Skreślenie z listy uczniów - adresat decyzji
REKLAMA
REKLAMA
Kto jest adresatem decyzji o skreśleniu z listy uczniów?
REKLAMA
W przypadkach opisanych w statucie szkoły lub placówki szkolnej dyrektor tej szkoły lub placówki, może skreślić ucznia z listy uczniów, w drodze decyzji. Musi jedynie uzyskać uchwałę rady pedagogicznej, po zasięgnięciu opinii samorządu uczniowskiego. Nie dotyczy to jednak uczniów objętych obowiązkiem szkolnych. Czyli uczniów, którzy uczą się w szkole podstawowej lub gimnazjum. W ich przypadku co najwyżej dyrektor szkoły, może wnioskować do kuratora o przeniesienie ucznia do innej szkoły. Wynika to wprost z art. 39 ust. 2 i 2a ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz. U. z 2004 r. Nr 256 poz. 2572 z późń. zm.). Zatem możliwość skreślenia ucznia z listy uczniów, dotyczy osoby, która uczy się w szkole średniej lub innej placówce szkolnej po ukończeniu gimnazjum. Czyli widmo skreślenia z listy uczniów, dotyczy często ucznia, który nie ukończył lat 18 i pozostaje pod opieką swoich przedstawicieli ustawowych. W praktyce pojawia się często problem, kto powinien być w takiej sytuacji adresatem decyzji o skreśleniu z listy uczniów, uczeń, który nie ukończył lat 18, czy też jego rodzice, będący zazwyczaj jego przedstawicielami ustawowymi.
REKLAMA
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 4 marca 2015 r., sygn. akt: I OSK 2291/14 (LEX nr 1666119) przesądził wprost iż: „adresatem art. 39 ust. 2 u.s.o. jest uczeń”.
Wynika z powyższego, iż adresatem decyzji o skreśleniu z listy uczniów zawsze jest uczeń, a nie jego rodzice, nawet przy założeniu, iż uczeń ten jest niepełnoletni. Rozwiązanie to jest czasem mało intuicyjne, albowiem często dyrektor wydający taką decyzje, kieruje się zasadą, iż to rodzice odpowiadają za swoje dziecko. Zatem to oni powinni otrzymać w/w decyzję. Jednakże z art. 39 ust. 2 w/w ustawy wprost wynika, kogo dotyczy w/w decyzja. W związku z czym zawsze to uczeń winien być podmiotem, do którego skierowana jest decyzja o skreśleniu go z listy uczniów, a nie jego rodzice.
Polecamy serwis: Oświata
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.