REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

MS: Będzie nowelizacja, ale czy wykluczy zakazy rodzicom odbioru dzieci spod szatni albo świetlicy?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
MS: Będzie nowelizacja, ale czy wykluczy zakazy rodzicom odbioru dzieci spod szatni albo świetlicy?
MS: Będzie nowelizacja, ale czy wykluczy zakazy rodzicom odbioru dzieci spod szatni albo świetlicy?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Szkoły wprowadzają zakazy wejścia rodziców do … szkół. Np. w okolice szatni albo świetlicy. To efekt ustawy Lex Kamilek i wadliwego sposobu interpretowania zapisów tej ustawy przez dyrektorów szkół. Dyrektorzy wymyślili sobie, że mają prawo zakazać rodzicom np. odprowadzenia syna albo córki pod szatnię (nie chodzi o wejście do szatni, tylko odprowadzenie dziecka pod szatnię). Z sygnałów dochodzących do redakcji wynika, że nieprzyjemności mają rodzice, którzy w ogóle chcą wejść do budynku szkoły bez zezwolenia pracownika szkoły. Rodzice rzekomo naruszają "strefy bezpieczeństwa" ustanawianie przez dyrektorów szkół.

Przepisy na które powołują się dyrektorzy szkół w ogóle nie dotyczą wejścia rodzica do budynku szkoły - dotyczą osób, które na podstawie umowy o pracę albo umowy cywilnoprawnej (i także wolontariatu) opiekują się dziećmi. Rodzic odprowadzający dziecko do szkoły albo odbierający je ze szkoły, w ogóle nie podlega ustawie lex Kamilek, o którą tutaj chodzi.

REKLAMA

Będzie nowelizacja tych przepisów, ale nie wiadomo, czy rozwiąże problem tych zakazów. O nowelizacji informujemy w tym artykule:

   

Ustawa Kamilka nie zawiera przepisów, które zabraniają rodzicom wejścia na teren szkoły. 

Komunikat w tej sprawie wydało Ministerstwo Sprawiedliwości. Oto jego treść:

Ważne

Czy dyrektor szkoły może zabronić rodzicom wejścia na teren szkoły (np. z pierwszoklasistami), powołując się na przepisy tak zwanej "ustawy Kamilka"? 

Ustawa Kamilka nie zawiera przepisów, które zabraniają rodzicom wejścia na teren szkoły. Art. 21 ustawy odnosi się do stosunku pracy lub wykonywania działalności związanej z opieką, wychowaniem itp. Nie dotyczy to więc odprowadzania dzieci do szkoły. 

Docierają do nas jednak informacje, że w szkołach są tworzone tzw. „bezpieczne strefy”. Nie mamy jednak wpływu na takie decyzje szkół.

Przykład

Mama chce odebrać syna ze świetlicy. Wchodzi do szkoły około 12.00. Idzie w kierunku świetlicy. W połowie drogi do świetlicy pracownik szkoły zwraca jej niegrzecznie uwagę, że nie ma prawa wejść do szkoły. I powinna nacisnąć guziczek domofonu i czekać aż ktoś do niej wyjdzie. Pracownik powołuje się na zarządzenie dyrektor szkoły wydane na podstawie ustawy Lex Kamilek. 

Ministerstwo Sprawiedliwości nie zajmie się problemem tego typu zakazów. Jego rola ogranicza się do wskazania ich bezprawności. Właściwym ministerstwem jest MEN. Szefowa MEN min. edukacji Barbara Nowacka ma narzędzia prawne do kontroli szkół.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
 

Min. B. Nowacka kontra szkoły. Te tworzą [strefy bez rodziców]. To nielegalne. Czy zajmą się tym kuratorzy?

Przepisy na które powołują się dyrektorzy, to art. 21 ustawy z 13 maja 2016 r. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich. Wyraźnie stanowi, że nie obejmuje rodzica, który chce wejść do szkoły, podejść pod świetlicę i odebrać wcześniej syna albo córkę ze szkoły. Przepis dotyczy osób, z którymi szkoły podpisują umowy o pracę albo zgadzają się na innej podstawie prawnej, aby była sprawowana opieka nad dziećmi.

Ważne

Art. 21. 
1. Przed nawiązaniem z osobą stosunku pracy lub przed dopuszczeniem osoby do innej działalności związanej z wychowaniem, edukacją, wypoczynkiem, leczeniem, świadczeniem porad psychologicznych, rozwojem duchowym, uprawianiem sportu lub realizacją innych zainteresowań przez małoletnich, lub z opieką nad nimi na pracodawcy lub innym organizatorze takiej działalności oraz na osobie, z którą ma być nawiązany stosunek pracy lub która ma być dopuszczona do takiej działalności, ciążą obowiązki określone w ust. 2-8.
 

Obowiązki są dwa:

Obowiązek 1. Rodzic, który chce być opiekunem uczniów (wycieczka szkolna, wyjście do kina, teatru, na basen) jest sprawdzany przez dyrektora szkoły pod kątem przestępstw seksualnych - popełnił, czy nie? Dyrektor robi to przeczesując odpowiednie rejestry.

Obowiązek 2. Ww. rodzic przynosi zaświadczenie o niekaralności (z KRK). I wtedy może być opiekunem dzieci.

REKLAMA

WAŻNE! Ww. obowiązki wiążą się z opieką nad uczniami, a nie z wejściem do szkoły rodziców z własnym dzieckiem albo odbiorem tego dziecka. Stosowanie tych przepisów w ten sposób świadczy o niezrozumieniu ustawy Lex Kamilek, której celem jest zagwarantowanie, że opieki nad dziećmi nie sprawuje osoba o niewłaściwych skłonnościach seksualnych. 

Na początku października MEN przekazał, że "Kuratorzy oświaty w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w działalności przedszkola, szkoły i placówki w ramach nadzoru pedagogicznego wydadzą ich dyrektorom konkretne zalecenia".

Jak to w praktyce ma wyglądać informował Serwis Samorządowy Polskiej Agencji Prasowej (o czym poniżej) 

O tym, że kontrole mają na celu wsparcie dyrektorów poinformowały nas również kuratoria. Lubelski Kurator Oświaty Tomasz Szabłowski zapewnił, że rolą jego, oraz jego zespołu jest pomoc szkołom w odnalezieniu się w nowej rzeczywistości.

"Nie chcemy nikogo karać od razu, nie mamy takiego założenia. [...] Naszą pracą jest wspomaganie szkół, również poprzez kontrole. Chodzi o bardziej wspomaganie, niż wyciąganie konsekwencji, żeby kogoś złapać na czymś, czego nie robi. Chodzi nam o to, żeby pomóc, żeby robił dobrze" - powiedział Szabłowski.

T

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polacy mniej chodzą do kina

Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące widzów w kinach w 2024 r. W porównaniu z 2023 r., liczba widzów w kinach stałych spadła o 0,4 proc. do 49,5 mln

Spacer w lesie - lek na codzienny stres

Regularne, 30-minutowe spacery w naturze pięć razy w tygodniu mogą zmniejszyć ryzyko depresji aż o 30% – podaje raport Transforming Scotland's Health. W obliczu prognoz WHO, że do 2030 roku depresja stanie się najczęstszą chorobą na świecie, kontakt z przyrodą to skuteczna forma profilaktyki.

Są fundusze na ekologię, cyfryzację i innowacje

W dobie dynamicznego rozwoju technologii cyfrowej i wdrażania kolejnych innowacji, nie można zapominać o zagrożeniach, które się z nimi wiążą. Zgodnie z unijną zasadą „Do No Significant Harm” („Nie Czyń Znaczącej Szkody”), gdy ubiegamy się o wsparcie z funduszy, jesteśmy zobowiązani do prowadzenia inwestycji w sposób, który nie będzie wyrządzać poważnych szkód środowiskowych czy społecznych.

Spadł ruch na radomskim lotnisku, ale w planach nowe kierunki

Polskie Porty Lotnicze poinformowały, że lotnisko w Radomiu obsłużyło w kwietniu br. ok. 2,5 tys. pasażerów; to spadek o 42 proc. wobec zeszłego roku. W pierwszych czterech miesiącach tego roku ruch w radomskim pocie spadł o 31 proc.

REKLAMA

Ratownicy medyczni nie chcą kamizelek nożoodpornych

Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych (OZZRM) uważa, że pomysł powszechnego wprowadzenia kamizelek nożoodpornych, jako reakcji na śmierć ratownika ugodzonego nożem, nie jest dobry. Co proponują związkowcy?

Ostatni dzwonek dla zdrowia młodych. 7 maja 2025 r. sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się zakazem sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych oraz pojemników zapasowych osobom poniżej 18. roku życia

W środę sejmowa Komisji Zdrowia rozpatrzy rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Wcześniej, ponad 20 organizacji działających w ochronie zdrowia apelowało o jak najszybsze jej procedowanie. Chodzi o zakaz sprzedaży wszystkich rodzajów papierosów elektronicznych oraz pojemników zapasowych osobom poniżej 18 r.ż.

Wybory prezydenckie: ułatwienia dla wyborców 60+

Transport do i z lokalu wyborczego. Możliwość głosowania korespondencyjnego albo za pośrednictwem pełnomocnika. Możliwość zmiany miejsca głosowania w obwodzie właściwym dla lokalu przystosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych. Z tych wszystkich ułatwień mogą skorzystać wyborcy, którzy najpóźniej w dniu głosowania w tegorocznych wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ukończą 60. rok życia. A także wyborcy niepełnosprawni – bez względu na wiek.

Plany ewakuacyjne i szkolenia. Nowe zadania gmin w 2025 r.

Do końca 2025 r. gminy muszą opracować plany ewakuacyjne. To jedno z zadań nałożonych na samorządy przez ustawę z 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej.

REKLAMA

Polacy mają problem z rozróżnieniem piw alkoholowych i bezalkoholowych

Z badania zrealizowanego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS wynika, że Polacy mylą piwa alkoholowe i bezalkoholowe oraz chcą całkowitego zakazu reklamowania piwa "zero procent".

4666 zł brutto dla pracownika samorządu? To nie żart

Trwa odpływ fachowców z sektora samorządowego. Powód? Niskie płace, poczucie braku doceniania i marne perspektywy na przyszłość. W programie Gość Infor.pl gościł Jacek Wolszczak, pracownik samorządu z dolnośląskiej Świdnicy.

REKLAMA