Nieprawidłowości przy ściąganiu podatków lokalnych
REKLAMA
REKLAMA
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała 27 kwietnia br. wyniki kontroli gmin m.in. w zakresie realizacji dochodów z podatków lokalnych. Najważniejsze nieprawidłowości, na które zwróciła uwagę NIK w tym zakresie, to niekorzystanie z możliwości przeprowadzania kontroli u podatników i opieszałość w prowadzeniu egzekucji podatków. Nadal też wiele problemów stwarza przyznawanie ulg podatkowych. W rezultacie spadają dochody gmin.
REKLAMA
Uchwały i ewidencja podatkowa
W przypadku podatków lokalnych NIK stwierdziła nieprawidłowości w większości skontrolowanych gmin. Dotyczyły one zarówno przygotowania i uchwalania uchwał dotyczących danin lokalnych, aktualizacji baz i ewidencji podatkowych, jak i wymiaru i skuteczności egzekucji podatków należnych gminom.
Rada gminy może wprowadzić w podatkach lokalnych jedynie zwolnienia przedmiotowe. Zwolnienia podmiotowe są zabronione.
REKLAMA
Najlepiej w kontroli NIK wypadł obszar uchwał podatkowych, zwłaszcza o stawkach podatku od nieruchomości i środków transportowych. Większe problemy stwarzały uchwały dotyczące ulg i zwolnień podatkowych. Ogółem regionalne izby obrachunkowe (RIO) unieważniły w całości lub części uchwały ponad 20% skontrolowanych gmin, głównie z powodu niedozwolonego stosowania podmiotowych zwolnień podatkowych, co jest niezgodne z przepisami.
Dużo problemów stwarza natomiast ewidencja podatkowa. Przede wszystkim powszechnym zjawiskiem jest brak weryfikacji danych zawartych w tych bazach. Jak stwierdziła NIK, 82% badanych jednostek nie porównywało kompleksowo danych z gminnej ewidencji podatkowej z danymi prowadzonej przez starostów ewidencji gruntów i budynków (EGiB). W praktyce gminy sięgają po informacje z EGiB prawie wyłącznie na potrzeby konkretnych spraw. Poza EGiB, podstawą aktualizacji danych w ewidencji podatkowej są też:
● informacje od starostów o zmianach w EGiB (przekazywane w formie papierowej),
● decyzje powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego o wydaniu pozwolenia na użytkowanie i zawiadomieniu o zakończeniu budowy,
● przekazywane przez notariuszy akty notarialne,
● umowy dzierżawy lokali użytkowych,
● wpisy do centralnej ewidencji i informacji o działalności gospodarczej.
REKLAMA
Taki system weryfikacji danych w ewidencji podatkowej jest nie tylko czasochłonny, lecz także nie gwarantuje rzetelności. Według NIK, „wybiórcze sprawdzanie danych, bez wykorzystania możliwości automatycznego i kompleksowego ich porównania z EGiB, zwiększa ryzyko popełnienia błędu lub pominięcia niektórych zmian w ewidencji podatkowej, a w efekcie może negatywnie wpływać na skuteczność poboru podatku”.
Główną przyczyną problemów z kompleksową weryfikacją danych podatkowych są kwestie techniczne. Gminy mają odpowiednie systemy informatyczne, ale ich nie wykorzystują, ponieważ służące do porównania ewidencji podatkowej z EGiB oprogramowanie umieszczone na stronie internetowej Ministerstwa Finansów nie jest wspierane od strony technicznej, a wykorzystywana przez nie baza danych jest już wycofana z użytkowania. Dlatego NIK wystąpiła do ministra finansów (MF) z pytaniem o funkcjonowanie systemu informatycznego w tym zakresie. Minister poinformował, że z powodu braku zainteresowania gminy tym oprogramowaniem, a jednocześnie udostępnienia jego kodów źródłowych, resort podjął decyzję o zaprzestaniu opieki nad tym systemem. Według MF, „najbardziej pożądanym rozwiązaniem dostępu do danych ewidencji gruntów i budynków oraz ich porównania z danymi ewidencji podatkowej nieruchomości byłoby stworzenie odpowiednich modułów w użytkowanych przez gminy programach do prowadzenia ewidencji podatkowej”. Jednak, według NIK, udostępnienie oprogramowania i kodów źródłowych nie jest żadną pomocą dla gmin, a rezultatem kłopotów z danymi jest uszczuplenie potencjału dochodowego gmin.
Jednak nie tylko aspekty techniczne są problemem. EGiB, co wielokrotnie i przy wielu okazjach podkreślają włodarze gmin, są często nieaktualne i niepełne. Natomiast NIK stwierdziła, że w wielu przypadkach gminy nie aktualizują nawet tych danych, które mają w swoich zasobach. Brakuje zwłaszcza skutecznych mechanizmów identyfikacji podatników rozpoczynających działalność gospodarczą. Dlatego, „jeśli organ podatkowy posiada wiedzę o okolicznościach skutkujących obowiązkiem składania informacji o nieruchomościach przez podatników, powinien w każdym przypadku niezwłocznie wezwać ich do złożenia takich informacji i monitorować, czy obowiązek ten został zrealizowany, tym bardziej że dane zawarte w złożonych informacjach o nieruchomościach w pewnych przypadkach mogą się różnić od danych zawartych np. w ewidencji gruntów i budynków”.
Wymiar i egzekucja podatków
Kwestia wymiaru podatków nie jest tak problematyczna, jak bazy danych. Zdarzają się problemy z określeniem właściwej podstawy opodatkowania i dokumentowaniem podejmowanych wobec podatnika czynności sprawdzających. Nadal też gminy popełniają podstawowe błędy w decyzjach o wymiarze podatków. Wątpliwości rodzą się także przy okazji doręczania tych decyzji. Jak wskazała NIK, „doręczenie decyzji jednemu ze współwłaścicieli ogranicza krąg podmiotów, wobec których organ podatkowy może dochodzić należności podatkowej”.
Natomiast dość częstym zjawiskiem jest brak kontroli podatników pod kątem weryfikacji podawanych danych. Z możliwości takiej nie korzystało aż ponad 50% skontrolowanych gmin.
NIK stwierdziła znaczące nieprawidłowości w obszarze windykacji należności z tytułu podatków lokalnych. Powszechnym uchybieniem w tym zakresie jest zwlekanie z wystawieniem upomnień wobec podatników zalegających z zapłatą. Często gminy ociągają się również z wystawieniem tytułów wykonawczych, co stanowi już naruszenie przepisów. W ekstremalnym przypadku trwało to aż trzy lata. Są również jednostki, które całkowicie odstąpiły od wystawienia tytułu wykonawczego. Według NIK, „to właśnie opieszałość w wystawianiu upomnień i tytułów wykonawczych miała istotny wpływ na obniżenie skuteczności egzekucji”.
Ważne
NIK przypomina, że terminowe i bieżące wystawianie upomnień ma istotne znaczenie dla prawidłowego przebiegu całego postępowania egzekucyjnego.
Co istotne, pomimo braku dochowania terminów w postępowaniu podatkowym, gminy nie mają problemu z przedawnieniami należności, zwłaszcza dotyczących podatków od nieruchomości od osób fizycznych. Wartości straconych dochodów z tego tytułu albo są niewielkie, albo nie ma ich wcale.
Ulgi i zwolnienia
Najwięcej uchybień i nieprawidłowości NIK wykryła w aspekcie udzielania ulg i zwolnień w podatkach lokalnych. Prawie połowa gmin naruszyła ustawowe procedury wydawania decyzji dotyczących ulg podatkowych, co mogło stanowić podstawę do stwierdzenia ich nieważności. Samorządy nie wymagały też od podatników odpowiedniego udokumentowania zaistnienia przesłanek uprawniających do ulg indywidualnych. Według przepisów, o ulgi takie można wystąpić w dwóch przypadkach – gdy wymaga tego ważny interes podatnika lub ważny interes publiczny. Część gmin popełniała też błędy formalne w tych decyzjach, np. podawano złe upoważnienia ustawowe dla ulg. Nieprawidłowo wystawiono też część upoważnień do wystawiania decyzji w sprawie indywidualnych ulg podatkowych w imieniu wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Problemem były też ulgi stanowiące pomoc de minimis, zwłaszcza przyznawanie ich podmiotom będącym w trudnej sytuacji finansowej, co jest niezgodne z przepisami unijnymi w tym zakresie.
Kontrola NIK ujawniła także, że połowa gmin nie korzysta z ustawowej możliwości wprowadzenia opłaty prolongacyjnej z tytułu rozłożenia na raty lub odroczenia terminu płatności podatków oraz zaległości podatkowych stanowiących dochód gminy.
WIOLETTA KĘPKA
Autorka jest dziennikarką specjalizującą się w tematyce samorządowej
REKLAMA
REKLAMA