Oświadczenia majątkowe w nowej elektronicznej wersji
REKLAMA
REKLAMA
Dotychczas osoby pełniące funkcje publiczne składały oświadczenia majątkowe w formie papierowej, które były wypełnianie ręcznie, a następnie skanowane i umieszczane na stronie BIP. Jak trafnie podnosili np. eksperci Fundacji Batorego taka forma znacznie ogranicza możliwość ich weryfikacji i kontroli społecznej. Częstokroć informacje tam zamieszczone były bardzo trudne do odczytania bądź zupełnie nieczytelne
REKLAMA
Nowa wersja, e-oświadczenia wychodzi naprzeciw postulatom organizacji społecznych i takich organów jak np. CBA, pozwala na realizację zasady jawności oraz przyczynia się do zwiększenia ich antykorupcyjnej roli.
Zmiana nie tylko wprowadza nową formę składania oświadczeń majątkowych, ale doprecyzowuje również ich treść i zakres. Wprowadzony ma być również skuteczny mechanizm kontroli oraz proporcjonalne sankcje związane z niezłożeniem obowiązkowego oświadczenia czy też podaniem w nim nieprawdy. Wszystkie te zmiany, bardziej lub mniej rewolucyjne, mają spowodować, że e-oświadczenia staną się rzetelnym i wartościowym źródłem informacji o osobach pełniących funkcje publiczne dla obywateli.
Zobacz również: Oświadczenia majątkowe - najczęstsze błędy
REKLAMA
Jak czytamy w Biuletynie Informacji Publicznej, istotą projektu ustawy i jego jednym z nadrzędnych celów jest kompleksowa regulacja. Akt ten ma obejmować szeroki zakres podmiotowy, wskazywać zakres informacji niezbędnych do wskazania w oświadczeniu majątkowym oraz określać system sankcji i kontroli z zachowaniem pewnej odmienności związanej z różnicami w pełnionych funkcjach publicznych.
Choć nowa ustawa ma być kompleksową regulacją, to jednak nadal problematyczną pozostaje kwestia publikacji oświadczeń. Tak jak uprzednio, mają być one zawieszane na stronach różnych organów, co nadal nie ułatwia ich weryfikacji, a w szczególności zestawienia i porównania. Należałoby zadać sobie pytanie, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie jednego serwisu gromadzącego wszystkie dane?
Projekt ustawy choć innowacyjny i zawierający znaczną ilość nowatorskich rozwiązań nadal zdaje się nie rozwiązywać w zupełności problemu pełnej realizacji zasady jawności i efektywnej społeczne kontroli. W związku z tym, że regulacja ta mogłaby naruszać prawo do prywatności osób pełniących funkcję publiczne, prawdopodobnie projektem zajmie się Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
Polecamy: Newsletter
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.