REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

K. Lubnauer: od ucznia liceum wymaga się, by przeczytał 10 tys. stron lektur. To jest utopia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
Katarzyna Lubnauer
gov.pl

REKLAMA

REKLAMA

Ktoś policzył, że od ucznia liceum wymaga się, by przeczytał 10 tys. stron lektur. Zdajemy sobie sprawę, że to jest utopia. Gdy popytamy uczniów szkół ponadpodstawowych, to większość z nich nie czyta lektur, tylko tak zwane bryki, omówienia, a to nie jest dobre. Lepiej wymagać mniej, ale rzetelnie.

Wywiad z wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer.

REKLAMA

REKLAMA

PAP: Na czym polegają prekonsultacje?

Katarzyna Lubnauer: Na razie pracujemy na roboczych materiałach, które stworzyły zespoły ekspertów. Zespołów jest kilkanaście, pracują nad podstawami dla wszystkich przedmiotów, które kończą się zarówno egzaminem ósmoklasisty, jak i egzaminem maturalnym. Celem ich prac jest uszczuplenie treści programowych przy pozostawieniu tych samych podręczników. Zależy nam bardzo na tym, by nauczyciel miał więcej czasu na pracę z uczniem, na powtórzenie trudniejszych tematów czy dogłębniejsze omówienie tego, co jest trudniejsze. Chcemy dać nauczycielom większą autonomię w realizacji tematów. Dlatego dokonamy zmian w większości przedmiotów kształcenia ogólnego. Przy założeniu, że pozostają dotychczasowe podręczniki, więc nie można nic dodać.

 

REKLAMA

Dokument, który trafił do prekonsultacji, to jeszcze nie jest dokument ministerstwa, to są dokumenty przygotowane przez te zespoły. Prekonsultacje nie są procedurą obligatoryjną, chcieliśmy jednak maksymalnie uspołecznić proces zmian, by każdy zainteresowany mógł się wypowiedzieć. Kolejnym etapem będą internetowe rozmowy przedstawicieli zespołów z osobami, które zgłoszą się poprzez formularz na stronie ministerstwa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

 

Potem znów eksperci pochylą się nad projektem zmian i przygotują swoją ostateczną wersję, na bazie której powstaną pierwsze dokumenty ministerialne, które będą miały charakter propozycji prawnych. Dopiero ten dokument zostanie poddany konsultacjom, tym razem już formalnym z punktu widzenia tworzenia prawa.

PAP: Czyli nie jest to jeszcze ostateczna wersja dokumentu i nie jest jeszcze przesądzone, że coś zostanie z podstawy programowej wykreślone lub coś zostanie zmienione?

K.L.: Nie miałyby sensu ani prekonsultacje, ani konsultacje, gdyby była to już ostateczna wersja dokumentu. Natomiast to, co robią zespoły, to jest realne uszczuplanie podstawy. Bardzo często nasi poprzednicy próbowali z podstaw programowych zrobić programy nauczania, bawili się w taką szczegółowość, która ograniczała autonomię nauczyciela, która powodowała, że te podstawy programowe nie tylko były przeładowane, a dodatkowo były źle skonstruowane z punktu widzenia dydaktyki nauczania.

PAP: Czy może się pani odnieść do takich stwierdzeń, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, że uczniowie nie będą się uczyli o bitwie pod Grunwaldem, o rodzinie Ulmów, że uczniowie w szkole podstawowej nie dowiedzą się, jak przebiega cykl miesiączkowy, że nie poznają konkretnych lektur.

K.L.: Powiedzmy bardzo jasno: wszystko z tych rzeczy jest zapisanych w propozycji odchudzonej podstawy, tylko w innej formule. Jeżeli mówimy o bitwie pod Grunwaldem, to ona nie jest wymieniona, ale jest zapis o wojnach polsko-krzyżackich. Trudno sobie wyobrazić, by nauczyciel ucząc o wojnach polsko-krzyżackich nie mówił o bitwie pod Grunwaldem. Tak samo mamy wyraźnie napisane o heroicznych zachowaniach obywateli polskich w czasie II wojny światowej, w kontekście m.in. zagłady Żydów. Tu oczywiście będzie Żegota i będą Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata, czyli wszystko to, co się wiąże z tą piękną kartą narodu polskiego. Tam nauczyciel mówi o bohaterstwie Ulmów, o Irenie Sendlerowej. Podobnie inne elementy czasami są w innym miejscu, czyli w jednym miejscu znikają, ale jak ktoś przeczyta całość podstawy, to zobaczy, że w zupełnie innym miejscu ta sama treść się znajduje. Mam wrażenie, że ci, którzy komentują propozycje zmian, czytają tylko fragmenty, a nie całość przekazanego do prekonsultacji dokumentu. Albo zwyczajnie szukają sensacji tam, gdzie jej nie ma.

 

Jeśli chodzi o lektury, to rzeczywiście - chcemy znacząco uszczuplić podstawowy kanon lektur. Przypomnę, że każdy nauczyciel ma wręcz obowiązek sięgnięcia po dwie dodatkowe lektury rocznie, które wybiera. Powinien je nawet wybrać z uczniami, wtedy ma większą szansę, że uczniowie realnie przeczytają te książki. Ktoś policzył, że od ucznia liceum wymaga się, by przeczytał 10 tys. stron lektur. Zdajemy sobie sprawę, że to jest utopia. Gdy popytamy uczniów szkół ponadpodstawowych, to większość z nich nie czyta lektur, tylko tak zwane bryki, omówienia, a to nie jest dobre. Lepiej wymagać mniej, ale rzetelnie.

 

PAP: Jeśli mówimy o lekturach, to padają takie głosy: jak można było wykreślić "Syzyfowe prace" albo przenieść "Quo Vadis" z lektur obowiązkowych do uzupełniających. Kto de facto decyduje na obecnym etapie prac nad zmianami w podstawie o tych przesunięciach czy wykreśleniach?

 

K.L.: Decydują poloniści, eksperci. Nie decyduje o tym ministerstwo. To są propozycje zespołu eksperckiego od języka polskiego. Wszystkie nazwiska jego członków są wymienione obok propozycji zmian. Nikt nie musi o to występować w trybie dostępu do informacji publicznej, tylko w sposób jawny pokazane są zespoły eksperckie.

 

Są to ludzie bardzo doświadczeni. Są wśród nich zarówno egzaminatorzy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, eksperci związani z uczelniami, jak i nauczyciele praktycy pracującymi z uczniami, którzy wiedzą, co młodzież jest w stanie zrozumieć, co czyta z zainteresowaniem, a czego w żaden sposób nie rozumie, np. z powodu archaicznego języka lub dlatego, że nie rozumienia kontekstu historycznego. Wybraliśmy najlepszych z najlepszych.

 

PAP: Czyli nie grozi nam - jak wieszczą niektóre osoby w przestrzeni publicznej czy internetowej - zniszczenie naszego kodu kulturowego?

 

K.L.: Wręcz odwrotnie. Wierzę, że dopiero teraz będzie można pogłębić wiedzę uczniów, a nie tylko udawać, że coś zostało przeczytane. Kod kulturowy zostanie zabezpieczony. Wiedza głęboka to jest cel, który powinien przyświecać edukacji, a nie udawanie, że coś się robi.

 

PAP: Będzie więcej pracy nad konkretnymi tekstami?

 

K.L.: Dokładne tak. Zależy nam na tym, by nauczyciel miał więcej czasu do pracy nad konkretnymi tekstami i na tym, by uczniowie rzeczywiście czytali, a nie tylko udawali, że czytają, ale żeby nauczyciel miał więcej swobody w realizowaniu tematów, żeby na przykład miał możliwość uczenia o tzw. bohaterach lokalnych, o miejscach ważnych dla lokalnych społeczności

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Łatwiejszy obieg dokumentów związanych z budowami

Czy to możliwe, by było mniej papierów, a więcej spraw online w administracji budowlanej? Okazuje się, że tak – urzędy w Polsce zyskają nowoczesne narzędzia, które to umożliwią. Zmienione usługi SOPAB i e-Budownictwo uproszczą obsługę spraw – od wniosków po decyzje i podgląd statusu sprawy. Projekt jest finansowany z Funduszy Europejskich i stanowi element cyfryzacji usług publicznych.

MSWiA: zmienimy przepisy o budżecie obywatelskim

Wprowadzenie obowiązku konsultowania z mieszkańcami uchwał określających tryb i zasady realizacji budżetu obywatelskiego oraz dopuszczenie realizacji zadań wieloletnich zapowiada Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Prace nad zmianami legislacyjnymi ma prowadzić Komitet do spraw Pożytku Publicznego.

Rada Ministrów przyjęła zmiany w Programie Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025-2026

Do końca 2025 r. część środków planowanych na realizację inwestycji budowlanych będzie można przeznaczyć na zakup sprzętu lub wyposażenia – wynika z przyjętych przez rząd zmian w Programie Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej.

NIK: Samorządy przegrały walkę o poprawę jakości powietrza

Działania skontrolowanych przez NIK samorządów na rzecz wdrożenia uchwał antysmogowych, mających poprawić jakość powietrza, okazały się nieskuteczne - poinformowała NIK. Przy obecnym tempie wymiany kotłów ich likwidacja w gminach może zająć od 2 do 24 lat.

REKLAMA

MKiŚ: Nowelizacja ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach [Projekt]

Nowe regulacje poprawią jakość systemu gospodarowania odpadami komunalnymi oraz będą wspierać mieszkańców w prawidłowej segregacji i ograniczaniu ilości wytwarzanych odpadów. Dzięki nim gminy zyskają więcej narzędzi do motywowania mieszkańców do segregacji, na przykład poprzez obniżanie opłat czy rozszerzenie katalogu ulg i zwolnień.

Wniosek od 3 listopada 2025 r. Kto dostanie nowe świadczenie z MOPS?

Od 3 listopada 2025 r. gminy przyjmują wnioski o bon ciepłowniczy. O nowe świadczenie można też ubiegać się w tradycyjnej papierowej formie, jak również drogą elektroniczną. Komu przysługuje takie wsparcie i ile wynosi? Czy w każdym ośrodku pomocy społecznej otrzymamy bon?

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Papier, plastik czy zmieszane - gdzie lądują kubki papierowe, jednorazowe, a gdzie kubek ceramiczny? Segregacja

Gdzie wyrzucić kubek z McDonald's? Czy to papierowy kubek jednorazowy, który powinien wylądować w pojemniku na papier? Gdzie zgodnie z prawidłową segregacją odpadów powinien znaleźć się kubek ceramiczny?

Wszystkich Świętych 2025: zmiany w ruchu i komunikacji miejskiej, zamknięte ulice, dojazd do cmentarzy

Zapowiadają się szerokie zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w okresie Wszystkich Świętych. W wielu miastach na ulice wyjadą linie cmentarne, a inne środki komunikacji miejskiej będą funkcjonować według zmienionych rozkładów.

REKLAMA

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? [WYWIAD]

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? W ramach kampanii EFSA Safe2Eat rozmawiamy z doktorem Jackiem Postupolskim ekspertem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP PZH-PIB).

Gdzie wyrzucać styropian opakowaniowy po sprzętach agd? Nie każdy styropian nadaje się do recyklingu

Gdzie wyrzucać styropian po sprzętach agd? Do pojemnika żółtego, czarnego, a może bezpośrednio do PSZOK-u? Nie każdy nadaje się do recyklingu. Styropian opakowaniowy trafia do innego miejsca niż styropian po jedzeniu czy styropian budowlany.

REKLAMA