REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Katowice: Pielęgniarki ze szpitala dziecięcego skierowały pozwy do sądu

REKLAMA

110 z ok. 400 pielęgniarek z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach skierowało pozwy do sądu pracy w związku z jednostronnym, zdaniem związkowców, zerwaniem porozumień płacowych z lat poprzednich - poinformowała w czwartek śląsko-dąbrowska "S".

Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Jak poinformowała PAP dyrektor placówki Barbara Wawrzeńczyk-Anders sytuacja finansowa jest "bardzo trudna". Na dzień 31 maja suma zobowiązań i rezerw na zobowiązania wyniosła ogółem 46 mln zł.

REKLAMA

REKLAMA

Z powodu trudnej sytuacji finansowej 29 lutego tego roku dyrekcja szpitala wypowiedziała porozumienia płacowe z 2007 i 2008 roku.

Związkowcy uważają, że wypowiedzenie tych porozumień umożliwiło dyrekcji kolejny krok - "w postaci indywidualnych wypowiedzeń zmieniających bezterminowo warunki płacy". W przyszłym tygodniu powinno się rozpocząć wręczanie wypowiedzeń obniżających pensje o 7 proc. Taki dokument może otrzymać 612 pracowników szpitala, w tym pielęgniarki i położne, lekarze, ratownicy medyczni, rehabilitanci.

"Wypowiedzenia warunków płacy postawiły pracowników pod ścianą. Mają do wyboru: albo stracą pracę, albo zgodzą się na bezterminową obniżkę płac. W tej sytuacji pracownicy postanowili odwołać się do faktu, że na początku roku pracodawca jednostronnie wypowiedział porozumienia płacowe z lat poprzednich i to jest formalną podstawą do składania pozwów" - poinformował przewodniczący Solidarności z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka Paweł Prohaska.

REKLAMA

Prohaska wyjaśniał w czwartek, że rozumieją trudną sytuację szpitala. "Zgodziliśmy się nawet na to, aby płace zostały obcięte o te 7 proc., tak jak chciała dyrekcja. Postawiliśmy tylko jeden warunek, że wypowiedzenia warunków płacy, czyli te cięcia będą obowiązywać do końca 2012 roku, oczywiście z możliwością ich przedłużenia" - powiedział przewodniczący "S" w katowickim szpitalu. Dodał, że dyrekcja szpitala nie wyraziła zgody na postulat dotyczący "określenia czasu obowiązywania wypowiedzeń".

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dyrektor placówki Barbara Wawrzeńczyk-Anders poinformowała, że odbyło się kilka spotkań ze stroną związkową, ale nie udało się dojść do porozumienia. "Arugumentowałam i przedstawiałam sytuację finansową placówki, licząc na zrozumienie, niestety do porozumienia nie doszliśmy" - powiedziała PAP.

Poinformowała, że porozumienia podpisane w 2007 i 2008 roku z późniejszymi aneksami gwarantowały sukcesywne podwyżki płac. Dwie ostatnie miały miejsce - w czerwcu 2010 i styczniu 2011 roku. "W odstępie siedmiu miesięcy mieliśmy jakby dwie podwyżki płac uruchomione, i te podwyżki spowodowały zachwianie (...) kondycji finansowej szpitala" - wyjaśniała w czwartek. Dodała, że w 2011 roku płace wzrosły w szpitalu o 4,1 mln zł w skali roku, przy obniżeniu kontraktów z NFZ i Ministerstwem Zdrowia o 1,2 mln zł. "Dyrekcja musiała podjąć działania, które mają za zadanie utrzymać szpital jako świadczeniodawcę na rynku usług medycznych" - podkreśliła.

Pracownicy szpitala, którzy podpiszą wypowiedzenia zmieniające, obniżoną pensję dostaną w ostatnim kwartale tego roku, po okresie wypowiedzenia, który wynosi średnio trzy miesiące.(PAP)

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Co ze świadczeniami dla osób niepełnosprawnych w przyszłości? Nędznie jak z zasiłkiem pielęgnacyjnym 215,84 zł? Czy na bogato jak ze świadczeniem wspierającym?

Z analizy wydarzeń w 2024 r. i 2025 r. wynika niepewna przyszłość dla świadczeń dla lekkiego i umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. Dwa ostatnie lata pokazały przekierowanie środków finansowych na osoby niepełnosprawne z wysokim stopniem niesamodzielności. Nie wystarczy posiadanie orzeczenia (nawet stałe stopień znaczny nic nie gwarantuje). Orzeczenia wydawane przez lekarzy są w praktyce wypierane przez ustalenia dotyczące rzeczywistej niesamodzielności osoby niepełnosprawnej wydawane przez. I niesamodzielności nie sprawdza już lekarz, a pedagog, pracownik socjalny, doradca zawodowy po socjologii, pielęgniarka, pielęgniarz, fizjoterapeuta, psycholog. Te osoby mają prawo do określania punktów potrzebnych przy świadczeniu wspierającym.

Jak pomóc psu w sylwestrową noc? Rady zwierzęcej behawiorystki

Huk fajerwerków to dla wielu psów źródło silnego stresu, a nawet paniki. Choć najlepiej przygotować zwierzę z wyprzedzeniem, także tuż przed Sylwestrem można podjąć działania, które poprawią jego komfort i bezpieczeństwo – podkreśliła w rozmowie z PAP behawiorystka zwierząt Edyta Ossowska.

Co z zakazem odpalania fajerwerków w stolicy?

Radni Lewica, Miasto Jest Nasze chcieliby wprowadzić w stolicy zakaz odpalania fajerwerków w sylwestra,. Samorządowcy KO chcą zobaczyć, jaki skutek taki zakaz będzie miał w Krakowie. Działacze PiS są przeciwni temu pomysłowi. Na razie takie ograniczenie nie zostanie wprowadzone.

Urzędnicy odmówili córce świadczenia pielęgnacyjnego przez .... dojazd rowerem 11 km do niepełnosprawnego ojca

Tak argumentowali urzędnicy odmawiając przyznania świadczenia pielęgnacyjnego córce, która chciała się opiekować niepełnosprawnym ojcem po udarze i w prawie niewidomym. Odmówili świadczenia bo po przeprowadzeniu "śledztwa" uznali, że córka kłamie - rzekomo nie mogła dojeżdżać do ojca na rowerze 11 km, aby się nim opiekować. Urzędnicy dowodzili to, że 11 km rowerem to 1 godzina, a więc nie zgadzają się godziny opieki podawane przez nią w GOPS. Do tych "ustaleń" urzędników sąd nawet się nie odniósł stosując litościwe milczenie. Bo to, czy kobieta jeździła do ojca 11 km rowerem (w jedną stronę), czy kłamała nie jest żadną przesłanką przyznawania świadczeń - przepisy nie znają takiego "śledztwa" i na bazie jego "ustaleń" przyznawania albo nie świadczeń z GOPS.

REKLAMA

290 linii autobusowych dofinansowanych z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych w 2026 r. 55 samorządów otrzyma wsparcie [Podlaskie]

Aż 290 linii autobusowych, których łączna długość to ok. 11 tys. km, zostanie dofinansowanych w 2026 r. w województwie podlaskim. Pieniądze na ten cel trafią z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych do 55 samorządów. Chodzi o kwotę 22,5 mln zł.

W 13 województwach oblodzone drogi. IMGW ostrzega

W poniedziałek rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla 13 województw ostrzeżenia I stopnia przed oblodzeniem na drogach i chodnikach. Potrwają one do wtorku do godzin porannych. Ujemna temperatura może tam utrzymywać się do środy.

Prezydent Nawrocki podpisał postanowienie - 350 żołnierzy Wojska Polskiego w misji za granicą

Prezydent Karol Nawrocki wyznacza na kolejne pół roku misję Polskiego Kontyngentu Wojskowego poza granicami Polski. Do 350 żołnierzy i pracowników wojska będzie służyć na mocy postanowienia w pierwszej połowie 2026 roku. Ich zadaniem pozostaje walka z terroryzmem w ramach operacji międzynarodowych.

Karp prosto z wody czy filety? Połowa nabywców chce żywego

Coraz trudniej kupić żywego karpia, mimo że formalnie nie ma zakazu sprzedaży żywych ryb. Rybę prosto z wody można nabyć jedynie w stawach hodowlanych i specjalnych stoiskach na bazarach i targowiskach - powiedział prezes Towarzystwa Promocji Ryb "Pan Karp" Zbigniew Szczepański.

REKLAMA

Uwaga na oblodzenie. IMGW ostrzega

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed oblodzeniem dla części woj. dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego.

Święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń. "Nie zaglądajmy ludziom do talerzy, do portfeli ani do łóżka"

Święta to jedno z bardziej stresujących wydarzeń. Dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić, żeby zneutralizować negatywne emocje, wyjaśniła w rozmowie z PAP dr Marta Kucharska-Hauk, adiunktka w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego.

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA