Jak właściwie zorganizować komunikację miejską na terenie gminy
Z tego też wynika konieczność wyraźnego oddzielenia funkcji organizatora od wykonawcy. W ramach urzędu miasta powinna istnieć komórka odpowiedzialna za organizację transportu zbiorowego pasażerskiego, w tym ustalenia tras, rozkładów jazdy, cen biletów. W drodze przetargu można wybrać wykonawców usług.
Wprowadzając taki system, należy jednak rzeczywistość postrzegać możliwie najszerzej. Granica administracyjna miasta nie jest linią określającą zapotrzebowanie na usługi komunikacji miejskiej. Coraz więcej ludzi przesiedla się do miejscowości podmiejskich, jednocześnie pracując w mieście i wysyłając dzieci do miejskich szkół. Logika wymaga, by ten fakt uwzględnić w organizacji systemu.
Kolejna sprawa to integracja różnych form przewozów: autobusów, mikrobusów, komunikacji tramwajowej, kolejowej itp. Dobrą formą jest tu zasada jednego biletu umożliwiająca mieszkańcom wybór najdogodniejszej formy dojazdu. Z tym jednak wiąże się trudniejszy problemem - rozliczenia z przewoźnikami za przewóz mieszkańców korzystających z ulg lub zwolnień za opłaty. W niektórych miastach wprowadzane są tzw. bilety elektroniczne pozwalające precyzyjnie rozliczać ilość pasażerów z ulgami. Jest to dobre rozwiązanie pod warunkiem, że nie służy tylko umocnieniu monopolu jednego, komunalnego przewoźnika (system e-biletu powinien być instalowany także u innych, działających na lokalnym rynku przewoźników).
Przewoźnik planując trasę i rozkład jazdy kieruje się racjami ekonomicznymi. Miasto powinno także uwzględniać pewne racje społeczne. Przede wszystkim dotyczy to takiego kształtowania rozkładu, by zapewnić bezpieczny dowóz dzieci i młodzieży do szkół.
Przepisy prawne nakładają na gminy pewien obowiązek w tym zakresie (jeśli odległość do szkoły przekracza 3 km); możliwe jest tu dogodne i tańsze wywiązanie się z tego w ramach organizacji miejskiego systemu transportowego. Nie jest to, oczywiście, jedyna racja przemawiająca za tym rozwiązaniem.
Miasto powinno być także gwarantem dostępności komunikacji publicznej dla wszystkich mieszkańców. Rozumieć to należy jako dążenie do zniesienia barier utrudniających korzystanie z komunikacji publicznej osobom niepełnosprawnym. Oczywiste jest, podobnie jak w przypadku barier architektonicznych utrudniającym dostęp do obiektów publicznych, że tego problemu nie da się rozwiązać od razu.
Przykład jednakże obiektów publicznych podpowiada dobre rozwiązanie. Tak jak dziś nie można budować szkoły, urzędu, domu kultury bez uwzględnienia dostępności dla niepełnosprawnych, tak samo powinno się zakazać wydawania publicznych środków na tabor przewoźników nieprzystosowany do obsługi takich osób.
JAROSŁAW KAPSA
Urząd Miejski w Częstochowie
Komentarze(0)
Pokaż: