REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Producenci owoców i warzyw mówią, że Zielony Ład to bardziej ideologia niż idea. Dotknie nie tylko rolników, ale też inne grupy społeczne. Nie sprzeciwiają się idei produkcji żywności wyróżniającej się wyższą jakością, zwracają jednak uwagę na szereg problemów, które przy okazji mogą poważnie uderzyć w ich działalność. Wśród nich znalazła się biurokracja.
Najbardziej uciążliwe wymogi Zielonego Ładu zostaną zmienione; przewiduje to projekt rozporządzenia, który popierają wszystkie kraje - poinformował dzisiaj unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Zniesiony ma być m.in. obowiązek ugorowania. Zmiany wejdą z mocą wsteczną od 1 stycznia 2024 r.
Nadwyżki zboża. Premier Donald Tusk poinformował podczas szczytu rolniczego, że zobowiązał Ministerstwo Rolnictwa do przedstawienia programu pomocy, który ma doprowadzić do zminimalizowania nadwyżki zboża. Rozwiązania mają zostać przygotowane do 15 marca.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski w dniu 27 lutego 2024 r. w czasie posiedzenia unijnej Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (AGRIFISH), powiedział: – Różne, nieracjonalne wymogi Zielonego Ładu muszą zostać wycofane. Komisja Europejska musi zrozumieć protestujących rolników. Rolnicy mówią: nic o nas, bez nas. List przewodniczącego Norberta Linsa pokazuje, że Parlament Europejski też oczekuje szybkich działań.
REKLAMA
Protest rolników. Warszawa będzie zablokowana w dniu 27 lutego 2024 roku, odbędzie się tzw. "Gwiaździsty marsz na Warszawę". Tak zapowiadają strajkujący rolnicy, którzy chcą m.in. żeby rząd zadeklarował wycofanie się z Zielonego Ładu.
Protest rolników 20 lutego. "Chcemy, żeby rząd zadeklarował wycofanie się z Zielonego Ładu" - wskazał przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomir Izdebski. Rolnicy oczekują też wstrzymania niekontrolowanego importu produktów rolnych z Ukrainy oraz utrzymania w Polsce hodowli zwierząt futerkowych.
REKLAMA
REKLAMA