REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co to jest wyspa ciepła w miastach? [wywiad]

Co to jest wyspa ciepła w miastach
Co to jest wyspa ciepła w miastach
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W miastach powstają tzw. wyspy ciepła, które - w połączeniu z falami upałów - dla wielu mogą być niebezpieczne. Aby sprawdzić, jak zmiany klimatu wpływają na miasta, Polska Agencja Kosmiczna zleciła wykonanie analizy wysp ciepła dla pięciu dużych polskich miast - mówi Jolanta Orlińska z POLSA.

Zrozumienie tego zjawiska pomoże ułatwić życie mieszkańców w upalne dni.

REKLAMA

Co to jest wyspa ciepła w miastach?

Jolanta Orlińska jest dyrektorem Departamentu Obserwacji Ziemi Polskiej Agencji Kosmicznej. Jest absolwentką Politechniki Warszawskiej, specjalistką w zakresie fotogrametrii, teledetekcji i systemów informacji przestrzennej i wieloletnim członkiem Stowarzyszenia Geodetów Polskich oraz Polskiego Towarzystwa Fotogrametrii i Teledetekcji. Szczególnie interesuje ją informatyzacja procesów technologicznych pozyskiwania i przetwarzania danych przestrzennych i kierowanie projektami o skali ogólnokrajowej.

Czym są wyspy ciepła?

To jedno z najbardziej charakterystycznych mikroklimatycznych zjawisk, które występują w obszarach wielkomiejskich. Polega ono na tym, że w mieście temperatura jest wyższa, niż na terenach wokół niego.

Jakie ma to znaczenie dla ludzi?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Skutków może być wiele. Badanie naukowców z Polskiej Akademii Nauk wskazało na wzrost ryzyka wystąpienia udaru cieplnego - głównie u osób starszych, niepełnosprawnych i społecznie wykluczonych. Inne badania wskazują, że przy zbyt wysokiej temperaturze rośliny wydzielają więcej alergenów. Niekiedy na upał w takim miejscu nakłada się latem jeszcze smog. Jeśli wyspa ciepła dotyczy miejsca, w którym spędza się czas wolny i odpoczywa, jest to naprawdę uciążliwe. Ważny jest także czynnik ekonomiczny. Wyższa temperatura pociąga za sobą większe zużycie urządzeń chłodzących, co bezpośrednio przekłada się na większe zużycie energii, ale również dodatkowo do powietrza uwalniane jest ciepłe powietrze z klimatyzatorów.

Przeprowadzone na Państwa zlecenie badanie w 2022 roku odnośnie Gdańska, Krakowa, Łodzi, Warszawy i Wrocławia wskazało, że polskie aglomeracje tworzą takie wyspy. Jednak to zapewne nie tylko problem Polski?

Boryka się z nim Tokio, Los Angeles, Montreal, tak naprawdę wszystkie duże miasta, a czasami nawet też te średnie, również w Polsce.

Czy powstawanie takich wysp na terenie miast to wynik złego planowania, czy po prostu naturalna konsekwencja powstawania miejskiej zabudowy i nie da się tego uniknąć?

Przyczyny są oczywiście różne, a samo zjawisko skomplikowane. Wiele zależy od nagromadzenia sztucznie zagospodarowanych powierzchni. Beton, asfalt czy cegła pochłaniają promienie słoneczne, a potem emitują ciepło, podwyższając temperaturę otoczenia. Duże znaczenie ma ograniczenie infrastruktury zielono-niebieskiej, czyli terenów zielonych i zbiorników wodnych. Do tego dochodzi słabe przewietrzenie, a także działalność człowieka, np. wspomniana klimatyzacja.

A jaki jest związek wysp ciepła z klimatem i jego zmianami?

Część naukowców twierdzi, że mają one związek z wyższą emisją CO2, inni uważają, że wyspy ciepła i ocieplenie klimatu nie są związane bezpośrednio. Na pewno dochodzi do ich wzajemnej interferencji - kiedy fale upałów się intensyfikują i są szczególnie dotkliwe właśnie na obszarze wysp. Mamy z tym do czynienia coraz częściej.

Nie było to pierwsze badanie wysp ciepła w Polsce. Od jak dawna się je analizuje - w kraju i na świecie?

W Polsce bada się je już od ok. trzydziestu lat. Zajmuje się tym wiele ośrodków, m.in. Instytut Ochrony Środowiska PAN, Wydział Nauk Geograficznych Uniwersytetu Łódzkiego, Wydział Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Instytut Geodezji i Kartografii czy Instytut Miast i Regionów. Na świecie, można w zasadzie powiedzieć, że problem znany i opisywany jest już od ponad 200 lat. Już bowiem wtedy zauważono, że w miastach jest cieplej, niż poza ich granicami. Zlecone przez nas badanie wykonane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej miało kompleksowy charakter, m.in. uwzględniało dane meteorologiczne i dane archiwalne.

Skąd pomysł, aby zlecić jego przeprowadzenie?

Polska Agencja Kosmiczna zajmuje się wspieraniem różnych podmiotów sektora kosmicznego, przede wszystkim firm. Chcieliśmy m.in. pokazać, jak wiele możemy zyskać, wykorzystując kosmos, w tym przypadku obserwacje satelitarne. Chcemy to spopularyzować, upowszechnić. Korzystając z amerykańskich satelitów Landsat i europejskich Copernicus, uzyskaliśmy dane o średniej rozdzielczości, ale klimatolodzy czy urbaniści mogą sięgnąć po jeszcze bardziej dokładne dane. Tymczasem cały czas rośnie liczba instrumentów do obserwacji Ziemi, także tych działających w zakresie fal termicznych. Urządzenia te stają się coraz doskonalsze.

W przypadku miejskich wysp ciepła - co konkretnego może wyniknąć z prowadzonych obserwacji?

Po pierwsze to informacje dla osób zarządzających miastami pomagające w lepszym planowaniu. Badania wskazują, że nawet stworzenie alejki czy położenie ścieżki rowerowej na terenie parku podnosi lokalnie temperaturę. Niestety, nie wszystkie miasta właściwie dbają o te podstawowe potrzeby mieszkańców. Mówi się już nawet o „betonozie”. Zapomina się, że człowiek do komfortu życia potrzebuje zieleni, infrastruktury wodnej, odpowiedniego przewietrzania - i tak powinny być projektowane osiedla. Nie chodzi oczywiście o to, aby rezygnować z zabudowy czy wyznaczania nowych ścieżek rowerowych, ale żeby robić to mądrze, w zrównoważony sposób. Starajmy się na przykład odpowiednio planować nowe, duże osiedla.

A co z tymi miejscami, które już są zabudowane. Czy tutaj da się coś zrobić?

Jak najbardziej. Podam przykład naszych sąsiadów z Południa. Włodarze Pragi, aby pomóc mieszkańcom, umieścili w różnych miejscach źródła wody pitnej i wodne kurtyny. Dachy przystanków pokryto zielenią, na ulicach stanęły donice z roślinami. Takie działania jak najbardziej mogą pomóc.

A czy można tworzyć jakieś prognozy dla mieszkańców?

Zdecydowanie tak. Dane na temat wysp ciepła można odnieść do danych meteorologicznych oraz klimatycznych i w ten sposób określać nadchodzące trendy. Wiedząc na przykład, że nadchodzi fala upałów, będziemy mogli przewidzieć sytuację na terenie miejskiej wyspy. Będzie można ostrzegać mieszkańców, służby medyczne, ratownicze, a władze miasta będą mogły odpowiednio zareagować i zawczasu ustawić np. kurtyny wodne. Można też prowadzić długofalowe analizy zachodzących wcześniej zmian i wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski. Na przykład dane z satelitów Landsat były zbierane niezależnie od tego, czy ktoś je zamawiał. Mamy więc dostęp do ogromnej kolekcji danych archiwalnych.

Wspomniała Pani o coraz większej liczbie satelitów na orbicie. Czego można się spodziewać?

My korzystaliśmy z instrumentów, w których udało się uzyskać rozdzielczość 30 m. Jedna z firm brytyjskich zamierza umieścić na orbicie całą konstelację satelitów prowadzących obserwacje w zakresie promieni cieplnych, które będą miały rozdzielczość sięgającą 3,5 m. Zapewne będą płatne, ale ważne, że dostęp nawet do tak szczegółowych danych staje się możliwy i razie potrzeby będzie można do nich sięgnąć. 

Zobacz także: Miejska wyspa ciepła 

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
1700 zł dla każdego obywatela w wieku produkcyjnym? Ekonomista: to możliwe [WYWIAD]

A gdyby tak zastąpić 800+, babciowe, zasiłki opiekuńcze, rentę socjalną i inne świadczenia jednym uniwersalnym świadczeniem, które otrzymywałby każdy obywatel w wieku produkcyjnym? O co chodzi o idei dochodu podstawowego i ile by taki program kosztował? Rozmówcą Piotra Nowaka w programie Gość Infor.pl był dr Maciej Szlinder, ekonomista, filiozof, prezes Polskiej Sieci Dochodu Podstawowego.

Jaka jest prawidłowa temperatura ludzkiego ciała? Już nie 36,6 st. C

Jaka jest prawidłowa temperatura ludzkiego ciała? Kalifornijscy lekarze i antropolodzy uznają starą normę, czyli 36,6 st. C za nieaktualną. Na przestrzeni wieków temperatura się obniżyła. Eksperci przeanalizowali przyczyny tej zmiany.

Polacy źle mierzą temperaturę w czasie choroby

Polacy źle mierzą temperaturę w czasie choroby. Do takich wniosków doszli autorzy raportu pt. „Jak Polacy mierzą temperaturę ciała podczas choroby?”. Jakie błędy są najczęściej popełniane? Na co trzeba zwrocić szczególną uwagę, zwłaszcza w sezonie zachorowań na grypę?

Uposażenia żołnierzy zawodowych w 2025 roku [Tabela stawek]. Podwyżka z wyrównaniem od 1 stycznia

Minister Obrony Narodowej przygotował projekt rozporządzenia w sprawie stawek uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych. Stawki te mają zostać podwyższone od 5,3% do 7,1% (w zależności od grupy uposażenia) ze skutkiem od 1 stycznia 2025 r. Zatem w 2025 r. (z wyrównaniem od 1 stycznia) nastąpi wzrost uposażenia zasadniczego od 400 zł dla szeregowych, 500 zł dla podoficerów oraz do 1100 zł dla generała - w porównaniu do dotychczasowych stawek. Najniższe uposażenie zasadnicze żołnierza zawodowego wzrośnie o 400 zł - z 6000 zł do 6400 zł.

REKLAMA

Co pyli teraz? Kalendarz pylenia na cały rok

Należy pamiętać, że w Polsce, w niektórych regionach jest cieplej, w innych zimniej, w innym okresie pylić będą rośliny i drzewa w południowo-zachodniej części kraju, a w innym w północno-wschodnim. W Polsce najczęściej uczulają pyłki trwa, chwastów oraz drzew.

Dzień Bezpiecznego Internetu. Ilu Polaków dzieli się swoimi danymi do logowania?

Czy Polacy udostępniają swoje dane do logowania? Z badania "Mobilny Portret Polaka" opublikowanego 11 lutego, w Dniu Bezpiecznego Internetu wynika, że 60 proc. badanych deklaruje, iż nie dzieli się z nikim swoimi danymi do logowania. Co piąty respondent przyznał, że padł ofiarą oszustwa w internecie.

Jak obliczyć trzynastkę dla pracownika samorządowego? RIO: nie można wliczać jednorazowych, nieperiodycznych wypłat do podstawy wymiaru dodatkowego wynagrodzenia rocznego

Regionalna Izba Obrachunkowa w piśmie z 28 stycznia 2025 r. wyjaśniła, że do podstawy wymiaru dodatkowego wynagrodzenia rocznego (tzw. trzynastki) wlicza się te składniki wynagrodzenia, które przyjmowane są do obliczenia ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy, a także wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy oraz wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy przysługujące pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy. Do tej podstawy nie wlicza się natomiast jednorazowych lub nieperiodycznych wypłat za spełnienie określonego zadania bądź za określone osiągnięcie.

Z Radomia polecisz tylko w dwóch kierunkach. Jeden wkrótce będzie zawieszony

Jedynie ponad 3 tys. pasażerów. Tylu odprawiło lotnisko w Radomiu w styczniu. To o połowę mniej niż w tym samym miesiącu 2024 roku. Polskie Porty Lotnicze przekazały, że na ten moment dostępne są dwa regularne kierunki lotów.

REKLAMA

Jak obniżyć koszty obsługi zadań pomocy społecznej? Postulaty Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza

Jak obniżyć koszty obsługi zadań pomocy społecznej? Postulaty Komisji ds. Polityki Społecznej i Ochrony Zdrowia Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza dotyczące usprawnienia działania organów pomocy społeczne.

Raport o stanie gminy 2025 szybko i bez błędów. Kielce i Jarocin już to robiłą ... z pomocą AI

Gminom pozostało nieco ponad 100 dni na przygotowanie obowiązkowych sprawozdań, w których co roku raportują kluczowe informacje i rozliczają się z efektów realizowanych projektów. Czy to dużo czasu? Niekoniecznie, biorąc uwagę, że gminom w zależności od ich wielkości i specyficznych potrzeb stworzenie takiego opracowania zajmuje od min. 120, do nawet 2500 godzin, czyli 312 dni (!) i może angażować aż 20 pracowników (Dane szacunkowe: Integrator Danych Miejskich IRMiR). Dlatego przygotowując raport, gmina musi nierzadko sięgać po dodatkowe wsparcie. Opracowanie dokumentu kosztuje sporo wysiłku, czasu i pieniędzy, ale zdarza się, że jego lekturą nie są zainteresowani radni, więc mieszkańcy tym bardziej. Te wszystkie problemy można rozwiązać za pomocą wsparcia sztucznej inteligencji, która wygeneruje sprawozdanie o gminie. Czy to może działać? Przypadki Kielc i Jarocina pokazują, że tak.

REKLAMA