W ubiegłym roku szkolnym do I klas poszło 4,3 proc. sześciolatków
REKLAMA
Ministerstwo przedstawiło je w środę na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Są one częścią informacji o stanie przygotowania samorządów do objęcia obowiązkiem szkolnym dzieci sześcioletnich.
REKLAMA
Nowelizując w ubiegłym roku ustawę o systemie oświaty i wprowadzając stopniowe obniżenie wieku rozpoczynania nauki, Sejm zobowiązał resort edukacji do przedstawiania co roku takiej informacji.
REKLAMA
Komisja edukacji zaopiniowała tę informację pozytywnie. Za taką opinią głosowało 16 posłów, 11 - było przeciw, trzech posłów wstrzymało się od głosu. Wniosek o negatywne zaopiniowanie informacji złożyli posłowie PiS, a posłowie Lewicy wstrzymali się od głosu.
Zgodnie z nowelizacją, na razie (czyli w latach szkolnych 2009/2010, 2010/2011 i 2011/2012) o tym, czy dzieci wcześniej niż w wieku 7 lat rozpoczną naukę, decydują rodzice; od 1 września 2012 r. obowiązek szkolny obejmie już wszystkie dzieci 6-letnie. Obniżaniu wieku rozpoczynania nauki towarzyszy stopniowe wprowadzanie nowych podstaw programowych: wychowania przedszkolnego i nauczania.
Podczas posiedzenia komisji wiceminister edukacji Krystyna Szumilas przypomniała, że obowiązkiem gmin jest zapewnienie wszystkim dzieciom 6-letnim, które nie skorzystały z możliwości pójścia wcześniejszego do szkoły, rocznego przygotowania przedszkolnego, finansowanego z dochodów własnych gminy. Na edukację sześciolatka uczącego się w szkole podstawowej gmina otrzymuje subwencję oświatową z budżetu państwa.
REKLAMA
Według wiceminister, w roku 2009 w ramach subwencji na naukę 6-letnich uczniów przekazano gminom około 30,9 mln zł, z czego około 13 mln zł otrzymały gminy wiejskie, 2,6 mln zł - gminy miejskie, 7,6 mln zł - gminy wiejsko-miejskie, 7,7 mln zł - miasta na prawach powiatu. Natomiast w 2010 r. w ramach subwencji na edukację 6-letnich uczniów gminy otrzymają ponad 100,2 mln zł, z czego 42,1 mln zł otrzymają gminy wiejskie, 8,6 mln zł - gminy miejskie, 24,6 mln zł - gminy wiejsko-miejskie, 24,9 mln zł - miasta na prawach powiatu.
W informacji MEN przypomniano także, że w ramach Rządowego Programu Radosna Szkoła dofinansowywane jest dostosowanie szkół podstawowych do potrzeb dzieci 6-letnich m.in. poprzez wyposażanie szkół w kąciki zabaw i budowę placów zabaw. Cały koszt programu do 2014 r. wyniesie 2,43 mld zł, z czego 1,27 mld zł pochodzić będzie z budżetu państwa, a 1,160 mld zł stanowić będzie finansowy wkład własny organów prowadzących.
W 2009 r. do rozdysponowania było 40 mln zł dotacji, samorządy złożyły wnioski na kwotę ponad 128 mln zł. Wykorzystano blisko 100 proc. przeznaczonych środków. Wśród blisko 5 tys. szkół, które wzięły udział w ubiegłorocznej edycji programu, ponad 80 proc. stanowiły szkoły z terenów wiejskich.
W tym roku na zakup pomocy dydaktycznych do miejsc zabaw oraz na modernizację lub budowę szkolnych placów zabaw przeznaczono prawie 150 mln zł. Według MEN, jeśli wszystkie środki przyznane samorządom w obecnej edycji programu zostaną wykorzystane w całości, to do końca roku niemal 80 proc. szkół podstawowych będzie miało miejsca zabaw, powstanie też ponad 1300 szkolnych placów zabaw.
Szumilas przedstawiła też wyniki badań ankietowych przeprowadzonych w 10 proc. szkół podstawowych na temat realizacji nowych podstaw programowych. Wynika z nich, że nauczyciele szkół podstawowych znają nową podstawę programowa nauczania i nową podstawę wychowania przedszkolnego i że zapoznali z nimi rodziców uczniów. Badanie wykazało także, że średni czas przeznaczony na realizację programów adaptacyjnych, skierowanych do uczniów klas pierwszych, wynosił około 2 miesięcy.
W informacji resort zawarł również dane dotyczące liczby dzieci w wieku 3-5 lat objętych wychowaniem przedszkolnym; odsetek ten w ostatnich latach systematycznie wzrasta i w roku szkolnym wynosił 59,7 proc.; w tym w miastach powyżej 250 tys. mieszkańców wyniósł 83,8 proc., w miastach między 50 a 250 tys. mieszkańców - 71,5 proc., w miastach poniżej 50 tys. oraz gminach miejsko-wiejskich - 60 proc., w gminach wiejskich - 40,4 proc.
Wiceminister podkreśliła, że choć w ubiegłym roku największy wzrost liczby dzieci w przedszkolach dotyczył 5-latków (tych w miastach przybyło 6,8 proc., a na wsi - 14,9 proc.) to nie odbywał się kosztem dzieci młodszych. Jak zaznaczyła, zwiększył się bowiem także odsetek trzylatków w przedszkolach (w roku szkolnym 2009/2010 wyniósł 45,7 proc., podczas gdy w 2008/2009 - 41,1 proc.) i czterolatków (analogicznie: wzrost z 53,2 proc. do 59,4 proc.).
Szumilas podała też, że choć w miastach nadal jest największy odsetek dzieci chodzących do przedszkoli, to najbardziej dynamiczny wzrost odnotowano na wsi, gdzie przyrost procentowy przedszkolaków to 9,9 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.
Informacja na temat przygotowania gmin do objęcia obowiązkiem szkolnym dzieci sześcioletnich będzie przedstawiona też na posiedzeniu plenarnym Sejmu.
REKLAMA
REKLAMA