Minister Maląg: w 2023 r. świadczenie pielęgnacyjne wynosi 2458 zł
REKLAMA
REKLAMA
Wniosek o ustalenie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego składa się w urzędzie gminy lub miasta właściwym ze względu na miejsce Państwa zamieszkania (albo w ośrodku pomocy społecznej lub w innej jednostce organizacyjnej gminy, jeżeli to właśnie im przekazana została realizacja świadczeń rodzinnych w danej gminie).
REKLAMA
W 2023 r. świadczenie pielęgnacyjne wynosi 2458 zł
Szefowa MRiPS w czasie wtorkowego briefingu w Warszawie powiedziała, że "renta socjalna została zrównana z minimalną emeryturą, czyli od 1 marca br. będzie wynosiła 1580 zł, podczas gdy w roku 2015 było to – 740 zł".
Zwróciła uwagę, że "osoby otrzymujące rentę socjalna mogą do swoich świadczeń podejmować zatrudnienie na takich samych zasadach jak inni renciści".
Świadczenie pielęgnacyjne w 2023 r. a minimalne wynagrodzenie
Maląg powiedziała, że "wysokość świadczenia pielęgnacyjnego została powiązana ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia, w związku z tym będzie wynosiła 2458 zł". Przypomniała, że jest ono przynależne opiekunom osoby niepełnosprawnej i od niego odprowadzane są składki".
Poinformowała, że "prowadzone są rozmowy na temat ewentualnej możliwości dorabiania do tego świadczenia".
Jak zaznaczyła, zależy nam, żeby "osoby z niepełnosprawnością podejmowały także zatrudnienie".
"Wspomagamy pracodawców zatrudniających osoby z niepełnosprawnością poprzez dofinansowanie wynagrodzeń. "W tym roku przy znacznej niepełnosprawności to 2400 zł, umiarkowanej 1350 zł, lekkiej 500 zł" – powiedziała minister Maląg.
Zwróciła uwagę, że osoby z niepełnosprawnością korzystają także z warsztatów terapii zajęciowej i zakładów aktywności zawodowej.
Zakłady aktywności zawodowej w 2023 r.
"Na zakłady aktywności zawodowej w tym roku dofinansowanie na pracownika będzie wynosiło rocznie – 31 tys. zł, podczas gdy w roku 2015 było to – 18,5 tys." – powiedział minister Maląg. Dodała, że zwiększono również dofinansowanie rocznego pobytu jednego uczestnika w warsztatach terapii zajęciowej.
"W tym roku to będzie ponad 27 tys. zł" – zwróciła uwagę minister rodziny i polityki społecznej.
REKLAMA
REKLAMA