REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ruszyła Akademia Administracji Publicznej Partnerstwa Wschodniego

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Ponad 20 urzędników z pięciu krajów odebrało w piątek w Warszawie świadectwa ukończenia pierwszego szkolenia w ramach Akademii Administracji Publicznej Partnerstwa Wschodniego.

Powołanie Akademii Administracji Publicznej Partnerstwa Wschodniego zapowiedziano w deklaracji końcowej przyjętej w trakcie Szczytu Partnerstwa Wschodniego w Warszawie 30 września 2011 r. Program akademii stworzyła Krajowa Szkoła Administracji Publicznej z inicjatywy Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Akademia jest finansowana ze środków programu polskiej współpracy rozwojowej MSZ.

REKLAMA

REKLAMA

Podsekretarz stanu w resorcie spraw zagranicznych ds. pomocy rozwojowej Krzysztof Stanowski powiedział PAP, że na pierwszy cykl szkoleń w ramach akademii ministerstwo przeznaczyło ok. 1 mln zł. "Analogicznie będziemy to finansowali w latach przyszłych. Jest istotne, żeby to był program systematyczny, jest on częścią polskiej pomocy rozwojowej" - powiedział.

22 urzędników z pięciu krajów Partnerstwa Wschodniego odebrało w piątek w siedzibie KSAP świadectwa ukończenia pierwszego modułu szkoleń realizowanych w ramach programu. Dotyczył on partnerstwa publiczno-prywatnego. Spośród sześciu krajów PW zabrakło jedynie przedstawicieli Białorusi, która nie przyjęła zaproszenia do programu.

Stanowski podkreślił, że Akademia Administracji Publicznej Partnerstwa Wschodniego to ważna inicjatywa, za pomocą której Polska chce dzielić się doświadczeniami w zakresie administrowania państwem. "Mając świadomość, że do zmian demokratycznych potrzebni są nie tylko politycy i rewolucjoniści, ale przede wszystkim administracja, która jest zdolna te rewolucyjne często myśli wdrożyć w życie. Polska pokazała, że to jest możliwe" - powiedział Stanowski.

REKLAMA

"Zajęcia są w języku angielskim, tłumaczone na rosyjski. Planujemy jeszcze w tym roku jedno takie dwutygodniowe szkolenie na temat komunikacji w administracji publicznej. W przyszłym roku są już zaplanowane trzy takie spotkania na temat etyki w służbie cywilnej, zarządzania oraz programów unijnych" - powiedział PAP dyrektor KSAP Jacek Czaputowicz.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak zaznaczył, rekrutacją do programu zajmują się placówki dyplomatyczne w krajach Partnerstwa. "Wszyscy są urzędnikami. W różnym wieku, ale ważne jest, żeby byli właściwie dobrani do tematu szkolenia. Jeśli mówimy o partnerstwie publiczno-prywatnym, które było tematem obecnego szkolenia, to brały w nim udział osoby m.in. z ministerstw gospodarki w swoich państwach" - wyjaśnił.

W kolejnych modułach szkoleń - mówił Czaputowicz - będzie uczestniczyć od 20 do 30 osób z krajów PW. "Jeżeli ten program będzie dłużej trwał, to możemy liczyć, że w przeciągu kilku lat kilkaset osób będzie przeszkolonych w tych tematach, w których Polska ma doświadczenie i coś do powiedzenia" - zaznaczył Czaputowicz.

Stanowski zapowiedział w rozmowie z PAP, że program będzie kontynuowany w kolejnych latach. "Akademia nie jest związana tylko z polską prezydencją, jest komplementarna z innymi podobnymi programami, które MSZ realizuje we współpracy z KSAP, m.in. programem SENSE dotyczącym zarządzania kryzysowego" - powiedział.

Jak powiedział, Polska będzie starała się zaangażować w akademii pozostałe kraje UE. "Ideą Partnerstwa Wschodniego jest przekonanie nie tylko Polaków i Szwedów, ale też Portugalczyków, Włochów czy Hiszpanów, że Białoruś, Ukraina i Gruzja to nasze sąsiedztwo" - powiedział.

Podkreślił, że inicjatywa PW jest programem całej UE. "Spodziewam się, że na kolejnych sesjach zobaczymy współpracujących zgodnie wykładowców z KSAP i z jej odpowiedników z Niemiec, Włoch czy Hiszpanii" - powiedział Stanowski.

Wyraził żal, że Białorusini nie zdecydowali się jak na razie na uczestnictwo w szkoleniach. "Ale droga do Polski zawsze jest otwarta. Na Białorusi życzliwy urzędnik jest co najmniej w takiej samej cenie jak w Polsce czy na Ukrainie" - ocenił.

Celem Akademii Administracji Publicznej Partnerstwa Wschodniego jest wzmocnienie administracji publicznej w państwach Partnerstwa Wschodniego poprzez organizację specjalistycznych modułów szkoleniowych dla urzędników z państw partnerskich: Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Mołdawii i Ukrainy.

Szkolenia w ramach programu podzielono na pięć modułów tematycznych: partnerstwo publiczno-prywatne, komunikacja społeczna, ekonomia sektora publicznego, zarządzanie w administracji publicznej (w tym zarządzanie projektami), instytucje i prawo Unii Europejskiej. W każdym z modułów, które będą trwać po dwa tygodnie, przewidziano wykłady i warsztaty prowadzone przez ekspertów i praktyków.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem

Pierwszy w Polsce Regionalny Plan Adaptacji do zmian klimatu stał się faktem. Został przygotowany przez ekspertów z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) i dotyczy województwa śląskiego.

Papierowe listy odchodzą do lamusa! Urzędy całkowicie przechodzą na e-Doręczenia

Od 2026 roku urzędy i instytucje publiczne będą musiały wysyłać pisma wyłącznie elektronicznie – przez system e-Doręczeń. Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, że kończy się okres przejściowy, a papierowa korespondencja odejdzie do historii.

Polska pod lupą Brukseli! Rząd ujawnia, jak naprawdę wygląda walka z nadmiernym deficytem

Rząd przedstawił Brukseli raport, który pokazuje, jak Polska radzi sobie z ograniczaniem deficytu mimo rekordowych wydatków na obronę i spadku wpływów z podatków. Czy Unia Europejska uzna te działania za wystarczające?

Nowe uprawnienia dla sołtysów [Nowelizacja 2026 r.]

1 stycznia 2026 r. nowe przepisy dotyczące uprawnień sołtysów oraz finansowania zadań z funduszu sołeckiego. Nowe regulacje wprowadzają m.in. obowiązkowe ubezpieczenia sołtysów oraz nadają im uprawnienia do zarządzania mieniem komunalnym na podstawie upoważnienia wydanego przez wójta.

REKLAMA

HPV: szczepienia obowiązkowe od 2027 roku. Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe przepisy

Szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) staną się obowiązkowe dla dzieci od 9. do 15. roku życia. Nowe przepisy mają na celu skuteczniejsze zapobieganie nowotworom wywoływanym przez HPV – w tym rakowi szyjki macicy.

Forum Rynku Zdrowia 2025: Prof. Czauderna apeluje o wzrost składki zdrowotnej. Minister zdrowia: tego się nie da już spiąć

Podczas XXI Forum Rynku Zdrowia w Warszawie doradca społeczny prezydenta, prof. Piotr Czauderna, wezwał do rozpoczęcia poważnej debaty o wzroście składki zdrowotnej. Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że mimo rosnących kosztów ochrony zdrowia, rząd nie planuje podwyżki składki.

Rząd: w dwa lata na budowanie populacyjnej odporności wydamy prawie 34 mld zł

Łącznie przez dwa najbliższe lata wydanych zostanie prawie 34 mld zł, aby budować populacyjną odporność dla całej Polski na najbardziej trudne wydarzenia - poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Czekał w SOR na lekarza 3 godziny i 5 minut. Był sam w poczekalni. Lekarz spał? Lekarz operował innego pacjenta? Lekarz był na innym oddziale?

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

REKLAMA

Petycje: Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób starszych i bez emerytury

Wiadomo, że zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) nie będzie podwyższony do 2028 r. Pojawił się postulat podwyżki tylnymi drzwiami poprzez zrównanie wysokości tego zasiłku z dodatkiem pielęgnacyjnym (w 2025 r. 348,22 zł). Różnica między tymi zasiłkami wynosi 132,38 zł. I tyle zyskałyby osoby w wieku 75+, gdyby pomysł zrównania dwóch świadczeń został wprowadzony. Byłaby to podwyżka nie dla wszystkich beneficjentów zasiłku pielęgnacyjnego, a tylko bardzo wąskiego grona osób. No bo ile jest 75-latków bez prawa do emerytury i renty? To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

REKLAMA