REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W 2009 roku rząd może pozbawić pracy 90 tys. osób

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Zalewski
Łukasz Zalewski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Finansów chce zlikwidować zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze. Zadania tych jednostek będą realizowały nowe spółki, jednostki lub agencje. Likwidacja oznacza zwolnienia lub zmianę pracy dla 90 tys. zatrudnionych osób.

Projekt nowej ustawy o finansach publicznych zakłada likwidację wszystkich państwowych zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych państwowych i samorządowych jednostek budżetowych oraz ograniczenie zadań samorządowych zakładów budżetowych. Likwidacja tych jednostek będzie dotyczyła 90 tys. pracowników zatrudnionych w tych jednostkach i ma zostać zakończona do końca 2009 r.

REKLAMA

REKLAMA

Zadania zakładów i gospodarstw

Dziś gospodarstwa pomocnicze realizują zadania z zakresu działalności rolniczej, oświatowej, administracji publicznej, czy obrony narodowej.

W praktyce, w formie gospodarstw prowadzone są np. przyszkolne gospodarstwa rolne, kasyna, piekarnie i pralnie przy jednostkach wojskowych, a także stołówki, bufety czy zakłady remontowo-budowlane.

W podsektorze rządowym natomiast gospodarstwa wykonują analizy laboratoryjne, badania i analizy techniczne, prowadzą działalność poligraficzną, fotograficzną, organizują szkolenia.

REKLAMA

Z kolei zakłady budżetowe, zarówno w podsektorze rządowym, jak i samorządowym, wykonywały głównie działalność komunalną. Taka forma jednostki pozostanie jednak w podsektorze samorządowym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Powstaną nowe jednostki

Marcin Będzieszak z Katedry Finansów Uniwersytetu Szczecińskiego wyjaśnia, że obecne zadania likwidowanych państwowych zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych będą musiały wykonać albo obecnie istniejące jednostki, albo nowe, które zostaną powołane.

Zadania gospodarstw pomocniczych najprawdopodobniej będzie realizowała jednostka budżetowa, przy której działało gospodarstwo.

- Zadania zakładów budżetowych przejmie albo nowo utworzona w tym celu spółka prawa handlowego, albo agencja wykonawcza - wyjaśnia Marcin Będzieszak. Istnieje jednak trzecia możliwość.

Outsourcing zadań publicznych

Usługi wiążące się z wykonywaniem zadań publicznych będzie można kupować na rynku przy zastosowaniu obowiązujących procedur udzielania zamówień publicznych. Outsourcing usług ma zmniejszyć liczba instytucji usługowych wewnątrz sektora publicznego, a w rezultacie przynieść oszczędności rzędu 10-20 proc. obecnie ponoszonych kosztów.

Zdaniem Katarzyny Kuniewicz z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oszczędności będą wynikać nie ze zlecenia usług na zewnątrz, bo teraz też możliwy jest outsourcing, ale z likwidacji jednostek, które dostawały z budżetu dotacje. Nie można zapominać, że w pierwszym okresie zmian budżet poniesie koszty likwidacji jednostek. Do kosztów tych należy zaliczyć m.in. odprawy dla pracowników oraz wydatki związane z powołaniem nowych jednostek.

Resort przewiduje, że 20 proc. likwidowanych podmiotów zostanie zastąpionych przez jednostki budżetowe. W pozostałych przypadkach utworzenie spółki lub zakup usługi na rynku są równie prawdopodobne. Kto będzie decydował o tym, jaki podmiot zrealizuje określone zadanie publiczne?

- Decyzję o powołaniu nowej jednostki lub spółki będą podejmowali ci, którzy mieli prawo powoływać zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze - wyjaśnia Katarzyna Kuniewicz. A zatem o tym, kto będzie realizował zadania likwidowanej jednostki będą podejmowały: w przypadku samorządów: rada gminy, rada powiatu albo sejmik województwa, a w przypadku podsektora rządowego: ministrowie, kierownicy urzędów centralnych, albo wyraźnie wskazane do tego osoby.

Zmiany dla pracowników

Likwidacja zakładów i gospodarstw oznacza zmiany dla pracowników. Profesor Tadeusz Juja, kierownik Katedry Finansów Publicznych Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, uważa, że likwidacja zakładów budżetowych oraz gospodarstw pomocniczych oznacza dla pracowników tych jednostek zagrożenie utraty pracy. Ilu osób dotyczą zmiany?

W 2007 roku w gospodarstwach pomocniczych państwowych jednostek budżetowych było zatrudnionych ok. 11,5 tys. osób, a w jednostkach samorządowych ok. 6 tys. osób. Państwowe zakłady budżetowe zatrudniały 2,3 tys. osób, a samorządowe ok. 82 tys. osób. Stosunki pracy z pracownikami likwidowanych podmiotów wygasną z dniem likwidacji albo 31 grudnia 2009 r., jeśli nie zostaną im zaproponowane przez organ likwidujący, nowe warunki pracy lub płacy na dalszy okres.

Jak wyjaśnia Marcin Będzieszak, pracownicy państwowych zakładów budżetowych będą mogli zostać zatrudnieni w agencji wykonawczej albo w nowych spółkach. Jeśli jednak chodzi o gospodarstwa pomocnicze, to jednostka macierzysta może poradzić sobie z nowymi zadaniami bez dodatkowego zatrudnienia.

 

- Przykładowo, jeśli gospodarstwo pomocnicze zajmuje się obsługą sieci komputerowej, to prawdopodobne jest, że obsługę taką będzie mogła prowadzić jednostka budżetowa bez dodatkowego zatrudnienia, zamawiając usługi na zewnątrz - uważa nasz rozmówca.

Jak twierdzą eksperci, w przypadku gdy zadania likwidowanego gospodarstwa przejmie jednostka macierzysta, również pracownicy prawdopodobnie zostaną w niej zatrudnieni. Podobnie stanie się z nowo utworzonymi spółkami.

 

 

SŁOWNIK

Zakłady budżetowe - jednostki mające samodzielność organizacyjną i ograniczoną samodzielność ekonomiczną, np. przedszkola, żłobki, domy kultury. Celem ich tworzenia jest uruchomienie działań ekonomicznych do zwiększenia własnych przychodów oraz oszczędniejszego dokonywania wydatków.

Gospodarstwa pomocnicze - jednostki realizujące wyodrębnioną działalność uboczną lub część działalności podstawowej jednostki budżetowej, finansowaną z przychodów uzyskanych z tej działalności, np. bufety lub stołówki dla pracowników jednostek budżetowych, warsztaty szkolne przy szkołach zawodowych.

Łukasz Zalewski

lukasz.zalewski@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Śledź na bieżąco nowe inicjatywy, projekty i ważne decyzje, które wpływają na Twoje życie codzienne. Zapisz się na nasz newsletter samorządowy.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Sektor publiczny
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
SOR: Byłem sam w szpitalu. Na ekranie oczekiwanie na lekarza 3 godziny i 5 minut

Internauta opisał pobyt na SOR w Przemyślu. W poczekalni nie było nikogo. Pomimo to wyznaczono mu 3 h (i 5 minut) oczekiwania. W rozmowie o tym zdarzeniu inni internauci żartowali, aby autor historii okazał zrozumienie dla lekarzy pracujących na 4 etatach i nie mogących oderwać się dla niego od szczytnych obowiązków. Złośliwi pisali z sarkazmem: 1) "Nie wstyd Ci, myślisz, że dla Ciebie pielęgniarka zbudzi lekarza" 2. "w takim razie gdzie informacja że "pacjenci w stanie nie zagrażającym życiu nie będą przyjmowani w trakcie snu lekarza?" 3) "chłopie naprawdę myślisz że pielęgniarka przyjdzie i powie "lekarz śpi musi Pan czekać". Przecież to otwarta droga do złożenia skargi do rzecznika praw pacjenta".

Podwyżka zasiłku pielęgnacyjnego, ale tylko dla osób bez dodatku pielęgnacyjnego [Petycje]

Co więcej podwyżka nie dla każdej osoby 75+, ale takiej, która nie ma prawa do emerytury i renty. To niszowe sytuacje. Zazwyczaj osoba w wieku 75+ ma emeryturę albo rentę. Otrzymuje wtedy dodatek pielęgnacyjny. Ale są osoby, które w wieku 75 lat nie mają prawa do emerytury i renty. Bardzo rzadko, ale są takie osoby. I dla nich jest adresowany pomysł, aby ich zasiłek pielęgnacyjny był podniesiony do dodatku pielęgnacyjnego.

Rok 2026 jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy muszą wybierać i uważać na naruszenie dyscypliny finansów publicznych

Rok 2026 może być jednym z najtrudniejszych budżetowo od dekady. Samorządy czekają bardzo trudne wybory. Nawet działania podjęte w dobrej wierze mogą zostać uznane za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak JST mogą się zabezpieczyć?

Pomarańczowe worki na nową frakcję. Gdzie się pojawiają i co do nich wrzucać?

Niektóre gminy decydują się na wprowadzenie pomarańczowych worków na określone odpady. Czy pojawią się one wszędzie? Co powinno się w nich znaleźć? Rozwiewamy wątpliwości.

REKLAMA

Tu rodzi się ekologiczna świadomość. "W Punkcie zwrotnym nie straszymy dzieci kryzysem klimatycznym" [WYWIAD]

O innowacyjnym centrum ekologii Punkt Zwrotnym, o tym, jak nauka dbania o środowisko może być zabawą i dlaczego edukacja ekologiczna najmłodszych jest kluczowa rozmawiamy z Małgorzatą Żmijską, Prezeską Fundacji Mamy Projekt.

WZON. Niewidoma ma sprawne ręce i 61 punkty. Przez ręce zero świadczeń. O co chodzi? Przecież sama otwiera drzwi

List czytelniczki - otrzymała tylko 61 punkty dla osoby niepełnosprawnej ze znacznym stopniem niepełnosprawności i stałym orzeczeniem (niewidoma). Efekt? Bez świadczeń pielęgnacyjnego i wspierającego.

Luka w budżecie NFZ w 2025 r. wynosi 14 mld zł, wpływy ze składki zdrowotnej niższe o 3,5 mld. Luka w 2026 r. może sięgnąć 23 mld zł

NFZ odnotował niższe niż zakładano wpływy ze składki zdrowotnej – o 3,5 mld zł mniej w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku. Eksperci alarmują, że problemy finansowe mogą zagrozić realizacji świadczeń medycznych w niektórych regionach, a w 2026 roku luka w budżecie Funduszu może wzrosnąć do 23 mld zł.

Jak polski model sztucznej inteligencji może wspierać samorządy?

Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z partnerami z sektora nauki i technologii, opracowało PLLuM (Polish Large Language universal Model). To pierwszy zrealizowany na rządowe zlecenie duży, otwarty model językowy dopasowany do realiów języka polskiego. Jak jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą skorzystać z możliwości oferowanych przez ten model?

REKLAMA

Kiedy gmina ma obowiązek pomóc w dotarciu dzieci do szkół i przedszkoli?

Obowiązki gmin związane z pomocą w dotarciu dzieci do szkoły podstawowej wciąż budzą wątpliwości. W praktyce rozstrzygają je dopiero sądy. Artykuł prezentuje m.in. nowe orzeczenia dotyczące wywiązywania się przez gminę z tego obowiązku, gdy dziecko dojeżdża do szkoły podstawowej, która nie jest jego szkołą obwodową.

Podatek od małpek dla gmin. Pieniądze zapłatą za interwencje związane z przemocą domową wobec dziecka

Samorządy będą mogły przeznaczać wpływy z tzw. podatku od małpek na wezwanie personelu medycznego podczas interwencji związanej z przemocą domową wobec dziecka - zakłada projekt nowelizacji ustawy Ministerstwa Zdrowia przekazany do konsultacji publicznych.

REKLAMA