REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ekologia zatrzymuje dotacje z UE

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Mariusz Gawrychowski

REKLAMA

REKLAMA

Niezgodność polskiego prawa z unijnym zagraża wydaniu środków z UE. Samorządy wstrzymują się z dotacjami, czekając aż rząd zmieni przepisy. Komisja Europejska apelowała o rozwiązanie problemu już w 2005 roku.

Odkładanie w czasie konkursów o unijne dotacje oraz wstrzymanie zawierania umów z beneficjentami - taka groźba zawisła nad procesem wykorzystywanie funduszy unijnych na lata 2007-2013. Wszystko przez niedostosowanie polskiego prawa w dziedzinie ochrony środowiska. Sprawa nie pojawiła się nagle - Bruksela po raz pierwszy zwróciła nam uwagę w 2005 roku. Kilka lat zaniedbań ze strony kolejnych rządów doprowadziło do sytuacji, w której zagrożony jest cały proces wydawania unijnych środków na inwestycje, a nie tylko - jak pierwotnie sądzono - projekty drogowe.

REKLAMA

REKLAMA

Zagrożone budowy

Aby ratować sytuację, na początku kwietnia Ministerstwo Rozwoju Regionalnego poinformowało, że pracuje nad wytycznymi w sprawie kluczowej sprawy: oceny oddziaływania na środowisko dla przedsięwzięć współfinansowanych z krajowych i regionalnych programów operacyjnych. Projekt wytycznych ujrzał światło dzienne w ubiegłym tygodniu. Okazało się, że poziom zaniedbań jest tak duży, że zagrożona jest każda inwestycja, która wymaga prowadzenia prac budowlanych i posiadania pozwolenia na budowę.

- Zezwolenie na inwestycje jest potrzebne każdemu, kto będzie chciał coś wybudować za unijne pieniądze. Nie chodzi tylko o drogi czy linie kolejowe. Jeśli w konkursie zainteresowany przedłoży pozwolenia na budowę wydane zgodnie z polskim prawem, to automatycznie traci szansę na uzyskanie dotacji. W świetle unijnego prawa jest ono nielegalne - tłumaczy GP przedstawiciel urzędu marszałkowskiego z południowej Polski.

To właśnie urzędnicy z regionów jako pierwsi dostrzegli, jak dramatyczna jest sytuacja, choć problem dotyczy także inwestycji finansowanych z programów krajowych.

REKLAMA

Odwołane konkursy

Jako pierwsze zareagowało województwo zachodniopomorskie, które zdecydowało się na przełożenie konkursów na dotacje dla przedsiębiorstw.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Przesunęliśmy rozpoczęcie naboru z 14 kwietnia na 5 maja - mówi Robert Michalski, zastępca dyrektora wydziału zarządzania RPO w zachodniopomorskim urzędzie marszałkowskim.

Dodaje, że ponieważ dopiero 5 maja mają zakończyć się konsultacje społeczne wytycznych MRR, to niewykluczone jest kolejne przekładanie naborów.

Na taki sam krok zdecydowano się w województwie lubelski i podlaskim. Wczoraj dołączyło do nich warmińsko-mazurskie, którego zarząd zdecydował o zawieszenie najbliższego konkursu.

- Decyzja o przełożeniu konkursów podyktowana jest między innymi troską o prawidłowość przygotowywanych dokumentów aplikacyjnych przez przedsiębiorców. Czekamy na działania ze strony rządu, który powinien jak najszybciej dostosować polskie prawo do przepisów unijnych - podkreśla Renata Siwiec, dyrektor Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości.

- Na razie nie planujemy odwoływania naborów. Ratuje nas to, że nasze konkursy są dwuetapowe i na początku beneficjenci nie muszą składać pozwolenia na budowę - mówi Irena Sochacka, wicedyrektor departamentu funduszy strukturalnych w świętokrzyskim urzędzie marszałkowskim.

 

Czas dla beneficjentów

- Urzędy powinny rozpisać konkursy, następnie je rozstrzygnąć i tym beneficjentom, którzy nie spełniają unijnych wymogów, dać czas na dostosowanie dokumentów. To najbardziej racjonalne wyjście z tej sytuacji - twierdzi Janusz Mikuła, wiceminister rozwoju regionalnego.

Dodaje, że gotowe wytyczne MRR pojawią się jeszcze w maju i postępując zgodnie z nimi beneficjenci będą mieli szanse na uzyskanie unijnych dotacji. Natomiast polskie prawo musi być zmienione do końca roku. Rząd planuje, że nowelizacja ustawy o ochronie środowiska wejdzie w życie jesienią.

Tak optymistyczni nie są przedstawiciele regionów. Zwracają uwagę, że wytyczne nie są w Polsce źródłem prawa i nie można zmusić beneficjenta do ich stosowania. Dlatego najbezpieczniej jest czekać na wejście w życie nowelizacji.

- Jeśli podmiot złoży projekt ze starym pozwoleniem na budowę, to będziemy musieli go odrzucić. On odwoła się od naszej decyzji i wygra, bo powoła się na polską ustawę. Efekt będzie taki, że będziemy musieli z nim podpisać umowę o przyznanie dotacji, której Bruksela mu nie wypłaci. Pójdzie do sądu i dotacje będzie musiał wypłacić budżet państwa - opisuje zagrożenie urzędnik z urzędu marszałkowskiego w zachodniej Polsce.

- Jak mam powiedzieć zarządowi województwa, który jest politycznie atakowany z powodu nierozpisania żadnego konkursu, że najbezpieczniej jest poczekać jeszcze pół roku - rozkłada ręce urzędnik z innego województwa.

W najbardziej dramatycznej sytuacji są województwa, które sprawnie, jako pierwsze przeprowadziły konkursy i zakończyły już zbieranie wniosków. Śląsk czeka na efekty spotkania przedstawicieli regionów z MRR, które ma się odbyć w przyszłym tygodniu.

Zakończone nabory

- Doprowadzimy procedurę konkursową do końca i będziemy wstrzymywać się z podpisaniem umów do czasu wyjaśnienia sytuacji - mówi Radosław Krawczykowski z wielkopolskiego urzędu marszałkowskiego.

Podobnie będzie w opolskim.

- Pracujemy nad opinią do projektu wytycznych MRR. Będziemy się starali tak postępować, aby nie wszyscy beneficjenci musieli jeszcze raz występować o pozwolenia na budowę i aby nie musieli przeprowadzać całej procedury oceny oddziaływania na środowisko - dodaje Tomasz Bogdan, zastępca dyrektora departamentu funduszy europejskich w małopolskim urzędzie marszałkowskim.

Urzędy centralne, które albo rozpoczęły konkursy na dotacje z programów krajowych, albo też szykują się do nich, na razie nie podejmują nerwowych ruchów. Ministerstwo Środowiska zmieniło regulamin konkursu i nałożyło na beneficjentów obowiązek postępowania zgodnie z unijnym prawem.

- Zgodnie z wcześniejszymi informacjami nabór wniosków rozpoczynamy 12 maja - mówi Monika Karwat-Bury z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

 

Przedstawiciele regionów zwracają uwagę na jeszcze jedną rzecz. Jeśli sytuacja szybko nie zostanie rozwiązana, to doprowadzi do zamrożenia całego procesu wydawania unijnych pieniędzy. Po raz pierwszy Polska będzie z niego rozliczana już w 2010 roku. Wówczas Komisja Europejska może zdecydować się odebrać nam niewykorzystane na czas pieniądze.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

O brakach w przepisach wiadomo od 3 lat

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Zagrożone inwestycje ze środków UE

ZARZUTY KE WOBEC USTAWY O ZAMÓWIENIACH PUBLICZNYCH

Ochrona środowiska nie jest jedynym obszarem, w którym polskie prawo jest niezgodne z unijnymi dyrektywami. Taka sytuacja występuje także w ustawie o zamówieniach publicznych.

W połowie ubiegłego roku Komisja Europejska przysłała do Polski formalne zarzuty, dotyczące niektórych zapisów tej ustawy. Wskazała, że część przepisów w dziedzinie zamówień publicznych jest niezgodna unijnymi przepisami, co może mieć negatywny wpływ na inwestycje współfinansowane z funduszy unijnych. Bruksela wymaga, by wykonawcy projektów byli wybierani w drodze zamówień publicznych. Za naruszenie tej zasady lub nieprawidłowości w procedurze są kary, łącznie z cofnięciem całej dotacji. Polski rząd przyznał KE rację i podjął działania zmierzające do nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych. Jednak zmiana prawa, mimo że nadano jej tryb pilny, wymaga całego procesu legislacyjnego i potrwa kilka miesięcy. Aby ten okres nie był zmarnowany z punktu widzenia beneficjentów, MRR zdecydował się na wydanie zaleceń, które umożliwią stosowanie ustawy w obecnym kształcie. Ma to umożliwić beneficjentom (przede wszystkim samorządom) rozpoczęcie inwestycji, na którą dostali unijną dotacje.

Mariusz Gawrychowski

mariusz.gawrychowski@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wszystkich Świętych 2025: zmiany w ruchu i komunikacji miejskiej, zamknięte ulice, dojazd do cmentarzy

Zapowiadają się szerokie zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w okresie Wszystkich Świętych. W wielu miastach na ulice wyjadą linie cmentarne, a inne środki komunikacji miejskiej będą funkcjonować według zmienionych rozkładów.

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? [WYWIAD]

Jak bezpiecznie przechowywać i przygotowywać żywność jesienią i zimą? W ramach kampanii EFSA Safe2Eat rozmawiamy z doktorem Jackiem Postupolskim ekspertem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP PZH-PIB).

Gdzie wyrzucać styropian opakowaniowy po sprzętach agd? Nie każdy styropian nadaje się do recyklingu

Gdzie wyrzucać styropian po sprzętach agd? Do pojemnika żółtego, czarnego, a może bezpośrednio do PSZOK-u? Nie każdy nadaje się do recyklingu. Styropian opakowaniowy trafia do innego miejsca niż styropian po jedzeniu czy styropian budowlany.

Pomagają pomagać. Pożyczki dla ekonomii społecznej.

Są firmy i organizacje, których celem jest nie tyle zysk, co przede wszystkim pomaganie ludziom. To podmioty ekonomii społecznej, które łączą działalność gospodarczą z misją społeczną. Często to jednak one same potrzebują finansowania, by wystartować z nowymi usługami, utrzymać działalność albo się rozwijać. Dzięki programowi Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego z pożyczek oferowanych na bardzo korzystnych warunkach mogą skorzystać zarówno początkujące, jak i rozwijające się organizacje.

REKLAMA

Spór w Krakowie. O pieniądze i przestrzeganie prawa. Prywatne przedszkola kontra miasto [List otwarty]

Dyrektorzy przedszkoli niepublicznych w Krakowie uważają, że miasto stosuje błędną prawnie metodę obliczania dotacji. W efekcie niepubliczne oraz publiczne niesamorządowe przedszkola w Krakowie znalazły się na krawędzi przepaści finansowej. Dyrektorzy nie chcą ujawniać swoich imion i nazwisk.

Wstrzymywanie planowych zabiegów w szpitalach to ekonomiczny absurd. Zamrożony blok operacyjny kosztuje tyle samo, co działający … tylko nie leczy

Zawieszanie planowych zabiegów ma być sposobem na „oszczędności” w szpitalach. W rzeczywistości to finansowa i medyczna pułapka: pacjenci wracają później na SOR w gorszym stanie, koszty rosną, a zaufanie do systemu znika. Szpital nie jest urzędem — nie może „zawiesić przyjmowania interesantów” - pisze adwokat Grzegorz Prigan.

Precedens. Setki gmin chcą do sądu po Szczecinie. Ten pozwie Skarb Państwa o 111 mln zł. Bo nie wystarczało nawet na pensje nauczycieli

Miasto Szczecin pozwie Skarb Państwa domagając się zwrotu ponad 111 mln zł z tytułu różnicy w otrzymanej subwencji oświatowej a faktycznie poniesionymi wydatkami na edukację. "Subwencja oświatowa od 2018 r. nie wystarczała nawet na wynagrodzenia dla nauczycieli" prezydent Szczecina Piotr Krzystek. Zdaniem Andrzeja Porawskiego: "Gdyby zaistniał taki precedens to będzie on w interesie wszystkich samorządów”. Miasto żąda ponad 111 mln zł za okres 2018-2020.

eZUS zastąpi PUE ZUS. Nowy portal z prostszą obsługą i większym bezpieczeństwem

Zakład Ubezpieczeń Społecznych szykuje duże zmiany dla swoich klientów. Trwają prace nad nowym portalem eZUS, który już wkrótce zastąpi dobrze znaną Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Serwis ma być bardziej intuicyjny, bezpieczniejszy i dostępny dla wszystkich – także osób z niepełnosprawnościami.

REKLAMA

Wyższe wynagrodzenie dla pracowników samorządowych. Projekt MRPiPS zakłada podwyżki od 1 stycznia 2026 r.

Wyższe wynagrodzenie dla pracowników samorządowych (z wyrównaniem?) od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, co zakłada projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych opublikowany w wykazie prac legislacyjnych rządu.

ZUS zapowiada przerwę techniczną. Niedostępne usługi w Płatniku, ePłatniku i e-ZLA

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o planowanych pracach serwisowych, które odbędą się 25 października (sobota) w godzinach od 5.30 do 12.00. W tym czasie mogą występować utrudnienia w komunikacji elektronicznej z ZUS, dotyczące kilku popularnych systemów i aplikacji.

REKLAMA