Sprawdź wzrok swojego dziecka, zanim zacznie szkołę
REKLAMA
REKLAMA
- Wady wzroku u dzieci
- Kiedy warto się skonsultować z okulistą?
- Profilaktyka i metody zachowawcze
- Świeże powietrze i patrzenie w dal
Wady wzroku u dzieci
Jak dużo dzieci ma kłopoty ze wzrokiem? Statystyki pokazują, że u prawie połowy dzieci w wieku od 3 do 15 lat zdiagnozowano wadę wzroku. Przyczyną ich powstania mogą być genetyczne, wady anatomiczne i zwyrodnienia lub czynniki środowiskowe. Najczęściej zmagają się one z krótkowzrocznością, astygmatyzmem oraz nadwzrocznością. Im wcześniej wada zostanie wykryta tym większe szanse na jej efektywne leczenie, a także uniknięcie powikłań w przyszłości. Chociaż wykrycie trudności wzrokowych u dzieci czasem może nie być łatwe, to istnieje kilka sygnałów, które mogą wskazać rodzicom, że coś jest nie tak.
REKLAMA
Kiedy warto się skonsultować z okulistą?
REKLAMA
Co powinno zwrócić uwagę rodziców? - Rodzice powinni skonsultować się z okulistą, jeśli zauważą na przykład, że ich dziecko siada coraz bliżej ekranu urządzeń elektronicznych lub tablicy w szkole, trudno mu zlokalizować przedmioty czy potyka się o nie. Trzyma książkę blisko oczu, ma problem z czytaniem i rozumieniem czytanego tekstu, na przykład omijanie jego fragmentów, łączenie słów, mylenie liter, używanie palca do wskazywania czytanego tekstu czy nie jest zainteresowane drobnymi szczegółami na obrazkach. Na trudności wskazywać mogą także problemy z koncentracją i narzekanie na ból głowy. Zaniepokoić powinno nas także to, kiedy nasza pociecha nienaturalnie pochyla głowę tak, aby używać tylko jednego oka, mruży oczy patrząc w dal, trze oczy, mówi o zmęczeniu oczu czy regularne zamykanie jedno oko. Warto także zwrócić uwagę na to, jak wygląda jej kontakt z innymi osobami - na przykład, czy bardziej reaguje na głos niż na wygląd lub z rezerwą podchodzi do nawet znanych jej członków rodziny. Wzmagać naszą czujność powinno także łzawienie, różnice w wielkości czy kolorze źrenic - wylicza lek. okulista chirurg Justyna Krowicka, ordynator kliniki Gemini w Ostrawie, gdzie leczą się polscy pacjenci.
Jak często dziecko powinno mieć badany wzrok? Zgodnie z zaleceniami wzrok dziecka powinien być badany zaraz po narodzinach, 4-6 miesięcy po urodzeniu, około pierwszego roku życia (zwłaszcza jeżeli wcześniejsze badania wskazały, że dziecko znajduje się w grupie objętej ryzykiem ujawnienia się wady wzroku lub innych zaburzeń widzenia). Później w wieku około 3 lat, przy rozpoczęciu nauki w szkole podstawowej (w wieku 6-7 lat) oraz co roku na początku roku szkolnego. Szczególnie powinni pamiętać o tym ci rodzice, u których bliskich krewnych zdiagnozowano wysokie wady refrakcji lub zaćmę, szczególnie w młodym wieku.
Profilaktyka i metody zachowawcze
REKLAMA
- Niestety, nie ma niezawodnego sposobu na zapobieganie krótkowzroczności, nadwzroczności czy astygmatyzmowi. Wady te mogą się zmieniać w ciągu całego życia. Na przykład sporadyczne mrużenie oczu u niemowląt jest powszechne. Badanie okulistyczne jest konieczne wtedy, gdy występuje w późniejszym okresie życia. U zdrowych dzieci występuje fizjologiczna nadwzroczność, która zwykle maleje wraz ze wzrostem. Z kolei krótkowzroczność zwykle pogarsza się wraz z rozwojem oka w okresie dojrzewania. Krótkowzroczność to jedno z największych dzisiejszych wyzwań. W ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba dzieci, u których zdiagnozowano tę wadę wzroku, wzrosła o około trzydzieści procent. Choroba ta, która objawiać się może w różnym wieku, często około szóstego roku życia, gwałtownie przyśpiesza, jeżeli nie zostanie odpowiednio skorygowana. Leczenie krótkowzroczności polega głównie na noszeniu okularów, ale istnieje również kilka innych metod zachowawczych. Jedną z nowości są dedykowane miopii soczewki okularowe, które nie tylko korygują krótkowzroczność, ale także spowalniają jej rozwój. Okulary z tymi soczewkami nie tylko poprawiają ostrość wzroku dziecka, ale także zapewniają rozogniskowaną strefę peryferyjną, która zapobiega dalszemu rozwojowi krótkowzroczności - opisuje lek. okulista Justyna Krowicka. - Mitem jest przekonanie, że stosowanie pełnej korekcji wady wzroku u dziecka w krótkowzroczności, prowadzi do “rozleniwienia” oczu - podkreśla ordynator kliniki Gemini w Ostrawie.
Regularne profilaktyczne badania pediatryczne powinno obejmować także badanie wzroku. Jednakże nie na nim powinna spoczywać dokładna ocena narządu wzroku - wręcz zachęcam do badania każdego dziecka do 2.roku życia nawet bez podejrzeń o jakąkolwiek nieprawidłowość.
Świeże powietrze i patrzenie w dal
- W przypadku stwierdzenia zaburzeń widzenia należy udać się na badanie do okulisty. Czas ma tutaj ogromne znaczenie. Przykładem jest niedowidzenie, zwane potocznie „leniwym okiem”, które dotykać może aż 4 na 100 dzieci. To schorzenie właściwie neurologiczne, w którym widzenie w jednym oku nie rozwija się prawidłowo. Leczenie w tym przypadku (polegające na noszeniu okularów, a często także zasłanianiu jednego oka, stosowaniu kropli, ćwiczeń) możliwe jest tylko we wczesnym dzieciństwie. W wieku dorosłym niewidzenie jest obecnie praktycznie nie do wyleczenia. Natomiast osoby dorosłe, które zmagały się w przeszłości z “leniwym okiem”, szczególnie powinny pamiętać o regularnych kontrolach, dobrze planować wybór zawodu. U tych osób wyższe było także ryzyko zachorowania na cukrzycę (o 29%), nadciśnienie tętnicze (o 25%) oraz zawału serca (o 16%)* - ostrzega lek. okulista chirurg Justyna Krowicka.
Profilaktyka ma więc ogromne znaczenie, niezależnie od wieku. Zarówno dzieci, jak i dorośli powinni pamiętać o tym, by regularnie spędzać czas na świeżym powietrzu (m.in. 2-3 godz. dziennie bez patrzenia w urządzenia elektroniczne).
- Nawet specjalne soczewki okularowe nie działają na zasadzie magicznej różdżki. Aby zachować dobry wzrok, konieczna jest przede wszystkim zmiana stylu życia dziecka – ograniczenie czasu spędzanego przed komputerem lub ekranem telewizora i spędzanie większej ilości czasu na świeżym powietrzu. Na zewnątrz panuje inne spektrum światła niż przed telewizorem, oświetleniem sufitowym i monitorem. Dzieci częściej patrzą w dal niż podczas zajęć w domu, a światło naturalne jest najważniejszym elementem w zapobieganiu rozwojowi m.in. krótkowzroczności - podkreśla ekspertka.
W ramach profilaktyki specjaliści zalecają także regularne, co półgodzinne przerwy w pracy lub nauce, które przeznaczone powinny być także na „relaksowanie” oczu (na przykład poprzez patrzenie w dal).
Źródło: https://pulsmedycyny.pl/u-dzieci-z-niedowidzeniem-ryzyko-powaznych-chorob-w-wieku-doroslym-jest-wyzsze-badania-1210618
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA