Samorządowcy przekazali posłom propozycje zmian w Karcie Nauczyciela
REKLAMA
Przedstawiciele organizacji samorządowych oraz prezydium komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej spotkali się w Sejmie w ramach regularnych konsultacji między posłami a samorządowcami, które w obecnej kadencji odbywają się po każdym posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Samorządowcy przedstawili posłom dokument zawierający "założenia niezbędnych zmian ustawowych w oświacie".
REKLAMA
REKLAMA
"Przedstawiciele samorządów wręczyli mi propozycje zmian w prawie oświatowym, które dotyczyły Karty Nauczyciela i ustawy o systemie oświaty" - powiedział PAP szef komisji Piotr Zgorzelski (PSL). Poinformował, że na spotkaniu wystąpił z propozycją, by do grona tworzącego nieformalne "samorządowe forum konsultacyjne" złożone z posłów oraz przedstawicieli samorządów, zaprosić także przedstawicieli wszystkich nauczycielskich związków zawodowych.
"Zostało to przyjęte bardzo pozytywnie. Na następnym posiedzeniu, za miesiąc ustalimy obszary problemowe, którymi się zajmiemy, a także kalendarz prac" - powiedział. Jak zaznaczył, nie jest bowiem tak, że samorządowcy i związki zawodowe "to dwie strony barykady, między którymi nie istnieje możliwość współpracy". "Wiele zapisów Karty Nauczyciela jest gotowych zmienić także ZNP oraz Solidarność oświatowa" - ocenił.
Celem takiej trójstronnej dyskusji - mówił Zgorzelski - jest to, "aby uzgodnione stanowisko mogło stać się propozycją dla poselskiego, komisyjnego projektu zmian ustawowych". "Ale do tego jest jeszcze daleka droga. Musi być zgoda wszystkich stron: organizacji samorządowych, związków zawodowych no i także nasza" - zastrzegł. Zdaniem Zgorzelskiego obszar do porozumienia jednak istnieje, m.in. jeśli chodzi o zmiany dotyczące urlopów, płac czy ścieżki awansu zawodowego.
"Komisja będzie analizowała propozycje samorządów, zastanowimy się, w jakim kierunku pójdziemy. Prawdopodobnie pójdziemy w kierunku poselskiej propozycji zmian ustawowych" - powiedziała PAP wiceszefowa komisji Halina Rozpondek (PO).
Zaznaczyła, że zanim ewentualny projekt powstanie, niezbędne są konsultacje z zainteresowanymi stronami. "Poprosimy o współpracę ekspertów, prawników, przedstawicieli związków zawodowych. Prawdopodobnie w pracę włączy się także komisja edukacji, więc to pewnie trochę potrwa. Niemniej jednak przystąpimy do pracy, bo samorządowcy już czekają na to piętnaście lat albo i dłużej" - powiedziała.
Zamów książkę: Nauczyciel zatrudniony w dwóch szkołach >>
W czwartek - według niej - odbędzie się posiedzenie prezydium sejmowej komisji samorządu terytorialnego, na którym posłowie uzgodnią harmonogram prac w tej sprawie.
Również dyrektor Biura Związku Miast Polskich, sekretarz Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego Andrzej Porawski wyraził przekonanie, że porozumienie jest możliwe. "Umówiliśmy się, że będziemy dalej pracować i że postaramy się spróbować dogadać ze związkami zawodowymi" - powiedział. Jak przekonywał, zaproponowane przez samorządowców zmiany są korzystne także dla nauczycieli, ponieważ - ocenił - pozwolą one w rezultacie zwiększyć ich pensję "zamiast wydawać pieniądze na głupoty".
REKLAMA
Samorządowcy domagają się, by zapisy Karty Nauczyciela dotyczyły wyłącznie nauczycieli pracujących przy tablicy. Proponują, by regulacje dotyczące dyrektora szkoły zostały wyjęte z Karty Nauczyciela i przeniesione do ustawy o systemie oświaty.
Domagają się też wydłużenia czasu pracy nauczycieli. Chcą wprowadzenia 40-godzinnego tygodnia pracy, wyższego pensum - minimum 20 godzin, a także ewidencjonowania i rozliczania czasu pracy również tego poza godzinami lekcyjnymi.
Proponują także skrócenie urlopu do 52 dni oraz wprowadzenia zasady, że urlop na poratowanie zdrowia będzie przyznawany maksymalnie na rok szkolny, a zgodę na niego będzie wydawała specjalna komisja, a nie jak obecnie lekarz rodzinny. Postulują również likwidację dodatku wiejskiego i mieszkaniowego.
Samorządowcy domagają się ponadto usunięcia z Karty Nauczyciela art. 30a., który przewiduje m.in., że samorządy, w przypadku nieosiągnięcia przez nauczycieli średniego wynagrodzenia zagwarantowanego Kartą Nauczyciela na poszczególnych stopniach awansu zawodowego, mają obowiązek wypłacania jednorazowego dodatku uzupełniającego.
W przeciwnym razie samorządowcy postulują, by pensje nauczycieli wypłacane były z budżetu państwa. Jak podkreślają, to bowiem rząd negocjuje i ustala warunki płac nauczycieli bez udziału samorządów.
Propozycje odnoszące się do zmian w ustawie o systemie oświaty dotyczą m.in. umożliwienia samorządom swobodnego łączenia szkół także tych samych typów. Jak zaznaczył Porawski, chodzi szczególnie o gimnazja.
REKLAMA
REKLAMA