REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Referendum w sprawie reformy edukacji

Subskrybuj nas na Youtube
Referendum w sprawie reformy edukacji./ fot. Fotolia
Referendum w sprawie reformy edukacji./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Wniosek o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum dot. reformy edukacji złożono w Sejmie. Podpisało się pod nim ponad 910,5 tys. przeciwników reformy edukacji.

Pytanie referendalne, pod którym zbierano podpisy, brzmi: "Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?".

REKLAMA

REKLAMA

Z inicjatywą przeprowadzenia referendum wystąpił Związek Nauczycielstwa Polskiego. Pod koniec stycznia zawiązał się komitet referendalny, w skład którego weszli przedstawiciele partii politycznych, stowarzyszeń, organizacji i ruchów społecznych popierających pomysł referendum, m.in. ruchu "Rodzice przeciwko reformie edukacji", koalicji "Nie dla chaosu w szkole", Kongresu Kobiet, Krajowego Porozumienia Rodziców i Rad Rodziców, Społecznego Towarzystwa Oświatowego, Krajowego Forum Oświaty Niepublicznej, OPZZ, PO, Nowoczesnej, PSL, Razem i Inicjatywy Polska.

"Przyszliśmy tu po to, by po pierwsze: zademonstrować obywatelski sprzeciw wobec tego, co się dzieje w sferze polityki edukacyjnej, po drugie: by zaapelować do marszałka Sejmu o niezwłoczne przeprowadzenie debaty parlamentarnej, w wyniku której Sejm podejmie decyzję o przeprowadzaniu referendum" - powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz w czwartek na konferencji w Sejmie.

Przypomniał, że zbiórkę podpisów pod wnioskiem rozpoczęto 1 lutego. "W bardzo krótkim czasie - w ciągu dwóch zimowych miesięcy - zebraliśmy ponad 900 tysięcy podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum szkolnego" - powiedział. Jak podał, jest to dokładnie 910 558 podpisów.

Broniarz podziękował wszystkim, którzy zbierali podpisy. Podał, że przykładowo - ZNP zebrał ponad 550 tys. podpisów, PO - ponad 209 tys., Nowoczesna - ponad 56 tys. podpisów, rodzice - ponad 50 tys. podpisów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

"W czerwcu 2015 roku pani Beata Szydło mówiła: +Chcemy usłyszeć, co do nas mówicie, żeby dobrze dla was pracować+. Pani premier, te ponad 900 tys. podpisów to także pytanie do pani, czy pani te słowa wypowiedziane w czerwcu traktuje poważnie, czy jest pani w stanie swojego słowa dotrzymać (...), czy też było to pustosłowie wypowiadane na użytek kampanii parlamentarnej" - powiedział prezes ZNP.

Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna podkreślał na konferencji, że akcja zbierania podpisów była bardzo odważna i ofensywna. Jak mówił, blisko milion podpisów "to jest konkret". "To jest głos na nie, to jest głos przeciw +deformie+, głos przeciw niszczeniu polskiej szkoły" - ocenił. Wyraził też nadzieję, że po debacie w parlamencie w najbliższych miesiącach odbędzie się referendum. Jak dodał, ma nadzieję, że nastąpi to przed 1 września, tak, aby "można było zatrzymać tę złą zmianę".

"Te ponad 900 tys. podpisów to oskarżenie, to oskarżenie rządu PiS za to, w jak prowadzi tę reformę, reformę, która szkodzi polskiej szkole i polskim uczniom, która pogorszy jakość polskiej edukacji, szczególnie edukacji wiejskiej" - powiedziała rzeczniczka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. "Każdy zebrany podpis mówi o tym, że ktoś się nie zgadza na tę reformę" - zaznaczyła.

Zobacz również: Reforma oświaty

"Różne środowiska polityczne, o różnych programach, zjednoczyły się w tej sprawie i wystąpiły wspólnie w obronie polskiej szkoły" - podkreślił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak mówił, polska szkoła potrzebuje zmian, ale nie antyreformy, nie dewastacji.

Po konferencji przedstawiciele komitetu referendalnego spotkali się z marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim i przekazali mu 65 pudeł z zebranymi podpisami. Po tym spotkaniu Broniarz powiedział PAP, że marszałek poinformował członków komitetu o procedurach dotyczących obywatelskiego wniosku.

"Marszałek Sejmu z dużym szacunkiem i uwagą podchodzi do inicjatywy referendalnej ws. reformy edukacji. Zebrane podpisy w tej sprawie bezsprzecznie świadczą o tym, że kwestia zmian w szkolnictwie ma duży wydźwięk społeczny i znaczenie dla wielu Polaków" - powiedział PAP dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Grzegrzółka powiedział, że "wniosek zostanie poddany analizie i ocenie przy zastosowaniu standardowych procedur, szczegółowo opisanych w odpowiednim zarządzeniu". "Marszałek tę kwestię traktuje z właściwą atencją, gdyż niewątpliwie tego typu inicjatyw nie należy deprecjonować" - podkreślił.

Minister edukacji narodowej Anna Zalewska pytana w czwartek w radiu RMF FM o obywatelski wniosek dotyczący referendum w sprawie reformy edukacji powiedziała: "Uszanuję podpisy, bo jestem zwolenniczką wypowiedzi obywateli". "I, oczywiście, oddam decyzję w ręce Sejmu - to posłowie zdecydują, czy referendum będzie, czy nie" - dodała.

"To kompetencja tego parlamentu, jednocześnie również Państwowej Komisji Wyborczej, która będzie weryfikowała te podpisy, i pytanie. Bo pytanie zadane przez zbierających podpisy, jest pytaniem - według oceny wielu prawników - zbyt ogólnym" - powiedziała Zalewska. Zaznaczyła, że patrzy na referendum "jak na dobrze zorganizowaną polityczną robotę". "Dlatego, że przy ZNP zawsze stały twarze osób związanych z określonymi totalnymi ugrupowaniami, totalną opozycją - PO, Nowoczesnej, PSL" - mówiła szefowa MEN.

Aby złożyć obywatelski wniosek o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum, jego inicjatorzy muszą zebrać co najmniej 500 tys. podpisów osób popierających tę ideę. Uchwałę w sprawie referendum ogólnokrajowego Sejm podejmuje większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Reforma edukacji, w ramach której zmieniona zostanie m.in. struktura szkół, rozpocznie się od roku szkolnego 2017/2018. W miejsce obecnie istniejących typów szkół zostaną wprowadzone stopniowo: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe; gimnazja mają zostać zlikwidowane. (PAP)

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MKiŚ: wyznaczamy lasy społeczne z ograniczoną wycinką drzew. 158 tys. ha wokół 11 największych aglomeracji

Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało 2 lipca 2025 r., że zakończyło pierwszy etap projektu wyznaczania lasów społecznych wokół największych polskich miast. To przełomowy krok w kierunku zmiany podejścia do gospodarki leśnej - z naciskiem na potrzeby społeczne, zdrowotne i ekologiczne mieszkańców aglomeracji. O szczegółach w trakcie konferencji prasowej mówiła ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska oraz wiceminister klimatu i środowiska, główny konserwator przyrody Mikołaj Dorożała.

Zmiany w opłatach za śmieci – będą nowe zasady segregacji, ulgi i kontrola deklaracji [PROJEKT MKiŚ]

W wykazie prac legislacyjnych pojawił się projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Chodzi o zmiany w funkcjonowaniu systemu gospodarowania odpadami na poziomie gminnym, które w ocenie projektodawców będą odpowiadać na realne potrzeby JST oraz mieszkańców.

RPO: Dość "wrogich przejęć" między gminami. Potrzebna kontrola sądowa

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do premiera Donalda Tuska o zawieszenie kontrowersyjnych decyzji dotyczących zmian granic gmin do czasu wprowadzenia nowych przepisów. Od lat brakuje skutecznej kontroli sądowej nad decyzjami Rady Ministrów, które prowadzą do konfliktów między samorządami.

Granica polsko-niemiecka. Polska wprowadza kontrole. Przedsiębiorcy mają 3 pytania

Czy Niemcy przerzucają imigrantów do Polski? Co z granicą polsko-niemiecką? Polska wprowadza kontrole graniczne w celu zapobiegania napływom nielegalnych migrantów. Co na to Niemcy?

REKLAMA

Premier Tusk: po rekonstrukcji w rządzie będą wyłącznie przyzwoici ludzie; około 15 lipca zapadną decyzje personalne

W dniu 30 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej Premier Donald Tusk zapowiedział, że około 15 lipca zaproponuje kształt rządu po rekonstrukcji. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z liderami koalicyjnych ugrupowań - PSL, Polski 2050 i Lewicy. Żyjemy w ustrojowym bałaganie, podważane są obiektywne kryteria prawne, dlatego chciałbym, by politycy kierowali się naturalnymi kryteriami, jak zdrowy rozsądek czy zwykła ludzka przyzwoitość, i tacy będą ministrowie po rekonstrukcji - mówił 27 czerwca 2025 r. na konferencji prasowej premier Donald Tusk.

Nowelizacja specustawy powodziowej. Nowe zadania i obowiązki samorządów

Możliwość zamiany zniszczonych nieruchomości na lokale komunalne, obowiązek raportowania decyzji WZ, świadczenie lokalowe, premia powodziowa czy ułatwienia proceduralne w odbudowie zniszczonych domów i obiektów – to najważniejsze zmiany w specustawie powodziowej. Nowelizacja ustawy wzmacnia kompetencje JST, daje im nowe narzędzia, ale też nakłada dodatkowe obowiązki administracyjne i sprawozdawcze.

Czym różni się „odbiór” odpadów komunalnych z nieruchomości od „przyjmowania odpadów”

NSA przypomniał gminom, że ustawodawca rozróżnia pojęcia odbierania odpadów komunalnych od ich przyjmowania i wprowadza odrębnie różne sposoby oddawania odpadów. Co za tym idzie – mechanizmy nie mogą być traktowane jako formy zamienne, kształtowane według własnego uznania gminy.

Wydruk zdjęcia z Google Street View jako dowód w sprawie administracyjnej

Dowodem w postępowaniu administracyjnym może być wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Dlatego wydrukom z Geoportalu oraz wydrukom zdjęć Google Street View nie można odmówić mocy dowodowej. Stanowią one jednak tzw. dowody nienazwane i nie mają prawem przewidzianej mocy dowodowej – tak jak w przypadku dokumentów urzędowych, które sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone.

REKLAMA

Zamówienia publiczne: jakie zmiany są konieczne? 130 tys. zł progu zamiast 80 tys. zł

Konieczne są zmiany w zamówieniach publicznych. Pierwsza dotyczy zasady konkurencyjności, której prawidłowe stosowanie sprawia beneficjentom duże problemy. Druga zmiana polega na podwyższeniu progu kwotowego na 130 tys. zł.

NSZZ „Solidarność” na wojennej ścieżce z MEN: To nie reforma, to degradacja zawodu nauczyciela!

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” ostro krytykuje planowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany w zatrudnianiu specjalistów oraz rozszerzenie obowiązków nauczycieli bez dodatkowego wynagrodzenia. Związkowcy alarmują: MEN łamie prawo pracy, podważa autorytet pedagogów i ignoruje realne potrzeby oświaty. W tle – groźba protestów i oskarżenia o systemowe niszczenie zawodu nauczyciela.

REKLAMA