Dodaje, że z tego względu gminy powinny mieć możliwość pozyskiwania dodatkowych środków na ten cel.

Podobnego zdania jest również Andrzej Karpierz, kierownik Wydziału Geodezji w Krakowie, który uważa, że środki pozyskane przez gminę, w związku ze wzrostem wartości nieruchomości w wyniku uchwalenia lub zmiany miejscowego planu powinny rekompensować gminie poniesione na plan nakłady.

Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, gmina ma prawo do pobrania renty planistycznej wyłącznie w sytuacji, gdy właściciel nieruchomości zbywa ją w jakikolwiek sposób, czyli np. przez sprzedaż, darowiznę, w ciągu pięciu lat od czasu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Dotyczy to również zbycia części nieruchomości, której wartość wzrosła z powodu uchwalenia planu lub jego zmiany.

Jakie jest dziś praktyczne znaczenie renty planistycznej

Renta planistyczna jest opłatą jednorazową ustalaną w uchwale o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Dziś gmina ma pełną swobodę w określeniu wysokości tej opłaty, jednak jej wysokość nie może być wyższa niż 30 proc. wzrostu wartości nieruchomości. Jednocześnie wysokość renty powinna rekompensować gminie koszt, jaki poniosła na uchwalenie miejscowego planu. Samorządowcy twierdzą jednak, że w praktyce jest to prawie niemożliwe.

- Z punktu widzenia gmin znaczenie renty planistycznej oraz dochody z tego tytułu są niewielkie. Właściciele nieruchomości bardzo rzadko bowiem decydują się na zbycie swojej nieruchomości przed upływem pięciu lat od uchwalenia planu - mówi Jerzy Tokajuk, naczelnik Wydziału Planowania i Zagospodarowania Przestrzennego w Białymstoku.

Dodaje, że wielu inwestorów występuje z wnioskiem o zmianę planu i obniżenie wysokości renty i również jej nie płaci.

W konsekwencji dochody z tytułu opłaty planistycznej nawet w większych gminach z reguły nie przekraczają 100 tys. zł rocznie.

- Do budżetu miasta Białystok w 2005 roku z tytułu opłaty planistycznej napłynęło 20 362 zł. W 2006 roku dochody te uległy zwiększeniu i wynosiły 65 854 zł - mówi Anna Janczyło-Morzy z departamentu skarbu w Urzędzie Miasta Białystok.

Samorządowcy wskazują także, że dochody z tytułu renty planistycznej są trudne do wyegzekwowania.

- Praktycznie każda osoba, która otrzymuje decyzję ustalającą wysokość renty planistycznej, odwołuje się od tej decyzji, a postępowania w tej sprawie trwają nawet kilka lat i są związane z dużymi kosztami - mówi Andrzej Karpierz.

Wyjaśnia, że strony najczęściej nie zgadzają się z samym faktem naliczenia renty oraz z jej wysokością.

Jakie zmiany proponuje Ministerstwo Budownictwa

Przygotowana przez Ministerstwo Budownictwa nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym znosi swobodę gmin w zakresie decydowania o wysokości renty planistycznej. Każda gmina będzie musiała bowiem pobierać ją w wysokości 25 proc. wzrostu wartości nieruchomości.

- Rozwiązanie takie ułatwi gminom finansowanie infrastruktury na terenach objętych planami, a także sfinansowanie dalszych prac planistycznych - mówi Andrzej Aumiller, minister budownictwa.

Projekt przewiduje także, że gmina będzie miała możliwość odstąpienia od pobrania renty wyłącznie w przypadku, gdy koszty związane z ustaleniem jej wysokości będą przewyższały wysokość pobranej opłaty.

Jak zmiany oceniają eksperci

Większość ekspertów stoi na stanowisku, że wprowadzenie obowiązkowej renty planistycznej w wysokości 25 proc. wzrostu wartości nieruchomości niekorzystnie wpłynie na rozwój gmin.

- Obecnie gminy mogą przyciągać inwestorów na przykład przez odstąpienie od pobrania renty planistycznej. Zmiany mogą oznaczać, że gminy nie będą miały możliwości kształtowania polityki w tym zakresie - mówi prof. Hubert Izdebski z Uniwersytetu Warszawskiego.

Podobnego zdania jest również Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska i prezes Krajowej Izby Urbanistów, który uważa, że swobodne kształtowanie wysokości renty planistycznej jest skutecznym mechanizmem w przyciąganiu przedsiębiorców i zachęcaniu ich do inwestowania na danym terenie.

- Obowiązek pobierania renty planistycznej może doprowadzić do takiego kuriozum, że rentę będzie musiała zapłacić na przykład spółka komunalna realizująca pewne zadania gminne - mówi Wiesław Bielawski.

Zdaniem samorządowców wprowadzenie obowiązkowej renty planistycznej nie przyczyni się również do wzrostu środków finansowych przeznaczanych na uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania.

- Gminy nie mają bowiem stworzonych wydzielonych funduszy na ten cel, jak na przykład fundusz ochrony środowiska, i z tego względu będą mogły przeznaczać te środki na dowolny cel - mówi Jerzy Tokajuk.

Część samorządowców uważa nawet, że obligatoryjna renta planistyczna zmniejszy dochody gminy.

- Gminy będą musiały wszczynać postępowania w przypadku jakiegokolwiek zbycia nieruchomości w celu ustalenia np., czy koszty naliczenia renty nie będą przewyższały jej wysokości. Postępowania takie będą pociągały za sobą duże wydatki - mówi Andrzej Karpierz.


OPINIE

Adam Ambrozik

dyrektor departamentu przedsiębiorczości i dialogu w Konfederacji Pracodawców Polskich

Wprowadzenie obowiązku pobierania renty planistycznej i sztywne ustalenie jej wysokości wpłynie na zwiększenie cen gruntów. Koszt zapłaty renty planistycznej będzie zapewne przerzucany na kupujących, co wpłynie na wzrost kosztów inwestycji.

Dodatkowo przyjęcie propozycji Ministerstwa Budownictwa może spowodować, że w ciągu pięciu lat od uchwalenia planu zagospodarowania obrót nieruchomościami w danej gminie będzie niejako zawieszony. Biorąc pod uwagę, że obecnie tylko ok. 20 proc. gmin posiada plany zagospodarowania przestrzennego, to skala tego zjawiska może być duża.


Jarosław Kapsa

Urząd Miasta w Częstochowie

Zmiana wprowadzająca jednakową stawkę renty planistycznej utrudni prowadzenie elastycznej polityki przestrzennej, co nie sprzyja rozwojowi gminy. Obecnie bowiem gmina może np. zastosować zerową stawkę renty w przypadku obszarów przeznaczonych do wykupu przez gminę, np. pod drogi. Gmina może również zastosować niższą stawkę, np. na terenie, który chciała ożywić inwestycyjnie, a wyższą tam, gdzie w interesie gminy jest przyblokowanie intensywności zabudowy. Tak samo preferować można formy użytkowania - niższa dla budownictwa mieszkaniowego, wyższa dla usługowego.

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Nie tylko „rury i oczyszczalnie”: FENX.01.03 Gospodarka wodno-ściekowa - szansa na prawdziwie nowoczesną gospodarkę wodno-ściekową. Jak uzyskać dotację?

Nowy nabór FENX.01.03 Gospodarka wodno-ściekowa to nie tylko dotacje na kanalizację i oczyszczalnie. To okazja, żeby uporządkować całą gospodarkę wodno-ściekową w aglomeracjach ≥ 15 000 RLM, wzmocnić odporność na zmiany klimatu, ograniczyć koszty energii i straty wody – z dofinansowaniem nawet do 70% kosztów kwalifikowanych.

Najdroższe śmieci w Polsce? Jak wrocławianie dopłacają do dumpingu cenowego na innych rynkach

Wrocław od kilku lat znajduje się w ścisłej czołówce najdroższych miast w Polsce pod względem opłat za odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Tłem obecnej drożyzny był głośny, ciągnący się miesiącami przetarg na obsługę systemu, w którym złożone przez firmy oferty przekroczyły możliwości finansowe miasta – roczne koszty miały sięgnąć ponad 500 mln zł, czyli około 300 mln zł więcej niż w poprzednim budżecie. Oferenci wysłali około 250 pytań dotyczących specyfikacji, złożono kilkadziesiąt odwołań do Krajowej Izby Odwoławczej oraz skarg, które do dziś rozstrzygane są przez sądy. Unieważnienie przetargu uratowało wrocławian przed natychmiastową, drastyczną podwyżką, ale na pewno nie rozwiązało problemu.

Inwestycje infrastrukturalne. Nie ma tuneli drogowych i kolejowych bez inżynierów i narzędzi geodezyjnych [WYWIAD]

Praktyka zawodowa geodety jest służbą publiczną, bardzo ważną w kontekście projektów infrastrukturalnych, realizowanych przy współudziale specjalistów innych branż, m.in. inżynierów budownictwa, transportu, energetyki, hydrotechniki czy tunelowania. Dr hab. inż. Tomasz Lipecki z Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, członek Komitetu Naukowego GeoConnect Expo – międzynarodowych, targów geodezyjnych, które odbędą się 14-15 kwietnia 2026 w Kielcach, o roli geodezji w projektach infrastrukturalnych oraz o istocie i misji zawodu geodety rozmawia z Wiceprezesem Geodezyjnej Izby Gospodarczej Dariuszem Tomaszewskim z firmy GEOPRZEM.

W urzędach dodatkowe 13 dni urlopu. Do wykorzystania w 6 miesięcy. I 2 modele skróconego czasu pracy

Mniej godzin w pracy i dłuższe urlopy dla pracowników samorządowych oraz inwestycje w nowe technologie usprawniające obsługę mieszkańców planują jednostki samorządu terytorialnego w ramach pilotażu skróconego czasu pracy.

REKLAMA

Chcą zakazu wydawania prasy przez samorządy: "to tuba propagandowa lokalnych włodarzy". Dlaczego wykreślono przepisy z projektu nowej ustawy medialnej?

Organizacje skupiające wydawców prasy i innych mediów lokalnych wydały wspólne oświadczenie w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw. Skrytykowali wykreślenie z tego projektu przepisów ograniczająych wydawanie prasy przez samorządy. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiada, że pracuje nad nowym programem wsparcia dla mediów lokalnych.

Świąteczne wydatki gmin pod lupą. Ekspert: RIO sprawdza uzasadnienie, nie estetykę iluminacji

Grudzień to dla samorządów okres wzmożonej organizacji jarmarków, iluminacji, koncertów oraz wydarzeń integracyjnych. Choć takie inicjatywy są w pełni dopuszczalne, gminy muszą pamiętać, że dla organów nadzoru – RIO czy NIK – kluczowe jest nie to, czy dekoracje podobają się mieszkańcom, lecz czy ich finansowanie ma jasną podstawę prawną i zostało właściwie udokumentowane. Mec. Bartłomiej Tkaczyk, specjalista ds. obsługi samorządów i partner w kancelarii LEGALLY.SMART, przypomina najważniejsze zasady bezpiecznego planowania, a także realizowania świątecznych wydatków.

Polska zwolniona z mechanizmu relokacji w UE. Nie musimy przyjmować migrantów [Pakt migracyjny]

Szef MSWiA: państwa członkowskie zgodziły się na zwolnienie Polski z obowiązku przyjmowania migrantów. Nie dotyczy nas mechanizm solidarnościowy w ramach paktu migracyjnego. Polska nie będzie musiała płacić rekompensaty finansowej.

223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne

ZUS przegrywa w sądach - 223 przegrane przez ZUS spory z emerytami w sądach powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym 52 prawomocne. Już wydane wyroki można znaleźć w pierwszej w Polsce wyszukiwarki wyroków.

REKLAMA

Ministerstwo Finansów nie żąda zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Taki mail to fake i próba oszustwa!

Ministerstwo Finansów ostrzega przed próbami oszustów w wiadomościach rzekomo pochodzących z MF. Oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów żądając zapłaty za postój w strefie zastrzeżonej. Ministerstwo Finansów nie jest nadawcą wiadomości tego typu. Może to być próba wyłudzenia danych lub środków finansowych. Trzeba patrzeć na adres nadawcy e-maila. Jeśli nie kończy się na „gov.pl”, a wiadomość dotyczy spraw urzędowych, konieczna jest większa czujność.

Olejomat - o co tu chodzi? Już działa 100 olejomatów w Polsce i pierwszy w Warszawie

O co chodzi z olejomatami? W Polsce jest już 100 olejomatów. Właśnie stanął pierwszy w Warszawie przy Centrum Handlowym Wola Park. Jak obsługiwać punkty zbiórki UCO? Gromadzone punkty można wymieniać na nagrody. Jakie?

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA