REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ograniczone finansowanie związków metropolitalnych

Subskrybuj nas na Youtube
Miasto Fot. Fotolia
Miasto Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Przyjęte w zeszłym tygodniu przez Senat poprawki do ustawy o związkach metropolitalnych przewidują m.in. ograniczenie poziomu oraz czasu finansowania związku metropolitalnego z budżetu państwa oraz zmniejszenie liczby mieszkańców, warunkujących utworzenie obszaru metropolitalnego - z 500 tys. do 350 tys.

PO zaapelowała o odrzucenie senackich poprawek do tzw. ustawy metropolitalnej

O odrzucenie senackich poprawek do ustawy o związkach metropolitalnych zaapelowali w środę do posłów politycy PO. Minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki i jego zastępca Jan Grabiec winą za - jak to określili - psucie ustawy obarczyli PiS.

REKLAMA

Poprawka, o której mówią politycy PO została złożona przez senatorów Platformy - odpowiada PiS.

REKLAMA

Przyjęte w zeszłym tygodniu przez Senat poprawki do ustawy o związkach metropolitalnych przewidują m.in. ograniczenie poziomu oraz czasu finansowania związku metropolitalnego z budżetu państwa oraz zmniejszenie liczby mieszkańców, warunkujących utworzenie obszaru metropolitalnego - z 500 tys. do 350 tys. Poprawkami zajmie się Sejm na najbliższym posiedzeniu w czwartek i piątek.

Halicki i Grabiec ocenili na środowej konferencji prasowej, że poprawki senatorów znacząco ograniczą możliwości finansowania związków metropolitalnych. Według nich ustawa wypracowana w Sejmie "została popsuta" w Senacie.

Zobacz również: Miasta zabiegają o studentów

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

"Senatorowie PiS zablokowali w gruncie rzeczy wspomaganie budżetowe [związków metropolitalnych - PAP], ograniczając bardzo mocno czasowe zaangażowanie budżetu w takie metropolitalne projekty. Mówiąc wprost, żaden związek nie powstanie, jeżeli jego kadencja ma być cztero- czy pięcioletnia, bo nie na jedną kadencję powstają takie związki. W jednej kadencji można oczywiście coś zacząć, ale na pewno nie zorganizuje się całego procesu planistycznego, całego procesu inwestycyjnego" - mówił Halicki.

Jak tłumaczył Grabiec, zgodnie z pierwotną wersją ustawy związek metropolitalny miał posiadać dwa źródła finansowania: składkę gmin wchodzących w skład związku w wysokości 4 proc. podatku PIT płaconego przez ich mieszkańców oraz dotację celową z budżetu państwa w wysokości 5 proc. PIT płaconego przez mieszkańców gminy. "Senat proponuje, by to było tylko 4 proc., i to wyłącznie przez 5 pierwszych lat funkcjonowania związku" - mówił. Tymczasem - jego zdaniem - zadania związku mają charakter permanentny.

Szef MAC dodał, że tworzenie związków metropolitalnych ma - w myśl zapisów ustawy - charakter oddolny i dobrowolny. "Wspomaganie [związków metropolitalnych z budżetu państwa - PAP] musi mieć charakter ciągły, jako rozwiązanie systemowe, a nie doraźne, jednokrotne, bo wówczas związki nie powstaną" - podkreślał Halicki.

Szef MAC podkreślał ogromne "znaczenie funkcjonalne" ustawy metropolitalnej "jeżeli chodzi o przyszły rozwój takich aglomeracji, jak warszawska, śląska, trójmiejska - i nie tylko". Jego zdaniem ustawa i zapewnione przez nią finansowanie związków metropolitalnych z budżetu miała szansę stać się narzędziem wspierającym "płynny, wspólny i spójny rozwój aglomeracji".

Szef i wiceszef MAC zaapelowali do posłów wszystkich klubów, by poprawki Senatu odrzucili. Za wprowadzeniem poprawek do ustawy opowiedziało się 43 senatorów, 9 było przeciw, a 27 się wstrzymało. Grabiec przyznał, że za poprawkami dot. zmian w zasadach finansowania zagłosowało także m.in. "kilku" senatorów PO.

Wiceprzewodniczący senackiej komisji do spraw samorządu Andrzej Matusiewicz (PiS) powiedział PAP, że poprawka ograniczająca finansowanie związku metropolitalnych jest autorstwa senatorów PO i to ich trzeba pytać o to, dlaczego zaproponowano takie rozwiązanie.

Halicki i Grabiec sprzeciwili się ponadto rozważanemu przez PiS utworzeniu nowych województw: warszawskiego i środkowopomorskiego. Ich zdaniem realizacja tych koncepcji grozi m.in. spowolnieniem rozwoju stolicy oraz okalających ją powiatów, zamrożeniem funduszy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego i koniecznością renegocjacji warunków z UE.

Jak podkreślił Grabiec, fundusze unijne "były negocjowane w ciągu ostatnich dwóch lat w podziale administracyjnym na taką liczbę województw, jaką mamy, a regionalne programy operacyjne (...) negocjowane były i przyjęte uchwałami dzisiejszych województw". "Jeśli miałyby powstać nowe województwa lub zostać podzielone, to zupełnie nowe podmioty miałyby dystrybuować środki unijne - nie dzisiejsze województwo mazowieckie, tylko dwa nowe województwa, dwa nowe regionalne programy operacyjne i konieczność negocjowania ich z Brukselą jest zupełnie oczywista" - powiedział wiceszef MAC.

Według niego, "wynika z tego podziału również konieczność renegocjowania umowy partnerstwa Polski jako całości z Brukselą", bo wszystkie programy podzielone są na województwa, a wszystko zostało ustalone w podziale na kwoty i na regiony. "Dzisiaj to wszystko byłoby przewrócone i czekałoby nas tak naprawdę 2 lata zastoju w dystrybucji środków unijnych" - powiedział Grabiec. "Zawieszenie możliwości dystrybuowania środków stawia pod znakiem zapytania w ogóle wykorzystanie pełne środków z regionalnych programów operacyjnych" - dodał.

Halicki ocenił, że stanowisko PiS jest próbą rozbudzania "aspiracji powrotu do dawnych województw" i do "mapy administracyjnej Edwarda Gierka" i pytał, dlaczego "Jarosław Kaczyński - jako lider ugrupowania startujący w Warszawie - przeszkadza w rozwoju aglomeracji warszawskiej". "Nie jest pan prezes sympatykiem samorządu, to wiemy, ale dlaczego chce tę PRL-owską myśl wcielać w życie w nowoczesnej Polsce, tego naprawdę nie rozumiemy" - powiedział. Jak dodał, to "mechanizmy stymulujące rozwój gospodarczy i komunikacja publiczna, która nie kończy się na granicach wielkiego miasta, ale trafia 30-50 kilometrów od centrum tego dużego miasta", a nie granice administracyjne albo wyznaczanie nowych stolic województw, są sposobami na rozwój regionów i "realny awans cywilizacyjny".

Sejm uchwalił ustawę o związkach metropolitalnych pod koniec września. Umożliwia ona m.in. tworzenie - przez rozporządzenie Rady Ministrów - związków metropolitalnych, do zadań których należałoby m.in. kształtowanie ładu przestrzennego i rozwoju obszaru związku.

Zgodnie z ustawą związek metropolitalny ma być zrzeszeniem jednostek samorządu terytorialnego położonych w danym obszarze metropolitalnym. Za obszar metropolitalny rozumie się spójną pod względem przestrzennym sferę oddziaływania miasta, będącego siedzibą wojewody lub sejmiku województwa, charakteryzującą się istnieniem silnych powiązań funkcjonalnych oraz zaawansowaniem procesów urbanizacyjnych, zamieszkałą przez co najmniej 500 tys. mieszkańców. W skład związku metropolitalnego wchodzić mają: gminy położone w granicach obszaru metropolitalnego i powiaty, na obszarze których leży co najmniej jedna gmina położona w granicach obszaru metropolitalnego. (PAP)

Polecamy serwis: Rozwój i promocja

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zamówienia publiczne: jakie zmiany są konieczne? 130 tys. zł progu zamiast 80 tys. zł

Konieczne są zmiany w zamówieniach publicznych. Pierwsza dotyczy zasady konkurencyjności, której prawidłowe stosowanie sprawia beneficjentom duże problemy. Druga zmiana polega na podwyższeniu progu kwotowego na 130 tys. zł.

NSZZ „Solidarność” na wojennej ścieżce z MEN: To nie reforma, to degradacja zawodu nauczyciela!

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” ostro krytykuje planowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany w zatrudnianiu specjalistów oraz rozszerzenie obowiązków nauczycieli bez dodatkowego wynagrodzenia. Związkowcy alarmują: MEN łamie prawo pracy, podważa autorytet pedagogów i ignoruje realne potrzeby oświaty. W tle – groźba protestów i oskarżenia o systemowe niszczenie zawodu nauczyciela.

Nowe standardy żywienia w szpitalach 2025: Ministerstwo Zdrowia wprowadza obowiązkowe diety dla pacjentów [PROJEKT]

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt rozporządzenia, które ma ujednolicić standardy żywienia pacjentów w szpitalach. Zmiany mają zagwarantować zdrowe, zbilansowane i dostosowane do stanu zdrowia posiłki, a także zwiększyć transparentność i jakość usług cateringowych w placówkach medycznych.

Pogoda. Gwałtowne burze w dziewięciu województwach. Ostrzeżenia RCB

Na terenie dziewięciu województw można spodziewać się gwałtownych burz. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa już wysłało alerty.

REKLAMA

Podwyżki w ochronie zdrowia: Ministra Izabela Leszczyna ogłosiła już decyzję

Podwyżki w ochronie zdrowia już na horyzoncie. "W ciągu najbliższych 12 miesięcy do podmiotów leczniczych trafi dodatkowo blisko 18 mld zł m.in. na sfinansowanie lipcowych podwyżek płac minimalnych w ochronie zdrowia" - tak poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna.

Polska mówi "nie" umowie UE–Mercosur. Minister Siekierski: Rolnictwo nie może być kartą przetargową

Minister rolnictwa Czesław Siekierski stanowczo sprzeciwił się obecnemu kształtowi umowy handlowej między Unią Europejską a krajami Mercosur. Jak podkreślił, Polska nie zgadza się na ustępstwa w sektorze rolnym, które miałyby być ceną za korzyści w innych branżach. Wskazał m.in. na zbyt wysokie kontyngenty na mięso oraz brak odpowiednich mechanizmów ochronnych dla europejskich rolników.

Bioodpady z potencjałem. W 2026 r. mogą przyjść długo oczekiwane zmiany w prawie [WYWIAD]

Choć legislacja koncentruje się dziś głównie na tworzywach sztucznych, sektor bioodpadów czeka na własną, systemową rewolucję. Eksperci są zgodni: czas na normy jakości nawozów z odpadów i impuls inwestycyjny dla fermentacji kuchennych resztek.

Forum Liderów PPP z Wielkim Medalem Senatu. Dziesięć lat promocji partnerstwa publiczno-prywatnego

Jubileuszowa, dziesiąta edycja Forum Liderów PPP, która odbyła się w Warszawie, stała się okazją do podsumowania dekady promocji partnerstwa publiczno-prywatnego w Polsce. Gościem honorowym wydarzenia był senator Adam Szejnfeld – inicjator jednej z najbardziej nowoczesnych ustaw o PPP w Europie. Z jego inicjatywy, przy poparciu senatorów zaangażowanych w rozwój PPP, Senat Rzeczypospolitej Polskiej uhonorował Forum Wielkim Medalem Senatu. Wyróżnienie odebrała prezes Kamila Król, doceniona za wieloletnie zaangażowanie w popularyzację idei partnerstwa publicznego i prywatnego oraz skuteczne wdrażanie przepisów ustawy o PPP.

REKLAMA

PPP rośnie w siłę. Podsumowanie X Forum Liderów PPP

„Przyszłość PPP w Polsce” była tematem przewodnim jubileuszowej, dziesiątej edycji Forum Liderów PPP, która odbyła się 16 czerwca 2025 roku w Warszawie. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej, parlamentarzyści, eksperci, instytucje finansujące, partnerzy prywatni oraz promotorzy projektów realizowanych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Wśród gości znaleźli się m.in. wicemarszałek Senatu Maciej Żywno, senatorowie Joanna Sekuła i Adam Szejnfeld, a także praktycy rynku PPP z Polski i Europy.

Nowy wariant Covid-19 o nazwie Nimbus. Jakie objawy?

Nowy wariant koronawirusa Covid-19, nazwany Nimbus, zaczyna się rozprzestrzeniać – podaje amerykańskie Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (CDC). Zakażenia tym szczepem odnotowano już w Azji, Stanach Zjednoczonych oraz Europie. Nimbus objawia się przede wszystkim silnym bólem gardła, jednak nie jest groźniejszy niż wcześniejsze warianty Omikrona.

REKLAMA