Związki o propozycji samorządów ws. Karty Nauczyciela
REKLAMA
REKLAMA
"Ubolewam, że strona samorządowa zespołu opiniodawczo-doradczego do spraw statusu zawodowego nauczycieli prezentuje swoje propozycje w mediach, a nie na posiedzeniach zespołu, gdyż tam jest mało aktywna. Te postulaty nie są zresztą niczym nowym. Samorządy zgłaszają je od dawna przy różnych okazjach" - powiedział we wtorek przewodniczący Branży Nauki, Oświaty i Kultury Forum Związków Zawodowych Sławomir Wittkowicz.
REKLAMA
Propozycje zmian w Karcie Nauczyciela, jakie przedstawiciele samorządów chcą przedstawić na posiedzeniu - działającego przy MEN - zespołu ds. statutu, opublikowane zostały pod koniec stycznia w internetowym serwisie Związku Powiatów Polskich. Można tam przeczytać, że samorządowcy chcą m.in. by w przyszłości ustawa obejmowała tylko tych nauczycieli, którzy prowadzą lekcje. Opowiadają się za zwiększeniem pensum nauczycieli (czyli liczby lekcji, jakie w tygodniu musi przeprowadzić nauczyciel) z 18 godzin do 20-22, a także skrócenia urlopów nauczycieli z 78 dni do 52, a w przedszkolach do 35 dni. Chcą również zlikwidować pojęcie "średniego wynagrodzenia nauczycieli" oraz obowiązek wyrównywania najniższych płac do nauczycielskiej średniej.
REKLAMA
"To już kolejna, w ostatnim czasie, inicjatywa samorządów będących organami prowadzącymi szkoły, zmierzająca do ograniczenia praw pracowniczych nauczycieli i demontażu systemu edukacji Polsce. Za tymi działaniami nie stoi troska o jakość kształcenia. Celem samorządów, czego ich przedstawiciele nie kryją, są oszczędności i redukcja wydatków związanych z prowadzeniem publicznych placówek oświatowych" - ocenił z kolei prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
Zaznaczył on, że "jeszcze nie tak dawno radni, wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast podkreślali znaczenie edukacji, troszcząc się o szkoły, uczniów i pracowników oświaty na swoim terenie". "Teraz, zaledwie kilka miesięcy po wyborach samorządowych, obserwujemy ich wzmożoną aktywność wymierzoną przeciwko nauczycielom oraz zapewnieniu wszystkim uczniom dostępu do bezpłatnej edukacji na wysokim poziomie. Obawiamy się, że koniunkturalizm samorządów może w przyszłości doprowadzić do obniżenia jakości edukacji i zatrzymać wzrost poziomu wiedzy i umiejętności" - podkreślił.
Jako szkodliwe postulaty ocenił też rzecznik prasowy Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Wojciech Jaranowski. Jego zdaniem, "za tą listą postulatów i żądań nie stoją merytoryczne argumenty, wyliczenia". Tymczasem - jak mówił - samo podniesienie pensum oznacza zwolnienie z pracy kilku tysięcy nauczycieli.
Według Wittkowicza, "samorządowcy po prostu uznali, że teraz trafili na podatny grunt i mogą coś ugrać". "Niektóre samorządy przecież od lat jawnie głoszą konieczność likwidacji Karty, jako utrudniającej im życie" - zaznaczył.
"A co będzie po likwidacji Karty? Wolna amerykanka?" - pytał Jaranowski. Przypomniał, że Karta Nauczyciela jest ustawą szczególną, "jednocześnie Kodeksem pracy i układem zbiorowym". "Dopóki nie będzie lepszych dla nauczycieli przepisów regulujących kwestie ich stosunku pracy to będziemy bronić Karty" - podkreślił.
Jak powiedział rzecznik prasowy MEN Grzegorz Żurawski strona samorządowa zespołu ds. statutu nie przedstawiła jeszcze oficjalnie swoich propozycji. Jednocześnie przypomniał, że nie ma ona obowiązku przekazywać ich przed posiedzeniem zespołu. Termin kolejnego posiedzenia nie został jeszcze wyznaczony.
Zespół opiniodawczo-doradczy do spraw statusu zawodowego nauczycieli został powołany w marcu ub.r. przez minister edukacji Katarzynę Hall. W jego skład obok przedstawicieli samorządów i związków zawodowych wchodzą także przedstawiciele pracowników i dyrektorów szkół, placówek niepublicznych, resortów, byli ministrowie edukacji oraz reprezentanci Instytutu Badań Edukacyjnych, Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji i Zespołu Doradców Strategicznych Prezesa Rady Ministrów.
Celem tego zespołu (określonym z zarządzeniu MEN) ma być "prowadzenie dialogu z partnerami, dla których istotny jest status zawodowy nauczyciela". "Dialog ten będzie podejmowany na forum zespołu opiniodawczo-doradczego. Zadaniem Zespołu jest przygotowanie propozycji założeń dokumentu dotyczącego statusu zawodowego nauczycieli" - zaznaczono. Ma czas na to do końca czerwca 2011 r.
Czytaj także: Karta za mało wymaga od nauczycieli>>
REKLAMA
REKLAMA