Wiceminister środowiska: nowe prawo o wywozie śmieci jest dobre
REKLAMA
Od pierwszego stycznia 2012 obowiązuje nowa ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Do połowy 2013 roku, gminy są zobowiązane do odbierania i bezpiecznego zagospodarowania wszystkich odpadów komunalnych. Jednostki samorządowe mają także umożliwić selektywną (ekologiczną) zbiórkę odpadów. Opłata za odbiór śmieci ma być podzielona na wszystkich mieszkańców gminy, którzy będą płacić jedną stawkę. Ustawa zakłada, że osoby które segregują swoje śmieci płacą mniej.
REKLAMA
Nowe przepisy zobowiązują także gminy do wyboru w drodze przetargu przedsiębiorstwa, które będzie odbierać i zagospodarowywać śmieci.
REKLAMA
Na czwartkowej konferencji w PKPP Lewiatan na temat rynku śmieci w samorządach dyrektor departamentu energii i ochrony klimatu PKPP Lewiatan Daria Kulczycka powiedziała, że co raz częściej zdarzają się przypadki niestosowania się przez gminy do nowych przepisów.
"Najsilniejsza jest postawa prezydenta Inowrocławia, który powiedział, że nie ma zamiaru stosować się do ustawy dlatego, że - jego zdaniem - ustawa jest sprzeczna z prawem unijnym" - powiedziała Kulczycka.
Media informowały w lipcu, że rośnie front gmin, które nie chcą organizować przetargów na wywóz odpadów według nowych zasad. Według nich prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza w piśmie do premiera Donalda Tuska napisał, że gmina, jeśli dysponuje własnymi spółkami, które są w stanie realizować zadania związane z odbiorem i zagospodarowaniem śmieci, nie powinna robić takich przetargów. Do inicjatywy Brejzy przyłączyli się kolejni samorządowcy, m.in. ze Stowarzyszenie Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego oraz ze Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolskich.
Wiceminister środowiska Piotr Woźniak, zaznaczył, że "stary" system wywozu śmieci się nie sprawdził. "Wystarczy pojechać do lasu i zobaczyć, ile jest tam nielegalnych wysypisk śmieci" - dodał.
"Niezręcznie się czuję komentując decyzję prezydenta Inowrocławia, to jest nie poważne (zachowanie Brejzy - PAP)" - powiedział wiceminister. "Są postanowienia, które wszystkich obowiązują" - zaznaczył Woźniak.
Ocenił, że nowe przepisy są dobre, ponieważ dzięki nim "dołączamy do znakomitej większości państw europejskich, które stosują taki system. System, gdzie właścicielem odpadów jest samorząd, a nie bezpośrednio mieszkaniec".
Wiceminister dodał, że potrzebna jest zmiana "cywilizacyjna". "Opłaty będą egzekwowane (...) jak podatki i każdy będzie nimi dotknięty. W przeciwieństwie do tego, co teraz mamy, kiedy większość płaci za tych, którzy nie ponoszą żadnych kosztów, a wytwarzają (śmieci - PAP)" - powiedział Woźniak.
REKLAMA
REKLAMA