REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Unijna pomoc po powodzi zależy od rozmiaru szkód

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Unijna pomoc dla Polski na likwidację skutków powodzi zależy przede wszystkim od skali szkód. Aby starać się o pomoc, muszą być spełnione warunki, dotyczące m.in. rozmiaru zniszczeń - ocenił przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

"Są pewne warunki (uzyskania pomocy - PAP), m.in. wielkość tego nieszczęścia, które nas dotknęło (). Obowiązują tu określone zasady, bo przy niewielkich szkodach, na niewielkim terenie, UE nie interweniuje; kraje załatwiają to we własnym zakresie" - powiedział w piątek dziennikarzom Buzek w Katowicach.

REKLAMA

REKLAMA

Przyznał, że na podstawie dotychczasowych informacji o skali powodzi i rozmiarach szkód, można oceniać, że - jak mówił - "wygląda to bardzo źle; być może w związku z tym z Brukseli będzie można liczyć na wsparcie" - ocenił szef europarlamentu.

Buzek podkreślił, że unijne wsparcie z Europejskiego Funduszu Solidarności kierowane jest tam, gdzie występują poważne klęski i kataklizmy. To, czy powódź w Polsce mieści się w ramach przyjętych warunków, będzie analizowane.

"To (skala strat - PAP) będzie na pewno analizowane przede wszystkim. Analizowany przez UE będzie również zakres zagrożenia dla samej ludności cywilnej i dla funkcjonowania kraju" - powiedział Buzek, według którego ewentualny wniosek o unijną pomoc powinien być przedstawiony przez władze centralne, "bo to jest katastrofa naturalna o charakterze ogólnokrajowym".

REKLAMA

Kwestię pomocy klęskowej Buzek porównał do korzystania z unijnych funduszy strukturalnych - z jednej strony chcielibyśmy jak najdłużej z nich korzystać, z drugiej świadczy to o słabości, bo te pieniądze należą się krajom słabszym i potrzebującym. Odnośnie powodzi - gdyby okazało się, że potrzebna jest unijna pomoc, świadczyłoby to o ogromnych rozmiarach szkód.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Najlepiej byłoby, gdyby opady ustały, woda opadła i okazało się. że szkody są niewielkie, że da się je łatwo naprawić, że możemy to zrobić we własnym zakresie. Tak byłoby najlepiej (). Gdy patrzymy na to, ile jest zniszczeń, zaczynamy nabierać pewności, że nam pomogą. To nie jest najlepsza wiadomość, bo to znaczy, że zniszczenia są straszne i nigdy ta pomoc nie będzie tak wielka, żeby je pokryć" - tłumaczył Buzek.

Szef europarlamentu przypomniał, że jednym z impulsów do stworzenia unijnego funduszu solidarności była powódź w Polsce, która wówczas dopiero aspirowała do UE, w 1997 r. Podkreślił, że fundusz wspiera także kraje z poza UE. Zwykle środki z niego są bezzwrotne, choć mogą to być również pożyczki. Buzek nie chciał mówić o kwotach, które mogłaby otrzymać Polska.

"Jestem ostrożny, nie chcę rzucać słów na wiatr, bo to byłoby po prostu nieodpowiedzialne (). Nie chcę mówić, czy to będą np. dziesiątki milionów euro, jeśli je uzyskamy, jeśli Polska spełni warunki. To pewien dylemat - czy lepiej mieć taką powódź, żeby spełnić warunki, czy nie mieć. Uważam, że lepiej nie mieć takiej powodzi" - powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

W tym roku UE wydała już środki z funduszu solidarnościowego, m.in. na likwidację szkód po kataklizmie na portugalskiej wyspie Madera. Teraz, oprócz Polski, o pomoc mogą wystąpić także Czechy, Słowacja i Węgry.

Według Buzka, wyjątkowość obecnej powodzi, w odniesieniu do tych z lat 1997 i 2001 r., polega na tym, że dotknęła ona niemal cały kraj. Jak mówił, zawsze lepiej zorganizowany, silniejszy kraj, z lepszą gospodarką, lepiej sobie radzi z kataklizmami. Przypomniał, że po powodzi z 1997 r. zmieniono sposób zarządzania sytuacjami kryzysowymi, przenosząc wiele zadań na szczebel gminny i powiatowy.

"Niestety później scentralizowano w dużym stopniu służby za to odpowiedzialne. Stąd dzisiaj gorzej znowu działa sposób sygnalizowania, ostrzegania, reagowania na sytuacje kryzysowe. Chciałem to podkreślić, dlatego że ciągle mamy wrogów decentralizacji i oddania ludziom odpowiedzialności za te odcinki działalności publicznej, które mogli by rozwiązać i naprawić najlepiej" - powiedział Buzek. 

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Spór w Krakowie. O pieniądze i przestrzeganie prawa. Prywatne przedszkola kontra miasto [List otwarty]

Dyrektorzy przedszkoli niepublicznych w Krakowie uważają, że miasto stosuje błędną prawnie metodę obliczania dotacji. W efekcie niepubliczne oraz publiczne niesamorządowe przedszkola w Krakowie znalazły się na krawędzi przepaści finansowej. Dyrektorzy nie chcą ujawniać swoich imion i nazwisk.

Wstrzymywanie planowych zabiegów w szpitalach to ekonomiczny absurd. Zamrożony blok operacyjny kosztuje tyle samo, co działający … tylko nie leczy

Zawieszanie planowych zabiegów ma być sposobem na „oszczędności” w szpitalach. W rzeczywistości to finansowa i medyczna pułapka: pacjenci wracają później na SOR w gorszym stanie, koszty rosną, a zaufanie do systemu znika. Szpital nie jest urzędem — nie może „zawiesić przyjmowania interesantów” - pisze adwokat Grzegorz Prigan.

Precedens. Setki gmin chcą do sądu po Szczecinie. Ten pozwie Skarb Państwa o 111 mln zł. Bo nie wystarczało nawet na pensje nauczycieli

Miasto Szczecin pozwie Skarb Państwa domagając się zwrotu ponad 111 mln zł z tytułu różnicy w otrzymanej subwencji oświatowej a faktycznie poniesionymi wydatkami na edukację. "Subwencja oświatowa od 2018 r. nie wystarczała nawet na wynagrodzenia dla nauczycieli" prezydent Szczecina Piotr Krzystek. Zdaniem Andrzeja Porawskiego: "Gdyby zaistniał taki precedens to będzie on w interesie wszystkich samorządów”. Miasto żąda ponad 111 mln zł za okres 2018-2020.

eZUS zastąpi PUE ZUS. Nowy portal z prostszą obsługą i większym bezpieczeństwem

Zakład Ubezpieczeń Społecznych szykuje duże zmiany dla swoich klientów. Trwają prace nad nowym portalem eZUS, który już wkrótce zastąpi dobrze znaną Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Serwis ma być bardziej intuicyjny, bezpieczniejszy i dostępny dla wszystkich – także osób z niepełnosprawnościami.

REKLAMA

Wyższe wynagrodzenie dla pracowników samorządowych. Projekt MRPiPS zakłada podwyżki od 1 stycznia 2026 r.

Wyższe wynagrodzenie dla pracowników samorządowych (z wyrównaniem?) od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, co zakłada projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych opublikowany w wykazie prac legislacyjnych rządu.

ZUS zapowiada przerwę techniczną. Niedostępne usługi w Płatniku, ePłatniku i e-ZLA

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o planowanych pracach serwisowych, które odbędą się 25 października (sobota) w godzinach od 5.30 do 12.00. W tym czasie mogą występować utrudnienia w komunikacji elektronicznej z ZUS, dotyczące kilku popularnych systemów i aplikacji.

Szefowa NRPiP: pielęgniarki powinny badać, zlecać badania i wystawiać L4 – czas to uregulować

Prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Mariola Łodzińska, apeluje o zmiany w organizacji pracy pielęgniarek i położnych. Jej zdaniem powinny one mieć możliwość samodzielnego przyjmowania pacjentów, zlecania badań, ordynowania leków oraz wystawiania zwolnień lekarskich. Obecnie ich kompetencje – mimo że szerokie – nie są w pełni wykorzystywane w polskim systemie ochrony zdrowia.

Karta Rodziny Mundurowej. Jakie przywileje, dla kogo i od kiedy według nowego projektu?

Do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o Karcie Rodziny Mundurowej. Kto – zgodnie z założeniami – będzie mógł uzyskać taki dokument i od kiedy? Zgodnie z szacunkami nowe przywileje objęłyby ponad milion beneficjentów.

REKLAMA

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem. Został przygotowany przez ekspertów z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) i dotyczy województwa śląskiego.

Papierowe listy odchodzą do lamusa! Urzędy całkowicie przechodzą na e-Doręczenia

Od 2026 roku urzędy i instytucje publiczne będą musiały wysyłać pisma wyłącznie elektronicznie – przez system e-Doręczeń. Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, że kończy się okres przejściowy, a papierowa korespondencja odejdzie do historii.

REKLAMA