REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opolskie: Samorządowcy i przedsiębiorcy ws. strefy demograficznej

REKLAMA

Projekt Specjalnej Strefy Demograficznej na Opolszczyźnie uda się tylko wtedy, gdy poprze go cały region - wszystkie samorządy i siły polityczne - przekonywał marszałek woj. opolskiego Józef Sebesta podczas specjalnej konferencji dotyczącej założeń tego projektu.

W spotkaniu wzięło udział kilkudziesięciu samorządowców, przedsiębiorców, naukowców i polityków opolskich. Opolszczyzna stara się o powstanie Specjalnej Strefy Demograficznej.

REKLAMA

"Jeśli władze krajowe stwierdzą w którymś momencie, że nie ma między nami w województwie zgody co do strefy, to walczyć o nią i pieniądze na jej finansowanie może być trudno" - zaznaczył Sebesta. "A walczyć o nią trzeba, bo Opolszczyzna jest w stanie zapaści demograficznej" - dodał.

Przypomniał, że wskaźnik dzietności w województwie jest najniższy w Europie, społeczeństwo się starzeje, a z regionu od lat wyjeżdżają ludzie - do większych miast czy za granicę.

Dlatego - dodał marszałek - celem głównym powołania specjalnej strefy jest przeciwdziałanie wyludnianiu regionu i systematyczna odbudowa potencjału ludnościowego poprzez tworzenie miejsc pracy i poprawę jakości życia.

REKLAMA

Piątkowe spotkanie miało na celu przekonanie do strefy samorządowców - wójtów, burmistrzów i starostów, przedstawicieli organizacji oraz polityków i możliwie najbardziej szczegółowe przedstawienie już istniejących pomysłów, które mają być w ramach tego projektu realizowane.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy Jacek Suski mówił. m.in. o planie rozszerzenia godzin pracy przedszkoli, odbudowie szkolnictwa zawodowego oraz pomyśle przeszkolenia i zatrudnienia za ok. 2 tys. zł. miesięcznie grupy ok. 600 opiekunek, które mogłyby zająć się w domach dziećmi matek wracających do pracy po urlopach macierzyńskich. Wspomniał też o zwiększeniu liczby miejsc w żłobkach.

Za takim rozwiązaniem był burmistrz Krapkowic Andrzej Kasiura, ale - jak zastrzegł - pod warunkiem sfinansowania go z pieniędzy np. Europejskiego Funduszu Pracy. Kierowana przez niego gmina nie mogłaby podjąć się budowy nowego żłobka, bo wydatki bieżące związane z jego utrzymaniem tak obciążyłyby budżet gminy, że naruszyłyby regułę ministra finansów i uniemożliwiły realizację inwestycji.

REKLAMA

Prezes Cementowni Odra Andrzej Rybarczyk, odnosząc się do założeń Specjalnej Strefy Demograficznej, ocenił, że to dobrze, iż tematem depopulacji udało się wreszcie skutecznie zainteresować władze krajowe i instytucje unijne. "Szczegóły jej realizacji są jednak ciągle dość mgliste. Ale liczę że zostaną dopracowane i będzie można u nas sprawdzić w ramach strefy demograficznej, czy te rozwiązania przyniosą efekt" - podkreślił.

P.o. dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej i Przestrzennej urzędu marszałkowskiego Iwona Mąkolska-Frankowska wśród proponowanych założeń, które mogłyby być realizowane w ramach strefy, wymieniła m.in. poprawę stabilności zatrudnienia, zróżnicowanie opłat za żłobki i przedszkola nie tylko w zależności od liczby dzieci, ale i dochodów, stypendia dla najlepszych uczniów, rozwój systemu budownictwa społecznego, wprowadzenie kart seniora gwarantujących ulgi dla osób starszych czy klubów seniora, które organizowałyby np. życie kulturalne osób starszych.

Lider Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Opolszczyźnie Norbert Rasch przyznał, że doniesieniom dotyczącym projektu strefy demograficznej przygląda się z tym większym zainteresowaniem, że społeczność Mniejszości Niemieckiej migracje, starzenie się i niski wskaźnik narodzin dotykają jeszcze bardziej, niż opolskie społeczeństwo jako całość.

"Uważam, że tworzenie strefy to dobry kierunek. Brakuje mi jednak wciągania organizacji i instytucji w proces jej tworzenia" - skwitował Rasch. - "Tak, byśmy mieli poczucie, że pracujemy nad tym wspólnie, a nie mamy tylko akceptować to, co wymyślą urzędnicy. Choć ich pomysłów nie kwestionuję" - zaznaczył Rasch.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ostrzeżenie dla Polaków podróżujących do Iranu. MSZ wydało ważny komunikat

Ze względu na rosnące napięcia między Iranem a Izraelem oraz ryzyko działań zbrojnych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie odradza podróże do Iranu. Polscy obywatele, którzy aktualnie przebywają w Iranie, powinni jak najszybciej opuścić ten kraj.

Ponad 27 mln zł dofinansowania na zajęcia sportowe dla osób z niepełnosprawnościami. Nabór wniosków rozstrzygnięty

Minister Sportu i Turystyki rozstrzygnął nabór wniosków na realizację Programu Upowszechniania Sportu Osób Niepełnosprawnych w 2024 r. Dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej wynosi 27 026 000 zł.

Nowa Strategia Cyberbezpieczeństwa Polski na lata 2024-2029. "Wkrótce zostaną zaprezentowane szczegóły"

Wiceminister cyfryzacji, Paweł Olszewski, zapowiedział w piątek, że szczegóły nowej Strategii Cyberbezpieczeństwa RP na lata 2024-2029 zostaną wkrótce zaprezentowane.

Zakaz reklamy fast foodów na bilboardach. Powód: plaga otyłości. Kiedy w Polsce takie przepisy? Czego nie można reklamować już teraz?

Otyłość to problem coraz większej liczby nastolatków. Głównie z tego powodu lokalni politycy w Anglii zakazują reklamowania produktów wysokoprzetworzonych na billboardach. Ogólnokrajowych czy ogólnoeuropejskich zasad regulujących tę kwestię nie należy się spodziewać, ale eksperci podkreślają, że ten sam nośnik można wykorzystać do kampanii pro-zdrowotnej. 

REKLAMA

Wystarczy 3 godziny dziennie i dolegliwości masz jak w banku. Może to dotyczyć nawet co drugiego Polaka

Najnowsze badania potwierdzają starą prawdę, że granie na komputerze nie służy zdrowiu. Dlaczego jednak profesjonalni gracze, którzy poświęcają na grę bardzo dużo czasu, nie cierpią bardziej niż amatorzy?

RPO: Nauczyciele mianowani są gorzej traktowani co do ochrony przedemerytalnej. MEN rozważy zmianę przepisów

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra edukacji o rozważenie zmiany przepisów Karty Nauczyciela. Chodzi o zrównanie uprawnień nauczycieli mianowanych z uprawnieniami nauczycieli zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, związanych z ochroną przedemerytalną i prawem do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia nauczyciela do pracy przez sąd pracy i podjęcia przez niego zatrudnienia. Barbara Nowacka, minister edukacji zapowiedziała powołanie Zespołu, który będzie analizował zgłaszane postulaty odnośnie sytuacji prawnej nauczycieli – także w zakresie ochrony przedemerytalnej i prawa do wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy w przypadku przywrócenia do pracy przez sąd pracy.

Ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną i nie zmniejszy się liczba miejsc w przedszkolach. Trzeba też zerwać łatkę miasta maczet.

Trzeba szukać oszczędności, ale ceny biletów komunikacji miejskiej nie wzrosną. Nie zmniejszy się też liczba miejsc w przedszkolach. Łukasz Gibała twierdzi też, że ma pomysł na Kraków bez partyjniactwa i opowiedział o tym w programie Gość INFOR.PL

60 złotych brutto za godzinę dodatkowych zajęć dla nauczycieli. Będzie można wykorzystać 100 dodatkowych godzin

W programie „Aktywna Szkoła” właśnie wprowadzono istotne zmiany. Osoby prowadzące zajęcia dostaną wyższe wynagrodzenie. Poszerzy się też katalog osób prowadzących zajęcia.

REKLAMA

Prezes NFOŚiGW dla "DGP": perspektywa ewentualnego wycofania dotacji dla pieców gazowych wywołuje niezadowolenie i niepewność

Decyzja o dalszym dofinansowaniu pieców gazowych w ramach programu Czyste Powietrze będzie musiała zostać podjęta w tym roku – powiedziała "Dziennikowi Gazecie Prawnej" prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak.

Ile depresja Polaków kosztuje gospodarkę?

66,6% - aż tle dorosłych Polaków odczuwa przynajmniej jeden z syndromów kojarzonych z depresją. Najczęściej to uczucie zmęczenia i obniżenie nastroju. To poprawa względem ubiegłego roku, ale wciąż bardzo duża liczba. Tak wynika z danych najnowszego raportu. Autorzy badania szacują, że gospodarka traci na tym około 3 mld zł rocznie. 

REKLAMA