Rekordowe "janosikowe" może uderzyć w Mazowsze
REKLAMA
Poziom subwencji ustalany jest na podstawie dochodów sprzed dwóch lat. Wówczas były one rekordowo wysokie. Obecnie jednak, na skutek związanego z kryzysem gospodarczym ich przewidywanego spadku, regionowi zagraża dokładnie odwrotna prognoza.
REKLAMA
Gdyby się spełniła, województwo znalazłoby się w paradoksalnej sytuacji, w której – aby wywiązać się z „janosikowego” – musiałoby zaciągnąć kredyty specjalnie na ten cel. Nastąpiłoby to kosztem wielu zaplanowanych inwestycji, na które przez samo zmniejszenie wpływów z podatków może zabraknąć ok. 400 mln zł.
Władze województwa apelują do rządu o rozwiązanie tego problemu. Proponują naliczenie subwencji w zeszłorocznej wysokości albo ustalenie jej górnego pułapu na 35 proc. dochodów.
Tylko dwa województwa: Mazowieckie oraz Dolnośląskie płacą „janosikowe”. Jednak w przypadku tego drugiego przewidywana do zapłaty kwota to ok. 16 mln zł.
Dochody województw w dużym stopniu (na Mazowszu w 90 proc.) zależą od wpływów z podatku CIT, a ich spadek szacuje się na ok. 20 proc. Niezależnie od wyników negocjacji z rządem, władze województwa zapewniają o priorytetowym traktowaniu inwestycji strategicznych dla regionu, współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej.
NiP
przemyslaw.niewiadomski(at)infor.pl
REKLAMA
REKLAMA