REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

MF: we wtorek rząd zajmie się projektem budżetu na 2012 r.

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Projekt budżetu na 2012 r. zostanie we wtorek przedstawiony rządowi w celu ostatecznego przyjęcia - poinformowała rzeczniczka prasowa resortu finansów Małgorzata Brzoza. Zgodnie z konstytucją do końca września dokument musi trafić do Sejmu.

Zgodnie z przyjętym wstępnie przez rząd w maju projektem, dochody budżetu w 2012 r. wyniosą 292,7 mld zł, a wydatki 327,7 mld zł, deficyt nie przekroczy 35 mld zł. Przewidziano też 4,2-proc. waloryzację rent i emerytur i 2,2-proc. podwyżkę dla nauczycieli.

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Finansów proponuje także utrzymanie w 2012 r. na obecnym poziomie funduszu wynagrodzeń we wszystkich jednostkach państwowej sfery budżetowej. Projekt zakłada, że potrzeby pożyczkowe netto sięgną 46 mld 799,7 mln zł wobec 45 mld 774 mln zł w 2011 r., a planowany poziom potrzeb pożyczkowych brutto (suma potrzeb pożyczkowych netto i długu przypadającego do wykupu w danym roku - PAP) wynosi w projekcie 185 mld 683,9 mln zł wobec 154 mld 889 mln zł w 2011 r.

Resort finansów przyjął, że w 2011 r. średnioroczny kurs złotego do euro wyniesie 3,87, a do dolara 2,85. W 2012 r. euro ma kosztować średniorocznie 3,69 zł, a dolar 2,79 zł. Tymczasem w piątek po południu, po interwencji na rynku walutowym Banku Gospodarstwa Krajowego i Narodowego Banku Polskiego euro wyceniano na 4,37 zł (wcześniej złoty osłabił się do ponad 4,50 zł za euro), a dolara na 3,24 zł.

Eksperci mają podzielone zdanie co do wpływu wartości euro na ewentualną konieczność zmiany projektu.

REKLAMA

Ekonomista z ING Banku Śląskiego Rafał Benecki powiedział, że kurs walut nie ma bezpośredniego wpływu na poziom deficytu zapisanego w projekcie ustawy budżetowej. "Teoretycznie może nieco podbić poziom długu publicznego, więc w przypadku, gdyby osłabienie złotego było długotrwałe, to warto byłoby zapewnić rynki finansowe, że ewentualne ryzyko dojścia długu publicznego do poziomu 55 proc. PKB może być skompensowane przez np. niższy przyrost deficytu w przyszłym roku" - powiedział.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu Janusz Jankowiak uważa jednak, że konieczna jest rewizja założeń makroekonomicznych, na podstawie których przygotowano projekt ustawy budżetowej. Wyjaśnił, że chodzi także o zakładany poziom stóp procentowych, czy kursów walutowych.

"Myślę, że zdaje sobie z tego sprawę zarówno minister finansów, jak i wszyscy przedstawiciele rządu. Do tego na pewno trzeba będzie wrócić po wyborach" - powiedział. "Nie mamy specjalnie wyjścia. Przyszłorocznemu deficytowi trzeba się będzie jeszcze przyjrzeć. Jeżeli tegoroczne wykonanie będzie na poziomie ponad 30 mln zł, to nie wyobrażam sobie, aby nominalny deficyt był w przyszłym roku wyższy od tegorocznego" - powiedział.

W ostatnią środę minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że maksymalny deficyt zapisany w projekcie nie zmieni się. Dodał, że nieco wyższy niż prognozowano będzie poziom długu publicznego do PKB.

"Jeśli chodzi o relację długu do PKB na przyszły rok, to ona będzie leciutko wyższa, niż przewidywaliśmy. Wynika to z osłabienia złotego i to uwzględnimy. Innych znaczących różnic - zresztą ta różnica też nie będzie znacząca - w projekcie budżetu ani w strategii nie będzie" - zaznaczył minister finansów.

Rostowski dodał, że ministerstwo nie zmienia też założeń co do przyszłorocznego wzrostu PKB (4 proc.). "Budżet jest na tyle konserwatywny, że nawet trochę niższy wzrost w przyszłym roku nie wpłynąłby na projekcję deficytu budżetowego, szczególnie że przewidujemy obecnie, iż wynik na ten rok będzie lepszy, niż przewidywaliśmy wcześniej" - dodał szef resortu finansów.

Zgodnie z konstytucją rząd musi wysłać projekt do Sejmu do końca września. Zasada ta obowiązuje także w latach wyborczych. W takiej sytuacji wraz z zakończeniem kadencji Sejmu projekt "trafia do kosza" - według tzw. zasady dyskontynuacji - a nowy rząd przyjmuje projekt budżetu przygotowany przez poprzedni rząd i ponownie kieruje go do Sejmu, a następnie wprowadza korekty w formie autopoprawek.

Konstytucja mówi, że jeżeli w ciągu 4 miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej nie zostanie ona przedstawiona prezydentowi do podpisu, prezydent może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury [Petycje]

Co więcej podwyżka nie dla każdej osoby 75+, ale takiej, która nie ma prawa do emerytury i renty. To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

REKLAMA

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

WZON. To coś nie tak. Niewidoma nie dostała świadczenia wspierającego. Tylko 61 punkty

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

REKLAMA

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

REKLAMA