Komisje za projektem przesuwającym obowiązek szkolny dla sześciolatków
REKLAMA
W czwartek na posiedzeniu połączonych komisji sejmowych odbyło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji. Zgodnie z decyzją marszałek Sejmu Ewy Kopacz projekt rozpatrywany jest w trybie pilnym.
REKLAMA
Za projektem głosowało 28 posłów, sześcioro było przeciw, trzy osoby wstrzymały się od głosu.
REKLAMA
Jak przypomniała minister edukacji Krystyna Szumilas, we wrześniu 2011 r. naukę w klasach pierwszych szkół podstawowych rozpoczęło tylko około 20 proc. wszystkich dzieci 6-letnich. Jednocześnie w obecnym roku szkolnym 2011/2012 sześciolatki uczęszczają do blisko 90 proc. szkół podstawowych lub oddziałów przedszkolnych funkcjonujących w szkołach. "Niektóre szkoły potrzebują jednak więcej czasu na włączenie się w realizację reformy" - oceniła. Według minister projekt rządowy wychodzi też na przeciw oczekiwaniom rodziców.
Obecne w Polsce, zgodnie z przepisami ustawy o systemie oświaty, od 1 września 2012 r. wszystkie sześciolatki mają rozpocząć naukę w szkole. Do tego czasu o tym, czy dziecko wcześniej rozpocznie naukę, czy nie - decydują rodzice. Przedłużenie o dwa lata okresu, w którym rodzice podejmują decyzję o rozpoczęciu przez dziecko 6-letnie edukacji szkolnej, oznacza, że o rozpoczęciu nauki w szkole dzieci urodzonych w latach 2006 i 2007 nadal decydować będą rodzice.
Nowością w stosunku do obowiązujących rozwiązań jest też to, że w roku szkolnym 2012/2013 i 2013/2014 dyrektor szkoły będzie miał obowiązek przyjąć dziecko 6-letnie do szkoły, jeżeli jego rodzice podejmą taką decyzję. Obecnie dyrektor może odmówić przyjęcia dziecka.
REKLAMA
Projekt nie wprowadza zmian w obowiązku przedszkolnym pięciolatków. Wszystkie dzieci w wieku pięciu lat będą objęte obowiązkowym rocznym przygotowaniem przedszkolnym. Dzieci urodzone w latach 2006 i 2007, które nie rozpoczną nauki w I klasie szkoły podstawowej, od 1 września 2012 r. i od 1 września 2013 r., będą nadal przedszkolakami.
W Polsce od 2008 r. pomysłowi obniżenia wieku obowiązku szkolnego towarzyszy protest części rodziców, m.in. skupionych w ruchu "Ratuj Maluchy!" i działających w Stowarzyszeniu Rzecznika Praw Rodziców. Wiosną tego roku zebrali oni ponad 340 tys. podpisów pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty zakładającej zniesienie obowiązku szkolnego sześciolatków. Pierwsze czytanie projektu odbyło się na ostatnim posiedzeniu Sejmu poprzedniej kadencji w połowie września.
Podczas czwartkowego posiedzenia komisji Sławomir Kłosowski (PiS) postulował wspólne rozpatrywanie: projektu rządowego, projektu obywatelskiego oraz projektu autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości (zakładającego przesunięcie wprowadzenia obowiązku szkolnego sześciolatków na 2020 r.). Ponieważ projekty, którym nadano status "pilne" nie mogą być rozpatrywane z projektami, które nie mają takiego statusu, Kłosowski zgłosił wniosek o wystąpienie do marszałek Sejmu o zmianę statusu projektu rządowego. Wniosek ten nie zyskał poparcia większości posłów komisji.
REKLAMA
REKLAMA